Abp Celestino Migliore mówi "Gościowi" o spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet.
Nuncjusz Apostolski w Polsce abp. Celestino Migliore spotkał się 4 marca z przedstawicielkami Kongresu Kobiet. Spotkanie było reakcją na list, jaki feministki wysłały do papieża Franciszka pod koniec minionego roku. W liście tym wyraziły m.in. swoje oburzenie „bezprecedensowym atakiem na prawa kobiet i ideały równości organizowanym przez niektórych hierarchów Kościoła katolickiego w Polsce”, zaś rzeczową krytykę ideologii gender nazwały „rozpętanym szaleństwem nienawiści”.
Po wyjściu z nuncjatury przedstawicielki Kongresu Kobiet, Henryka Bochniarz i Dorota Warakomska, zrelacjonowały rozmowę. „Jak przekazał nam Nuncjusz Apostolski, wzbudzanie strachu nie jest konstruktywnym sposobem rozwiązywania trudności. Konieczne jest odłożenie konfrontacji, przyjęcie pozytywnego podejścia i uświadomienie sobie realiów i potrzeb dzisiejszego świata” – powiedziały między innymi.
Powyższe zdanie wzbudziło wątpliwości interpretacyjne. W związku tym prof. Maria Ryś w imieniu Zarządu Towarzystwa Uniwersyteckiego „Fides et Ratio”, zrzeszającego pracowników różnych uczelni, artystów i działaczy społecznych, wystosowała list otwarty do Nuncjusza. „Z komunikatu podanego przez przedstawicielki Kongresu Kobiet po spotkaniu z Księdzem Arcybiskupem Nuncjuszem wynika, iż Papież Franciszek postuluje, aby: «nie wzbudzać strachu przed gender»” – czytamy między innymi.
W związku z tym „Gość Niedzielny” zwrócił się do nuncjatury w Warszawie z prośbą o informację co do przebiegu rozmowy.
Poniżej wyjaśnienie, przekazane przez Nuncjusza Apostolskiego, abp. Celestino Migliore:
Nuncjusz rozpoczął spotkanie od pytania, jakie są – zdaniem rozmówczyń – najważniejsze wyzwania, napotykane przez nie w podejmowaniu spraw kobiet. Przypomniał też niektóre inicjatywy podejmowane przez środowiska kościelne, zmierzające do znalezienia dobrych rozwiązań.
Podkreślił również, że większość społeczeństwa nie uświadamia sobie społecznego i antropologicznego wymiaru kwestii gender; dlatego też, jeśli publiczna debata nie ukazuje jej genezy, celów i strategii, a opiera się z jednej strony na oskarżaniu osób przeciwnych gender o obskurantyzm, o sprzyjanie poniżaniu, dyskryminowaniu i prześladowaniu kobiet, a z drugiej mówi o epokowych zagrożeniach antropologicznych, kulturowych i społecznych, powodowanych przez kategorię gender, to szerokie kręgi społeczne nie będą w stanie zrozumieć, o co tak naprawdę w tej debacie chodzi. Gdy nie ma przejrzystości, łatwo rodzą się lęki i dezorientacja, które nie sprzyjają rozwiązywaniu problemu.
W szczególności Nuncjusz zauważył, że często przedstawia się kwestię gender jako skuteczny środek wychowawczy do przezwyciężenia i wyeliminowania prób stygmatyzowania osób o odmiennej orientacji seksualnej. Jednak według ekspertów, psychologów i psychoterapeutów, program edukacyjny, który jest ukierunkowany na nieuzwględnianie różnic występujących między kobietą i mężczyzną, prowadzi do budowania przez dzieci i młodzież tożsamości kruchej, słabej, niepewnej siebie, która później wcale nie pomaga w przezwyciężaniu przejawów przemocy ze strony innych czy wykluczenia społecznego.
Mówiąc o gender, jako o środku edukacyjnym, Nuncjusz zauważył, że nie chodzi tu o wygranie konkursu na najlepsze pomoce szkolne, ale o wybieranie w edukacji tych metod, które służą integralnemu rozwojowi osoby, a przez to przyczyniają się do formowania zdrowego i przyjaznego społeczeństwa.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.