Kilka tysięcy młodych ludzi zgromadziło się 27 lipca w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach na spotkaniu „Rio w Krakowie” w łączności z papieżem Franciszkiem i młodzieżą całego świata uczestniczącą w ŚDM w Rio de Janeiro.
Uroczyste wprowadzenie Krzyża Młodych i ikony zapoczątkowało radosne świętowanie młodego Kościoła w Krakowie. Bazylika Bożego Miłosierdzia wypełniona jest młodymi, którzy śpiewają, klaskają i machają wielobarwnymi flagami. „Liczyliśmy na to po cichu, że będzie Was wielu! Wasz widok napawa radością i optymizmem. Bardzo się cieszę, że jesteście!” – powiedział bp Damian Muskus witając młodzież.
„Liczymy na świadectwo wiary Ojca Świętego Franciszka, który całym swoim życiem, codziennie udowadnia, że warto ufać Chrystusowi. Tutaj w Łagiewnikach chcemy ofiarować swoje życie, wszystkie troski Panu Jezusowi Miłosiernemu” – mówiła przed rozpoczęciem spotkania Aneta z Lanckorony.
Młodzi podkreślają, że bardzo potrzebują siły do wytrwania w wierze. Wielu mówi, że nie mogli pojechać do Rio, a bardzo chcieli spotkać się z papieżem Franciszkiem. „Papież Franciszek jest super człowiekiem i bardzo bym chciała go spotkać. Nie mogłam pojechać do Rio, więc mam nadzieję, że tutaj doświadczę, jak to jest być przy nim” – wyznała Ola. „Tutaj jest taka atmosfera, której nigdzie nie znajdę. Tu się czuje Boga, oddycha Nim i dusza sama się garnie do Niego” – dodał Mateusz.
Po uroczystej inauguracji „Rio w Krakowie” młodzież modliła się w Godzinie Miłosierdzia. Przed uczestnikami jeszcze konferencja o spowiedzi o. Jordana Śliwińskiego i konferencja s. Gaudii Skass o miłosierdziu. Później odbędzie się nabożeństwo pokutne, a młodzi będą mogli skorzystać z sakramentu pojednania. Popołudniową część spotkania zakończą radosne tańce lednickie.
O godz. 20.00 młodzi przejdą drogą wiary w procesji światła do Sanktuarium Bł. Jana Pawła II, gdzie bp Damian Muskus odprawi dla nich Mszę św. W nocy rozpocznie się czuwanie w łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem i młodymi zgromadzonymi w Rio de Janeiro.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.