Pod hasłem „Razem piszemy historię. Żyj w prostocie, a inny model społeczny przyniesie nam szczęście” przebiega w Hiszpanii doroczna kampania Caritas.
Na ulice hiszpańskich miejscowości wyszli wolontariusze, aby zbierać dobrowolne ofiary. Caritas przedstawia też sprawozdanie z działalności za rok 2012.
Dane opublikowane przez Caritas potwierdzają postępujące ubożenie hiszpańskiego społeczeństwa. Jeśli w 2007 r. pomoc otrzymało ponad 370 tys. osób, to z powodu panującego kryzysu liczba ta potroiła się i w 2012 r. doszła do blisko 1,2 mln. Z tego jedna piąta zwróciła się z prośbą o pomoc do Caritas po raz pierwszy. Blisko 66% to rodziny z dziećmi. Liczba osób bez żadnego dochodu wzrosła od 26% w 2008 r. do 40% w 2012. Pomoc ekonomiczna Caritas dotyczyła przede wszystkim opłat mieszkaniowych (50%) i żywności (30%).
Dane wskazują również na wrażliwość i solidarność hiszpańskiego społeczeństwa wobec panującego kryzysu, co potwierdzają ofiary na potrzeby Caritas zarówno od instytucji cywilnych i kościelnych, jak także od osób prywatnych. Działalność Caritas nie tylko zaoszczędza państwu miliony euro rocznie, ale w tej chwili jest to jedyna instytucja, która skutecznie pomaga rodzinom i ludziom dotkniętym przez kryzys. Nic więc dziwnego, że cieszy się dużym szacunkiem społecznym.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.