Zabytkowa, XVII-wieczna monstrancja, wykonana ze złoconego srebra, która w 1999 r. została skradziona z parafii św. Jana Chrzciciela w Sadłowie, wróciła do diecezji płockiej. W poniedziałek 8 października w Warszawie bp. Piotrowi Liberze przekazali ją właściciele Galerii Neuse w Bremie w Niemczech, którzy w 2004 r. kupili ją na aukcji w Szwajcarii.
Przekazanie monstrancji nastąpiło w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ministra Bogdana Zdrojewskiego reprezentowała wiceminister Monika Smoleń: „Kradzieże z obiektów sakralnych są naruszeniem ich świętości. Takich kradzieży jest nadal za wiele i zbyt często obiekty te nie powracają do właścicieli. Tym bardziej cieszą takie uroczystości jak dzisiejsza” - mówiła wiceminister. Ponadto dziękowała właścicielom bremeńskiej galerii za to, że zdecydowali się przekazać monstrancję do diecezji płockiej „kierując się sprawiedliwością i poczuciem międzynarodowej odpowiedzialności”.
Biskup Piotr Libera dziękował darczyńcom i władzom polskim za to, że wspierali powrót monstrancji do Polski i do diecezji płockiej: „Losy monstrancji z Sadłowa pokazują, że Pan Bóg może prosto pisać po krzywych liniach ludzkiego życia”, mówił hierarcha podczas spotkania w ministerstwie.
Wręczył także właścicielom Galerie Neuse w Bremie: Achimowi Neuse i Volkerowi Wursterowi, - Wielki Order św. Zygmunta. To najwyższe odznaczenie diecezjalne, przyznawane osobom, które szczególnie zasłużyły się dla diecezji płockiej. Dziękując za odznaczenie, Achim Neuse wyraził nadzieję, że „dla wiernych i miłośników sztuki monstrancja ta będzie prawdziwym klejnotem”.
Odnaleziona monstrancja z Sadłowa wykonana ok. 1600 r. ze złoconego srebra, jest dziełem Albrechta I Weimmera. Ma 68 cm wysokości, waży 1,5 kg. Od XVII w. była własnością parafii w Sadłowie w diecezji płockiej (woj. kujawsko-pomorskie). W czerwcu 1999 r. monstrancja została skradziona. Odnalazła się w 2006 r. w Galerie Neuse w Bremie w Niemczech. Wtedy ówczesny Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych (obecnie Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów), współpracując z Komendą Główną Policji i Prokuraturą Okręgową we Włocławku, rozpoczął działania zmierzające do odzyskania cennego zabytku sztuki sakralnej.
Właściciel Galerii Neuse kupił ją 21 czerwca 2004 r. w domu aukcyjnym Fischer w Lucernie. Zdaniem prokuratury w Bremie, działał on w dobrej wierze. Uznano, że monstrancję trzeba wykupić. Jednak zdecydowanie nie zgodziła się na to strona polska. W styczniu 2008 r. sprawa trafiła do Departamentu ds. Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. MKiDN skierowało do właściwych władz kraju związkowego Bremy wniosek restytucyjny, który następnie przekazano właścicielowi galerii. Strona niemiecka podtrzymała swoje stanowisko, zgodnie z którym zabytek został nabyty w dobrej wierze i jego zwrot może nastąpić tylko po wypłacie wysokiego odszkodowania. Gdy negocjacje nie przynosiły spodziewanych efektów, MKiDN wystąpiło na drogę sądową. W 2011 r., przychylając się do sugestii sądu w Bremie, strona polska zdecydowała się przystąpić do mediacji. W ich efekcie właściciele Galerie Neuse zgodzili się na nieodpłatny zwrot monstrancji. Po powrocie do diecezji płockiej obiekt wzbogaci zbiory Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Ze strony diecezji za jej odbiór odpowiadał dyrektor placówki ks. kan. Stefan Cegłowski.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.