Nuncjusz apostolski na Białorusi abp Claudio Gugerotti spotkał się w środę z białoruskim więźniem politycznym Pawłem Siewiaryńcem. Poinformował o tym sam Siewiaryniec.
"Kilka dni temu uprzedzili nas, że będzie kontrola i żebyśmy wszyscy sprzątnęli pokoje i zrobili porządek. Myślałem, że przyjedzie kierownictwo milicji. Więc kiedy wszedłem do gabinetu naczelnika i zobaczyłem Claudio Gugerottiego oraz tłumacza, byłem w szoku" - powiedział Siewiaryniec.
Opowiada, że nuncjusz zaczął od przekazania życzeń od całego korpusu dyplomatycznego i poinformował, że odwiedza tych więźniów politycznych, których może.
"Kiedy rozmawialiśmy o innych więźniach politycznych-katolikach, którzy potrzebują wsparcia duchowego, spotkania z księżmi, wspomniałem o (działaczu Młodego Frontu Eduardzie) Łobauie i (szefie Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Alesiu) Bialackim, z którymi koresponduję. Abp Gugerotti powiedział, że z Bialackim widział się katolicki ksiądz i przekazał mu modlitewnik" - oznajmił Siewiaryniec.
Gugerotti powiedział też, że jest dla niego ważne wspieranie cierpiących ludzi. "Że największe bogactwo Kościoła to ludzie, którzy cierpią prześladowania" - dodał Siewiaryniec.
Pawał Siewiaryniec jest jednym z opozycjonistów skazanych po protestach powyborczych w grudniu 2010 r. Był szefem kampanii wyborczej opozycyjnego kandydata na prezydenta Witala Rymaszeuskiego.
Siewiaryńca uznano za winnego organizowania działań poważnie naruszających porządek publiczny lub udziału w nich. Odbywa wyrok trzech lat ograniczenia wolności połączony z pracami poprawczymi - nie może opuszczać miejscowości, do której został skierowany, musi w niej pracować i nocować w wyznaczonym miejscu.
Po wyborach prezydenckich z 2010 r. brutalnie zdławiono w Mińsku protest przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence. Do aresztów trafiło wtedy ponad 600 osób. Kilkadziesiąt z nich stanęło przed sądem w sprawach karnych dotyczących masowych zamieszek, ponad 20 skazano na pobyt w kolonii karnej.
Siewiaryniec jest współprzewodniczącym komitetu organizacyjnego na rzecz stworzenia Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji. Organizacja ta nie jest zarejestrowana na Białorusi jako partia mimo ponawianych starań. W grudniu 2011 r. odbył się w Mińsku jej czwarty zjazd założycielski od 2009 r. Ministerstwo Sprawiedliwości jednakże po raz kolejny odmówiło jej zarejestrowania, gdyż - jak twierdził resort - w dokumentach złożonych w celu rejestracji były nieprawidłowości.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.