Londyńskie drogi do Rzymu
Ks. James Bradley, rzecznik ordynariatu HENRYK PRZONDZIONO

Londyńskie drogi do Rzymu

Brak komentarzy: 0

Szymon Babuchowski

GN 23/2012

publikacja 06.06.2012 00:15

Ordynariat to nie papieski akt agresji, ale szansa dla tych anglikanów, którzy po dyskusyjnych zmianach w macierzystej wspólnocie nie potrafią się w niej odnaleźć.

Coraz więcej anglikanów przechodzi na katolicyzm. Taka zmiana wyznania staje się zjawiskiem na tyle powszechnym, że papież zdecydował się ująć je w ramy nowej struktury. W styczniu ubiegłego roku powstał w Anglii i Walii ordynariat personalny. Umożliwia on anglikanom przystąpienie do pełnej jedności z Rzymem przy jednoczesnym zachowaniu niektórych elementów ich tradycji i liturgii. W ślady brytyjskich współbraci poszli amerykańscy anglikanie, a już niedługo, bo 15 czerwca, powstanie podobny ordynariat w Australii. Warto więc przyjrzeć się funkcjonowaniu tej struktury u źródła – w Wielkiej Brytanii.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..