Przeor Wspólnoty z Taize podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że spotkanie jest pełne radości i nadziei.
"Poprzez nasze spotkanie w Berlinie wyrażamy swoją pewność, że można odnawiać więzi solidarności" - mówił br Alois podczas wieczornej - ostatniej - modlitwy 34. Europejskiego Spotkania Młodych w Berlinie.
Podziękował gospodarzom za otwarcie swoich domów, parafiom, władzom miasta i kraju a także młodym wolontariuszom, którzy przyjechali wcześniej, by pomóc w organizacji spotkania.
W rozważaniu br Alois podkreślił, że wiara nie jest ucieczką od świata, ale Chrystus posyła wszystkich wierzących w świat. "W zaufaniu do Niego odnajdujemy smak ryzyka i motywację do podejmowania odpowiedzialnych działań - mówił przeor Wspólnoty z Taize i dodał, że wstrząsy, które ogarnęły naszą epokę domagają się zmiany sposobu życia.
Wiele osób zadaje sobie pytanie: jaki jest sens mojego życia? Zdaniem br. Aloisa w przyszłości nieunikniony jest podział dóbr materialnych a bogatsze społeczeństwa powinny nauczyć się zadowalać tym, że będą miały mniej. Trzeba szukać dróg osobistego rozwoju przez budowanie więzi społecznych a nie przez gromadzenie dóbr materialnych. "To wymaga wyrzeczeń. Czy jednak istnieje prawdziwa wolność, szczęście mocne i trwałe bez wyrzeczeń?" - pytał br Alois.
Przeor Wspólnoty z Taize skierował też apel do uczestników spotkania, by kontynuowali poszukiwania, które rozpoczęli w tych dniach w Berlinie. "Tak, dalej szukajmy razem i dzielmy się swoimi doświadczeniami. Te poszukiwania będą kontynuowane przez trzy lata. W pierwszym roku będziemy się szczególnie koncetrować na pytaniu jak torować drogi zaufania między ludźmi? A za trzy lata, w sierpniu 2015 odbędzie się wielkie spotkanie w Taize, żeby zjednoczyć nasze poszukiwania i nabrać sił" - mówił br Alois. Podczas modlitwy w każdej z hal targowych obecny był płomień z Groty Narodzenia w Betlejem a młodzi od lampionu zapalali swoje świece.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.