Obyście byli tutaj sługami nadziei, której tak bardzo potrzebuje świat - zaapelował Franciszek na zakończenie Mszy św. w Kompleksie Sportowym im. Księcia Moulaya Abdallaha w Rabacie.
Chcemy nadal być Kościołem miłosiernego Samarytanina, pochylonym nad potrzebującymi i zranionymi, nie pytając o powody i cel ich wędrówki ani o ich pochodzenie - powiedział arcybiskup Rabatu Cristóbal López Romero SDB. W imieniu uczestników Mszy św., której na stołecznym stadionie im. Księcia Moulaya Abdallaha przewodniczył Franciszek, arcybiskup podziękował mu za liturgię i za całą podróż do Maroka, która - choć krótka - była wielkim wydarzeniem w życiu miejscowych chrześcijan.
"Jeszcze raz obiecujemy Waszej Świątobliwości, że nigdy nie sprzeniewierzymy się swemu powołaniu"
Wizyta papieża Franciszka w Maroku przypomina w dyskretny sposób także 800. rocznicę pierwszych męczenników zakonu franciszkanów, straconych 16 stycznia 1220 w Marakeszu. Pamięć o męczennikach zakon franciszkanów łączy też ze wspomnieniem 800. rocznicy spotkania św. Franciszka z sułtanem Al-Malikiem al-Kamilem w egipskim mieście Damietta, poinformowała wiedeńska fundacja ekumeniczna Pro Oriente.
Znajdujący się w bazylice w Piekarach Śląskich, ozdobiony papieskimi koronami, obraz Matki Bożej Piekarskiej jest blisko sto lat młodszy niż przypuszczano, a jego autorem jest malarz Karol Zipser - dotąd sądzono, że w 1795 r. dokonał on jedynie renowacji obrazu autorstwa nieznanego artysty.
Drugi, ostatni dzień wizyty w Maroku papież Franciszek spędzi ze wspólnotą chrześcijańską. Odwiedzi ośrodek pomocy prowadzony przez zakonnice, spotka się z duchowieństwem i odprawi mszę w stolicy kraju, Rabacie.
W drugim dniu wizyty przed południem Franciszek odwiedził położony 20 km od Rabatu Wiejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Témara. Prowadzą go siostry miłosierdzia św. Wincentego à Paulo, nazywane szarytkami lub wincentynkami.