Ale my w Polsce Księże Kardynale chrześcijan z Bliskiego Wschodu nie chcemy, bo oni są od nas odmienni kulturowo. W odróżnieniu od nadwiślańskiego ateusza, który wiarą się może nie przejmuje, ale swojski chłop jest. Karpika i pierogi na wigilijnej wieczerzy wcina , że aż mu się uszy trzęsą , na grillowej biesiadzie " Szła dzieweczka do laseczka " zaśpiewa , a na weselu przy disco-polo będzie wywijał , że hej.

Hmmm... Refleksja: ale to nie muzulmanie take ich ubogacaja tylko katolicy.