"Ofiary powinny wiedzieć, że Papież jest po ich stronie. Ci, którzy cierpią, są dla niego priorytetem - pisze dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Greg Burke"

Czyli mamy kolejne pismo w tej bulwersującej sprawie, kolejne zapewnienia, kolejne ubolewanie.

Trzeba powiedzieć jednak, że skandale pedofilskie znane są opinii publicznej od nastu lat, a Watykanowi od trzydziestu z okładem, czyli znacznie dłużej. O niektórych nominatach na stolice biskupie było i jest wiadomo, że to sodomici, tak samo o niektórych pracownikach kurii rzymskiej. O bulwersujących i znanych faktach nie będę przypominał. Nikt jednak nie podejmował w związku z tym żadnych działań, przeciwnie mamy zwiększającą się nadreprezentację tego rodzaju osobników.