A tak mało kapłanów zajmuje się duszpasterstwem rodzin. Szkoda. Jest tyle kapłanów od mediów, dzieci, młodzieży, studentów, narkomanów, osób żyjących w niesakramentalnych związkach. Każdy wyciera sobie, za przeproszenie, gębę tematami in vitro, seksem przedmałżeńskim, wychowywaniem, gender. Natomiast żaden nie zajmie się duszpasterstwem rodzin. Dziwne.
a w myśl polskiego prawa/implementacja europejskiego/ rodzina to organizacja przestępcze/vide:ustawa o przemocy w rodzinie/,którą w każdej chwili państwo może rozwalić.
Takim to skarbem jest rodzina dla Franciszka, że ANI SŁOWEM nie zająknął się na temat niedawnego referendum w Irlandii. Ten sam Franciszek mówi teraz: "Nie wystarczy tylko mówić o znaczeniu rodziny, trzeba także promować konkretne środki i rozwijać ich znaczenie w społeczeństwie". SKANDAL!
Jest tyle kapłanów od mediów, dzieci, młodzieży, studentów, narkomanów, osób żyjących w niesakramentalnych związkach. Każdy wyciera sobie, za przeproszenie, gębę tematami in vitro, seksem przedmałżeńskim, wychowywaniem, gender. Natomiast żaden nie zajmie się duszpasterstwem rodzin. Dziwne.