• Hammurabi
    27.05.2018 19:00
    Moje gratulacje , miał p. Redaktor powiedzieć o czymś przed czym pierzchają kaznodzieje a co usłyszeć można na co dzień i to w "wykonaniu artystycznym " coraz to młodszych ludzi . Wolałbym aby to napisał ksiądz , ale Redaktor ...też dobrze

    Mowy nieobyczajne

    Bywa taki sposób mówienia, który do śmierci można przyrównać,
    niechże się on nie znajdzie w dziedzictwie Jakuba!
    To wszystko dalekie jest od bogobojnych:
    niech się nie pogrążają w nieprawościach!
    Nie przyzwyczajaj ust swoich do grubiańskiej nieczystości,
    gdyż są w niej grzeszne słowa. Wspomnij na ojca i matkę swoją,
    gdy będziesz razem z możnymi,
    żebyś przypadkiem nie zapomniał się w ich obecności
    i żebyś z przyzwyczajenia jakiegoś głupstwa nie popełnił:
    bo wtedy wolałbyś nie być zrodzonym
    lub przeklinałbyś dzień swego narodzenia.
    Człowiek przyzwyczajony do mów haniebnych
    nie poprawi się przez wszystkie dni swego życia.

  • Anonim (konto usunięte)
    27.05.2018 23:16
    Cudowny maj, przepiękna zieleń, sukienki naszych dziewczyn w kolorach pastelowych, a tu przemyślenia załamanego, pozbawionego wiary pielgrzyma. Na forum katolickim pyta i ocenia: „Tam będzie lepiej, prawda? Nie narzekam na to życie. Niesie ze sobą ogrom dobra i piękna. Ale gdyby wcale nie było jeszcze tego zła i brzydoty...”.
    To zło i brzydota zwątpienie, jest w tobie, to ty je widzisz, ja mam twoje „Tam będzie lepiej, prawda?” tutaj, widzę piękny majowy wieczór, zakochane pary, słyszę słowiki, czuję zapach kwiatów. Dostrzegam także wątpiących, pogrążonych w dziwnym umartwianiu, być może będących w depresji. Widzę to ich piekło, które sami sobie tworzą, nie widzę jednak praktycznie możliwości, by doświadczyli nieba. Zbyt dużo mają pragnień, a pragnienia tworzą piekło. Odurzyć pragnienia, a będziesz w niebie, tu i teraz.
  • pielgrzym
    28.05.2018 08:57
    Tak, odrzućmy wszystkie pragnienia: nie chciejmy dobra, nie szukajmy miłości, nie walczmy o prawdę, nie pragnijmy być lepszymi - tak żyłoby się wygodniej ! Życie uczy mnie jednak, że to co dobre nie bierze się z bezczynności, wymaga zakasania rękawów, rzekłbym nawet walki. Trzeba mozolnie przeć na szczyt góry - ku Słońcu. W głębokich odchłaniach nierubstwa/niechciejstwa jest tylko tomistyczna nicość (czyli czai się zło). Lecz na tej drodze bywa czasami naprawdę ciężko i przychodzi czasem mniejsze lub większe zwątpienie - to część tej drogi. Brak jakiegokolwiek zwątpienia wynika chyba z niezdolności do refleksji i wydaje mi się,
    że znamionuje jakąś formę pychy. Zwątpienie (jakiegokolwiek kalibru by ono nie było) jest dla mnie osobiście wezwaniem do dalszego wysiłku, poszukiwania i w tym sensie jest pewnym darem - nie pozwala pozostać bezczynnym, ale właśnie pragnąć - pragnąć Miłości, pragnąć Dobra, pragnąć Prawdy.
  • Katolik
    28.05.2018 11:49
    Synody,pielgrzymki,uroczystosci,modlitwy,wzruszajace uroczyste wyznania wiary a jak Jezus jako uchodzca czy niepelnosprawny powiedzial "sprawdzam" uslyszal co? Precz? Co warta jest taka wiara?Chyba tyle co ta w zlotego cielca
    • Andrzej_Macura
      28.05.2018 15:42
      Andrzej_Macura
      Byłem niedawno z żoną w supermarkecie. Wszystko co trzeba już kupiliśmy, ale przypomnieliśmy sobie o tartej bułce. Gdzie to znaleźć? Poszukaliśmy wśród pieczywa, potem wśród mąk i makaronów. Nie znaleźliśmy. Spytałem więc pracownicę sklepu, która wykładała towar na półkach. Nie bardzo wiedziała co to "tarta bułka". Zawstydzona po ukraińsku czy rosyjsku tłumaczyła, że nie rozumie...

      W tym samym supermarkecie jest też... no, nazwijmy to jadłodajnią, bo nie wiem jak się oficjalnie nazywa. Bar ani restauracja to raczej nie są. Prawie wszyscy tam pracujący, to Azjaci. Nie wiem, Wietnamczycy? Chińczycy? Nie wiem.

      Więcej ostatnio spaceruję. Na ulicach mojego miasta przecież składającego się z 10 małych miasteczek, a więc żaden wielki świat - dość często słyszę rosyjski czy ukraiński. Spotykam też pracujących w jednym ze sklepów Wietnamczyków (ktoś mówił, że to właśnie Wietnamczycy). Jest też u nas knajpka z kebabem, prowadzona przez... No, chyba Turków, nie pytałem. W każdym razie z tamtego kręgu kulturowego.

      Moje pytanie: skoro nie wpuściliśmy imigrantów, to skąd ci się wzięli? Ano wpuściliśmy. Tylko nie organizujemy obozów dla uchodźców.
      • Katolik
        28.05.2018 18:57
        Ukraincy nie sa uchodzcami a gasarbaiterami.I ci inni rowniez.Przywedrowali do nas i znalezli mieszkanie ,prace i bardzo dobrze.Ciesze sie.Wlasnie czytalem o takim nielegalnym murzynie co to do Francji przywedrowal z Afryki i ryzykujac zycie skaczac po balkonach dotarl do 4 pietra i to dziecko uratowal.Nie ma tego u Was.Ale gdyby jakis kolorowy we Francji z nozem biegal bylby artykul natychmiast.Widzi Pan manipulujecie bo utozsamiacie uchodzce z imigrantem ekonomicznym.Wie pan o tym doskonale,ze to nie to samo.Imigrantow wcale nie mamy obowiazku przyjmowac ale przyjmujemy i dobrze.Nie przyjelismy jednak uchodzcow,tych ludzi,ktorzy uciekli przed wojnami i przesladowaniem a nie ze wzgledow ekonomicznych jak np. Ukraincy powtarzajac po politykach,ktorzy swiadomie zastosowali falszywa retoryke pogardy utozsamiajac "uchodzca-islamski terrorysta".Sam Brudzinski w Radio Maryja mowil,ze wsrod tych imigrantow sa tez i prawdziwi uchodzcy.Jednak deklarowal,ze nie przyjmiemy i ich.No dobra jesli chodzi o muzulmanow mogly byc obawy. Ale dlaczego to samo zrobiono z uchodzcami chrzescjanami i ich rowniez tak potraktowano ? Tego obronic sie nie da.Jest to hanba dla polskiego Kosciola,ktory to przeciez swiadomie poparl wbrew swojemu papiezowi.To samo zastosowano z niepelnosprawnymi a przeciez od poczatku te kobiety formulowaly o jaka niepelnosprawnosc chodzi bo jest jednak roznica pomiedzy np. Hawkingiem czy poslem Libickim albo tym doktorem teologiem co ich krytykowal a tymi,ktorzy w sejmie protestowali.Ja roznice widze.Widzi Pan to jest tak.Zapytalem kiedys moich znajomych dlaczego mimo faktow wierzycie,ze w Smolensku byl zamach? I nie sa to jacys niewyksztlaceni ludzie tzw. "ciemny lud".Odpowiedzieli tak.Bo zaufalismy autorytetowi Kosciola,ktory zamach glosil bo skoro to robi to swoje informacje ma.I co teraz skoro nawet juz PiS tego zamachu sie wyparl? Jak teraz autorytet Kosciola wyglada?
      • Andrzej_Macura
        28.05.2018 21:42
        Andrzej_Macura
        Pomieszanie z poplątaniem....

        1. Różnica między uchodźcami a migrantami zarobkowymi na pewno istnieje. Niekoniecznie jednak jest tak, ze ci, którzy idą z falą są uchodźcami, a ci, którzy przybyli sami są migrantami. Na Ukrainie też toczy się wojna. Zauważył Pan? A czy np. Pakistańczyk czy Afgańczyk, który jest muzułmaninem, ucieka ze swojego kraju z powodu wojny czy prześladowania? Nie z powodów zarobkowych?

        Polska swego czasu odmówiła przyjęcia grupy migrantówz Grecji i Włoch, bo nie dało się sprawdzić ich tożsamości. Posługiwali się fałszywymi paszportami, po kilku na jedno imię i nazwisko. I to trzeba przypomnieć. Tak, nie zgadzam się z polityką zamykania drzwi przed uchodźcami. Nie zgadzam się jednak też z tym, że musimy dać się oszukiwać.

        Dawno temu widziałem pewną żebraczkę. Najpierw była z Rumunii, potem z Bośni. Zależy gdzie akurat toczyła się wojna...

        2. Że manipulujemy... Może Pan to tak nazywać. Odbieram to jako insynuację. W sumie jednak nie za często publikujemy informacje o uchodźcach latających z nożami po ulicach. A o migrancie ratującym jakiś czas temu też było. Nie pamiętam szczegółów. Pytanie: jak często zdarza się, że jakiś migrant ratuje komuś zdrowie czy życie, a jak często że lata z nożem? Czy ujawnienie na przykład wszystkich 10 przypadków udzielenia pomocy, a podanie tylko 1 na sto przypadków przemocy będzie pisaniem prawdy czy jednak manipulacją?

        Proszę trzymać się faktów, a nie oskarżać na podstawie własnych wyobrażeń, że czegoś jest za dużo a czegoś za mało, bo chcemy manipulować... Powtórzę: osobiście zawsze byłem za przyjmowanie migrantów. I nieraz się naraziłem na obelgi pisząc coś takiego. Ale widzę też racje drugiej strony. I że świat nie jest czarno-biały...

        3. Proszę podać konkret dotyczący tego, w jakim dokumencie Kościół w Polsce uznał, ze katastrofa smoleńska była zamachem. Zwyczajnie, jedni w to wierzą, inni nie. Także wśród księży. A jeśli ktoś powołuje się w takiej sprawie na autorytet Kościoła, to... współczuję.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11