Ja wolę spotkania rekolekcyjne "Jezus na Stadionie" z o. Bashoborą. Tam przynajmniej nie ma różnicowania ludzi na lepszych (młodych) i gorszych (większość pozostałych) i może na te spotkania przyjść każdy.
Hej, ale przecież dokładnie tak jest - to spotkanie dla wszystkich, którzy są młodzi duchem. A nawet dla tych, którzy dopiero aspirują :) Wpadaj!!!! Koniecznie :)
jestem przekonana, że na spotkanie Stadion Młodych też może przyjść każdy i na pewno nie ma tu żadnego różnicowania, a już na pewno nie na lepszych i gorszych :)
Polecam coś naprawdę z dobrym Chrześcijańskim przekazem i z całym składem zespołowym, poison777 koleś gra Alternatywny Rap jako pierwszy w Polsce, materiał słyszałem na żywo i naprawdę głębokie przesłanie na wysokim poziomie muzycznym.
Znów "młodzi duchem" - ojej, co to za idiotyczny pomysł. Nie ma czegoś takiego! A czy mogę być jako kobieta "mężczyzną duchem" (nie mówię o zaburzeniach psychicznych) albo będąc lekarzem, mogę być "prawnikiem duchem"? Albo jest się młodym (do ok. 35 roku życia) albo nie, a wymyślanie bzdur nikomu nie służy. Jeśli ktoś nie wie, ile ma lat, niech spojrzy w metrykę i się okaże jego młodość. Uwielbiam takie sytuacje - spotkanie dla młodych, a tu stado starych babek wymalowanych jak na odpust, w obcisłych ciuchach, hasających, które udają "my młode". Skoro trwa rok poświęcony młodzieży, to jako młodzież proszę - nie pchajcie starych ludzi na spotkania młodzieży, ustalcie i zachowajcie górną granicę wieku i nie róbcie farsy, albo po prostu nie nazywajcie tego "stadionem młodych".