Druga Rwanda? Biskupi w Rwandzie przeprosili za udział Kościoła katolickiego w planowaniu i dokonywaniu zbrodni w Rwandzie. Zbrodnie te dokonywane były między innymi przez księży i zakonnice w kościołach, gdzie szukali schronienia przed radykałami z plemienia Hutu. W Rwandzie żgnęło ponad 800 tys. Tutsich, stanowiących w kraju mniejszość. Oto jego treść: „"Przepraszamy za wszelkie krzywdy wyrządzone przez Kościół. Przepraszamy w imieniu wszystkich chrześcijan za wyrządzone przez nas zło w każdej formie. Żałujemy, że przedstawiciele Kościoła złamali przysięgę posłuszeństwa wobec Bożych przykazań". Nie sądzę by zostały ponownie złamane przykazania przez Kościół katolicki.
Nolda lekki sarkazm przebija w twym komentarzu, ale faktem jest że Kościół przyłożył rękę do bestialskiego mordu. Trybunał karny powołany przez ONZ sądził duchownego Athanase Seromba, który to został oskarżony o zamordowanie ponad 2 tysięcy osób, a także zakonnicę Gertrudę i Marię Kisito o współudział w zabójstwie kilku tysięcy osób. Oskarżony został również Wenceslas Munyeshayka mający na sumieniu setki zaszlachtowanych na terenie świątyni kobiet i dzieci. Seromba uciekł z Rwandy i znalazł jako duchowny schronienie we Włoszech, zakonnice w Belgii, a ksiądz Munyeshayka we Francji. Jak pisze nolda Kościół przeprosił, nic nie słyszałem o zadośćuczynieniu, co nie oznacza że go nie ma.
Biskupi w Rwandzie przeprosili za udział Kościoła katolickiego w planowaniu i dokonywaniu zbrodni w Rwandzie. Zbrodnie te dokonywane były między innymi przez księży i zakonnice w kościołach, gdzie szukali schronienia przed radykałami z plemienia Hutu. W Rwandzie żgnęło ponad 800 tys. Tutsich, stanowiących w kraju mniejszość. Oto jego treść: „"Przepraszamy za wszelkie krzywdy wyrządzone przez Kościół. Przepraszamy w imieniu wszystkich chrześcijan za wyrządzone przez nas zło w każdej formie. Żałujemy, że przedstawiciele Kościoła złamali przysięgę posłuszeństwa wobec Bożych przykazań". Nie sądzę by zostały ponownie złamane przykazania przez Kościół katolicki.
Jak pisze nolda Kościół przeprosił, nic nie słyszałem o zadośćuczynieniu, co nie oznacza że go nie ma.