Próbuję.Wielokrotnie. Ale mam wrażenie,że to tylko monolog a modlitwa to takie coś, co ma poprawić człowiekowi samopoczucie, że niby porozmawiał sobie z Bogiem.Co mam zrobić, jak nie słyszę nic że strony Boga, nie mówi nic. Milczy. I tak już wiele lat. Chodzę do spowiedzi i Komunii i nadal nic .