Całe to wydarzenie odbieram z mieszanymi uczuciami. Papież mówi - zostali przygotowani przez spowiedź. Czy spowiadali się u Niego czy u jakiego księdza, który towarzyszył Papieżowi? Nie wiemy. Czy wcześniej? Po co rozgłaszać było całe wydarzenie, jeśli trzeba się z niego tłumaczyć. Czy w całym wydarzeniu nie chodziło o to, aby ślubu udzielił Papież i to na pokładzie samolotu na wys. 10 km.? Nie mamy do czynienia z sytuacją jednoznaczną. Podobnie jak w AL.
A wszystko usprawiedliwia się dziś stwierdzeniem, że "Duch wieje kędy chce"... Jak mamy ochotę coś po swojemu, to powołać się wystarczy na Ducha Św. i załatwione.
a dlaczego sądzisz że owi komentujący mają belkę w swoim - może już tę belkę usuneli i zgodnie z dalszymi slowami ewangelii cyt ( Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. ) Mt 7, 1-5) czyli że oną drzazgę usunąć trzeba . pozdrawiam ,
No bo teraz taka moda - każdy może sobie krytykować Papieża, jeżeli się z nim nie zgadza, a z nauczania Magisterium można sobie wybrać, które sobory się nam podobają, a które nie . Luter byłby dumny.
"Mówili: pobierzemy się jutro, pojutrze. Potem przyszło życie: urodziła się jedna córka, następnie druga." POTEM PRZYSZŁO ŻYCIE. To ciekawe sformułowanie. Obudzili się rano - a tu córka. I co mieli zrobić?
W komentarzach widzę - przepraszam - ale czysty faryzeizm.... Przypomnijcie sobie z Ewangelii - "Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy źle, życie ocalić czy zniszczyć?" Czy zawarcie ślubu i porzucenie życia w grzechu było czymś dobrym? - no chyba nie ma żadnych wątpliwości, że TAK. A że trochę szoł było przy okazji, ze papież, że w samolocie? - cóż, a może Pan Bóg to tak pokierował i dał im te niezwykłe okoliczności, żeby w końcu się zdecydowali i nie grzeszyli więcej?.... :)
USUŃCIE NAJPIERW BELKĘ ZE SWEGO OKA! a potem szukajcie źdźbła u innych.
)
Mt 7, 1-5) czyli że oną drzazgę usunąć trzeba . pozdrawiam ,