Rozwiązanie połowiczne, bo ostatecznie nawet po 2020 7 niedziel będzie pracujących. No i nie za bardzo rozumiem dlaczego w niedziele mogą być otwarte sklepy z papierosami. Co za dobro społeczne za tym przemawia?
A ja już oczami wyobraźni widzę jak w tych punktach, które mogą być otwarte, sprzedaje się wszystko inne, nie tylko "branżowe". No i nie rozumiem, dlaczego nie można od razu wszystkich niedziel uwolnić. Czemu ma służyć ta połowiczność? I dlaczego tak długo łamano dane słowo? A co do placówek pocztowych - to będą otwarte częściej niż teraz, bo obecnie konia z rzędem temu, kto w miastach rozmiaru np. Bielska-Białej znajdzie placówkę pocztową otwartą w niedzielę... A zresztą po co? Telefonów na pocztach już nie ma...
A 15 sierpnia (czyli sklepy normalnie były zamknięte) największą kolejką widziałem pod sklepem monopolowych otwartym notabene 24h