• Ppp
    05.11.2017 16:08
    Przyjąć ze spokojem – przekonywanie, spazmy czy walka nic nie dadzą, a utwierdza ”buntownika” w przekonaniu, że ma rację.
    W liceum jest dużo pracy, młody człowiek często nie ma czasu ani sił, by intensywnie poraktykować. Jeśli rodzina ze spokojem przyjmie opuszczenie mszy z powodu klasówki, czy pisania dużego wypracowania – nie będzie konfliktu. Jak będzie wszczęty konflikt, młody może odrzucić wiarę nie z powodu samej wiary, lecz w ramach walki o możliwość odpoczynku lugb przynajmniej “wyrobienia się z robotą”.
    Poza tym niektóre sposoby okazywania wiary mogą być niezgodne z naturą danego człowieka. Introwertyk nie lubi “masowych spędów”, a człowiek czynu nie będzie tracił czasu na klepanie różańca. Jeśli jednak będzie do tego zmuszany – może odrzucić całość.
    Oczywiście bywa, że ktoś trafi na “głupiego księdza”, albo uznaje “wiekuiste dziewictwo Maryi” za rzecz niemożliwą. Tu też podstawą jest nie wszczynanie konfliktu. Księdza można zignorować, jak każdego nielubianego nauczyciela. A odrzuceniem dogmatu wystarczy się nie chwalić.
    Pozdrawiam.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11