Gietrzwałd to cudowne miejsce, wspaniale, że pan Grzegorz je propaguje - niech o tym miejscu objawień usłyszy cały świat. Ale tamtejszy kler... Mamy 140 rocznicę objawień, a w minioną sobotę proboszcz wyrzucił z kościoła grupę pielgrzymów. Przerwał śpiew "Bogurodzicy" i wezwał do opuszczenia kościoła, bo.... przeszkadzali śpiewem w nagrywaniu programu telewizyjnego. Ludzie jechali przez pół Polski, potem pieszo szli kilka godzin z Olsztyna do Gietrzwałdu, a tu takie "powitanie"... Przykro się robi.