A nie próbował Pan postawić tezy odwrotnej ? tak, o tym ,że nie brak nam serca ale OKAZJI ....struktur , te pojawiły się jak efemeryda na kilka dni ...i zniknęły wraz z wylotem papieża.
Metoda : nic nie powstaje z niczego ,jeśli przy okazji akcji ratowania dziecka któremu skóra rozłazi się odchodząc od ciała a brak jest pieniędzy na kosztowny zabieg i znajdują się ludzie skłonni pomóc to jednak ...nie brak nam serca , brak struktur takich jakie mieli pierwsi chrześcijanie . Czy popełniłem błąd myślowy ?
A teraz coś czego Pan nigdy nie napisze : to wiązało by się z UPODMIOTOWIENIEM LAIKATU w ramach kościoła , znam duchownych którzy raczej zginą śmiercią męczeńską niż do tego dopuszczą , ale czy jest to męczeństwo w słusznej sprawie ?
cyt (Czy popełniłem błąd myślowy ?) - tak to twoim obowiązkiem jest zainicjować taką pomoc jeżeli o takim przypadku słyszałeś . Jeżeli słuchasz i oglądasz to niestety ale musisz zareagować . Na tym polega postęp nie tylko medialny .Zaniechanie jest grzechem - brak działania ( inaczej - czynienia dobra jest grzechem ) .Nic cię nie tłumaczy .pozdrawiam .
Metoda : nic nie powstaje z niczego ,jeśli przy okazji akcji ratowania dziecka któremu skóra rozłazi się odchodząc od ciała a brak jest pieniędzy na kosztowny zabieg i znajdują się ludzie skłonni pomóc to jednak ...nie brak nam serca , brak struktur takich jakie mieli pierwsi chrześcijanie .
Czy popełniłem błąd myślowy ?
A teraz coś czego Pan nigdy nie napisze : to wiązało by się z UPODMIOTOWIENIEM LAIKATU w ramach kościoła , znam duchownych którzy raczej zginą śmiercią męczeńską niż do tego dopuszczą , ale czy jest to męczeństwo w słusznej sprawie ?