Pamiętajmy o drugim członie ochrony życia - ,,do naturalnej śmierci,, Najłatwiejszy jest pierwszy człon- ,, od poczęcia,, czyli zbieramy podpisy i poprawiamy sobie samopoczucie, zapominamy. Często te same osoby które zbierają podpisy nie mają kszty miłosierdzia dla tych którzy się urodzą. Są to dzieci z FASD , ADHD i innymi problemami. Jest w Polsce w tym temacie jak z bitwą pod Grunwaldem - wygrane , to idziemy do domu- zebrany podpis p. aborcji i sprawa zamknięta. Nie ma empatii nawet u wielu duchownych dla dzieci uratowanych przed aborcją za którymi ciągną się różne choroby, uszkodzenia z alkoholu. Miejcie dla tych dzieci MIŁOSIERDZIE.
Bzdura, to właśnie organizacje katolickie pomagają najbardziej, z własnych prywatnych środków. To feministki chcą zabijania innych, jeszcze z pieniędzy Państwa. A jak same pomagają? Słyszałeś o domie samotnej matki, jakiejś organizacji feministycznej? Jakiejkolwiek innej formie pomocy z ich strony? O minimum z minimum? O jednej samotnej matce, której by pomogły choćby złotówką?
Bardzo mądra kobieta, wszystko co robi buduje na modlitwie i rozeznawaniu woli Boga. Aktualizuje działania, do zmieniającego się świata i potrzeb dzisiejszych ludzi. To owoc działania Ducha Świętego w jej życiu.
Człowieku nie szesc a 4 lata spedzila w wiezieniu w sumie .Znam ją osobiscie.Dobrze sie zorientuj zanim chcesz cos opublikowac bo nie bedziesz wiarygodny
Najłatwiejszy jest pierwszy człon- ,, od poczęcia,, czyli zbieramy podpisy i poprawiamy sobie samopoczucie, zapominamy.
Często te same osoby które zbierają podpisy nie mają kszty miłosierdzia dla tych którzy się urodzą. Są to dzieci z FASD , ADHD i innymi problemami.
Jest w Polsce w tym temacie jak z bitwą pod Grunwaldem - wygrane , to idziemy do domu- zebrany podpis p. aborcji i sprawa zamknięta. Nie ma empatii nawet u wielu duchownych dla dzieci uratowanych przed aborcją za którymi ciągną się różne choroby, uszkodzenia z alkoholu.
Miejcie dla tych dzieci MIŁOSIERDZIE.