cyt ( Wcale nie zamierzam nawoływać ministra Macierewicza, by poczynił plany likwidacji wojska, a sejm, by wydał ustawę nakazującą wszystkim kochać, bo to da nam zwycięstwo. ) - a dlaczego nie ? Jeżeli głosisz to co głosisz bez żadnych uwarunkowań to powinieneś wołać do ministra macierewicza . Sw Jan chrzciciel mówił do żołnierzy aby czynili swoją powinność . Twój nieprzyjaciel to ten który ciebie osobiście skrzywdzil - a nie ten którego teoretycznie uważasz za nieprzyjaciela .pozdrawiam .
A jak się mają te rozważania, niezależnie od ich słuszności czy niesłuszności, do Magisterium Kościoła i tekstów jego doktorów? Mnie to interesuje - bo chyba nie powinniśmy, jako wierzący, myśleć "w próżni". PS. Poprawcie stronę techniczną nowego design'u, bo jak w pierwotnej wersji komentarza napisałem imiesłów od słowa "abstrakcja", to mi to system odrzucił jako "niecenzuralne":D [sic!].
Dużo w tym artykule racji. Jednak w dłuższej perspektywie przyjmowanie muzułmanów do Europy będzie oznaczało dla Kościoła samobójstwo. Kościoły zostaną zamienione na meczety a szariat będzie obowiązującym prawem. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tego co dzieje się we Francji i nie mam nawet tu na myśli ostatnich zamachów.
O czymś Pan jednak chyba zapomniał ... W całym tym [ dobrym ] tekście o tym ze miłość do bliźniego JEST ZA miłością do Boga...
Kraj istnieje teoretycznie ?a czego takiego nie powiedział były p. minister spraw wewn. podsłuchanej podsłuchanej rozmowie "przy ośmiorniczkach " ?
Kościół nie może nauczać kogoś za "siedmioma górami " skoro nie potrafi odnieść się do tego co bliskie , a jeśli znam ostatnie wystąpienia biskupów to nie odniósł ...
1. Kto nie kocha bliźniego, którego widzi, nie kocha też Boga, którego nie widzi. To nie ja, To święty Jan w pierwszym liście. Poza tym... Nie sądzę okazywanie miłości bliźnim było przeciwne miłości Boga. Ot, co...
2. RŚA jest krajem wysoce zanarchizowanym. Znacznie bardziej niż Polska. U nas po ulicach nie włóczą się uzbrojone bojówki.
3. Nie bardzo rozumiem gdzie niby napisałem, że Kościół ma nauczać "za siedmioma górami". Kościół uczy tam, gdzie jest. Czyli w Polsce, w Rzymie i w Afryce.
Żal czytać ten tekst i komentować.Już teraz we Włoszech zastanawiają się czy można stawiać choinki i szopki w przestrzeni publicznej, bo to może obrażać uczucia muzułmanów. To samo jest we Francji, Belgii, katolicy są wypierani przez muzłmanów. Czy Pan redaktor chce tego dla naszego kraju? Czy my też mamy w niedługim czasie zacząć ukrywać się w katakumbach ze swoimi praktykami, bo inaczej skrócą nas o głowę?
W całym tym [ dobrym ] tekście o tym ze miłość do bliźniego JEST ZA miłością do Boga...
Kraj istnieje teoretycznie ?a czego takiego nie powiedział były p. minister spraw wewn. podsłuchanej podsłuchanej rozmowie "przy ośmiorniczkach " ?
Kościół nie może nauczać kogoś za "siedmioma górami " skoro nie potrafi odnieść się do tego co bliskie , a jeśli znam ostatnie wystąpienia biskupów to nie odniósł ...
lekarzu ulecz siebie samego...
2. RŚA jest krajem wysoce zanarchizowanym. Znacznie bardziej niż Polska. U nas po ulicach nie włóczą się uzbrojone bojówki.
3. Nie bardzo rozumiem gdzie niby napisałem, że Kościół ma nauczać "za siedmioma górami". Kościół uczy tam, gdzie jest. Czyli w Polsce, w Rzymie i w Afryce.