• doron
    07.05.2015 11:34
    A mnie najbardziej boli to, że politycy przerzucają się tym problemem niepłodności jak gorącym jajkiem. Mówią, że rozumieją pary niemogące mieć dzieci, a moim zdaniem to g...prawda (z całym szacunkiem), ja nie czuję się przez nich rozumiana.
    Nie możemy mieć z mężem dzieci od paru lat, a mimo to nie skorzystalibyśmy z invitro ze względu na naszą wiarę i przekonania. Leczymy się w inny sposób, modlimy się, myślimy o adopcji. Szanuję wszystkich ludzi, także tych, którzy spróbowali invitro, bo nie mnie ich oceniać, ale nie chcę być "rozumiana" przez jakichś polityków, którzy wykorzystują ten bolesny dla mnie temat, żeby zdobyć głosy w kampanii. Dziękuję za takie zrozumienie!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11