• służba narodowi
    29.03.2015 20:48
    Miłość + czułość = czystość (ks. Marek Dziewiecki)

    Czystość, która jest dziś tak wyśmiewana. Jest wyśmiewana, zwłaszcza przez młodych ludzi, właśnie dlatego, że jest prawdziwą wartością. Mogą z niej drwić lub jej nie rozumieć tylko ludzie nie szanujący samych siebie.

    "Ta gwałtowność (Boża) nie jest jednak gwałtownością wobec innych; jest to męstwo w zwalczaniu własnych słabości i nędz, dzielność, by nie ukrywać osobistych niewierności, odwaga, by wyznawać wiarę również wtedy, gdy środowisko jest nieprzychylne." (o. Escriva na dzień).

    Kocham Cię Jezu, bo wiem, że moc w słabości się doskonali. Pragnę powstawać razem z Tobą. Szatan, choćby mi przewracał w oczach, jak na diabelskim młynie, nie zwycięży, bo TY Jesteś ze mną. Pragnę trwać z Tobą z wiarą w uzdrowienie w Twoim Imieniu.
  • c-a
    30.03.2015 16:38
    ,, Wybierzcie drogę pokory , a nie sukcesu ... ". Ale według mnie to jedno nie zaprzecza drugiemu . Człowiek sukcesu też może być pokorny .Sukces odnosimy wtedy , gdy nam się udaje zrealizować to co zamierzyliśmy . Jeżeli ten zamiar osiągamy z Bogiem , za Jego przyzwoleniem , uważając po drodze , aby nie skrzywdzić drugiego człowieka , spokojnie , bez robienia wokół siebie nadmiernego hałasu , to wszystko jest w porządku .A ,, światowość " to ułuda . Nawet człowiek ,, światowy " na co dzień zmaga się z różnymi problemami . Więc nie krytykowałabym tak bardzo ludzi sukcesu . Sam Jezus Chrystus powiedział - ,, kto ma , temu jeszcze dodane będzie ... ". Dla mnie ludzie sukcesu są godni podziwu , bo to oni są motorem rozwoju cywilizacji . Oczywiście , jeżeli przestrzegają koniecznych zasad . Takich ludzi wspiera Bóg !!! Pokora dla samej pokory nie ma sensu !!! Przykro mi , że obecny Papież tak często kogoś dotknie , urazi . Szkoda , że najpierw mówi , a potem myśli !!! I jak tu z Niego brać przykład ? Naszemu JP II to się nigdy nie zdarzało !!!
    • słuźba narodowi
      31.03.2015 17:31
      Papieżowi chyba jednak nie o to chodziło.

      To co świat nazywa sukcesem jest wyścigiem szczurów. Nie chodzi o to, żeby jeden kosztem drugiego cokolwiek osiągnął, ale żeby jeden umiał korzystać z sukcesu drugiego i odwrotnie i żeby dzielenie się posiadanym dobrem, a takim jest także wiedza nie było ukrywane jeżeli służy powszechnemu rozwojowi. Patrz do czegoś jesteś powołany/-a.

      Jezus mówił o talentach, że jeżeli ktoś w pokorze z nich korzysta dla dobra innych ten otrzyma dodatkowe i w jakiś sposób je odkryje.
  • AQQ
    30.03.2015 22:20
    O ironio! Facet który dopchał się na najwyższy możliwy stołek w swojej branży woła żeby inni nie robili kariery tylko byli pokorni. Lubię gościa. Niezły z niego jajcarz.
  • służba narodowi
    31.03.2015 17:57
    Powiedzmy co byłoby dla mnie pokorną, godnie wypełnianą pracą jako:
    a) przyszłego politologa - gdybym przygotował i obronił napisaną obiektywnie pracę magisterską, dostał zatrudnienie na uczelni i rozpoczął przewód doktorski, wszystko w imię prawdy, nie wolności naukowej
    b) dziennikarza - rzetelna informacja przekazywana opinii publicznej,
    c) wykładowcy - gdyby z moich wykładów studenci wychodzili nie tyle z dobrymi ocenami co z umiejętnościami i wiedzą praktyczną, którą będą mogli wykorzystać np. w dalszej pracy naukowej lub w pracy zawodowej,
    d) urzędnika państwowego - gdyby moja praca nie utrudniała życia całej rzeszy petentów,
    e) piłkarza - nie zwycięstwo w LM, ale wkładanie maksimum wysiłku w przygotowanie się do każdego meczu oraz rozwój umiejętności gry zespołowej,
    f) polityka - głosowanie zgodne z własnym sumieniem, przeciwstawienie się mainstreamowi i cywilizacji śmierci,
    g) lekarza czy prawnika - obrona ludzkiej godności, praca dla dobra odbiorcy usługi.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11