• warrior
    19.03.2015 06:57
    A nie przyszło Panu Redaktorowi do głowy, że to nie jest żadne zaślepienie, tylko że oni po prostu SĄ TAK UCZENI? Dla nich II Wojna (przepraszam, Wojna Ojczyźniania) zaczęła się w połowie 1941 roku - podobnie, jak wg Amerykanów stało się to pół roku później, ale przecież naszych umiłowanych sojuszników (a w rzeczywistości pierniczonego żandarma świata, który na całej ziemi chce wprowadzić swój ład i porządek) nie będziemy się o to czepiać, skąd. Ruskich będziemy, bo to propaganda i pranie mózgu. I negowanie prawdy historycznej.

    Nie przyszło Panu Redaktorowi do głowy, że każdy naród, każde państwo posiada coś takiego jak racja stanu i zgodnie z nią wychowuje swoich obywateli? Anektowanie kolejnych terytoriów przyległych i mówienie o tym to zaślepienie, ale już "Polska mesjaszem narodów" albo współudział w kolonizacji Zatoki Perskiej jest ok, prawda? Rozbiory to barbarzyństwo, ale zbrojne wypady na Kijów czy Grody Czerwińskie były w porządku, tak? Nazywanie polskich partyzantów z okresu II Wojny bandytami było nieludzkie, ale mówienie tak samo o talibskich bojownikach to sama prawda, nie?

    "O to jak rozsądzi sprawy między Rosją a innymi narodami jestem jednak spokojny". Widzę, że Pan Redaktor już dokładnie zaplanował przebieg Sądu i stosunek Pana Boga do poszczególnych jednostek (czy to indywidualnie, czy grupowo) temuż Sądowi podlegających. Tylko czy z samym Panem Bogiem już Pan to skonsultował? On o tym wie? Bo ja jestem dziwnie spokojna, że Jego myśli nie są naszymi myślami ani Jego drogi drogami naszymi. I że przede wszystkim jest miłosierny.

    PS. Z głębi serca zalecam poćwiczenie interpunkcji... Przecinki nie gryzą! O: ,,,,,,,,,,,,,,,,, - i wie Pan, nie wybuchła mi klawiatura!
  • Andrzej_Macura
    19.03.2015 10:15
    Andrzej_Macura
    Odpowiadam

    1. Nie rozumiem czemu pisanie o zaślepieniu patriarchy Rosji i Rosjan miałoby być przeciwstawne do tego, że "ONI SĄ TAK UCZENI". Człowiek swój rozum ma a i różne opracowania są dziś łatwo dostępne. Ludzie wykształceni na pewno nie mają problemów z dojściem do odpowiednich materiałów.

    2. Rozumiem, że każdy naród ma jakąś tam swoją rację stanu. Wcale nie mówię, że Polacy są niewiniątkami. Oceniam tę racje stanu z perspektywy chrześcijańskiej. I wykazuję, że jest sprzeczna z uczciwym podejściem do innych narodów, a także z Ewangelią.

    Nie jestem specjalnie zaślepiony miłością do swojej ojczyzny. Widzę na naszym podwórku sporo zła. Ale zwracam też uwagę, że pisząc o zbrodniach Rosji nie wracałem nawet do XIX wieku, a Pan tu wyjeżdża z wiekiem XI. I choć nie popierałem udziału Polski w misji w Iraku zwracam uwagę, że była ona w dużej mierze misją stabilizacyjna, nie okupacją. Spora różnica.

    3. Może Pan sobie kpić, ze zaplanowałem Panu Bogu sąd ostateczny. Ja po prostu mam sumienie. I ono mi pozwala odróżniać dobro od zła. nie mam wątpliwości, ze wciąganie krajów w wojnę, które zawsze niosą śmierć, głód i zniszczenie w imię realizacji swoich narodowych ambicji jest zawsze złe. Pan uważa inaczej?

    A jeśli to mało, to radze zajrzeć do Katechizmu i zobaczyć czego Kościół uczy o wojnie sprawiedliwej. I już wszystko będzie jasne.

    PS. Stawianie przecinków przećwiczę. Stawiam ich mało, bo niektórzy maja pretensję, ze stawiam ich za dużo. Ale radzę sprawdzić, czy ta Pana rada pochodzi z głębi serca czy raczej z głębi wypełnionej żołcią wątroby.
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11