Ja popieram ten zakaz dlatego, że: - jak tu świętować, kiedy na świecie jest tyle cierpienia, pogardy wobec bliźniego, krzywd, wojen, głodu i niesprawiedliwości? Mi sumienie nie pozwala na radość w sytuacji, gdzie ktoś inny w tym samym czasie cierpi albo ktoś kogoś krzywdzi; - udział w hulankach i pijatykach jest grzechem; - puszczanie fajerwerków to marnotrawienie pieniędzy, które można by było przeznaczyć na inny szczytny cel; - skutki imprez sylwestrowych bywają tragiczne (pożary, okaleczenia ciała, skutki śmiertelne, pijaństwo, wandalizm i burdy, dziewczyny - gimnazjalistki - tracą dziewictwo i nawet nie wiedzą z kim, niczego nie pamiętają bo same były pijane); - u Pana Boga zawsze jest TERAZ i dlatego nie ma sensu świętować ziemskiego upływu czasu. W związku z powyższymi, składanie sobie życzeń brzmi jak jakaś kpina...
"obywatele Acehu będą musieli uszanować tę decyzję" Biedni ci ludzie, którym Boga ukazuje się jako nakazy i zakazy - a gdy ktoś postępuje z miłością jest tylko godny śmierci.
- jak tu świętować, kiedy na świecie jest tyle cierpienia, pogardy wobec bliźniego, krzywd, wojen, głodu i niesprawiedliwości? Mi sumienie nie pozwala na radość w sytuacji, gdzie ktoś inny w tym samym czasie cierpi albo ktoś kogoś krzywdzi;
- udział w hulankach i pijatykach jest grzechem;
- puszczanie fajerwerków to marnotrawienie pieniędzy, które można by było przeznaczyć na inny szczytny cel;
- skutki imprez sylwestrowych bywają tragiczne (pożary, okaleczenia ciała, skutki śmiertelne, pijaństwo, wandalizm i burdy, dziewczyny - gimnazjalistki - tracą dziewictwo i nawet nie wiedzą z kim, niczego nie pamiętają bo same były pijane);
- u Pana Boga zawsze jest TERAZ i dlatego nie ma sensu świętować ziemskiego upływu czasu.
W związku z powyższymi, składanie sobie życzeń brzmi jak jakaś kpina...
Biedni ci ludzie, którym Boga ukazuje się jako nakazy i zakazy - a gdy ktoś postępuje z miłością jest tylko godny śmierci.