• ben
    31.10.2013 11:52
    Daj Boże, niech Benedykt żyje jak najdłużej!!!!
  • śwjacenty
    31.10.2013 13:17
    Kapłaństwo jako osobny stan ( kasta ) w Kościele pojawiło się jako jedno z całego szeregu odstępstw od nauki apostolskiej. W kościele zawsze były różne służby ( apostołowie, prorocy, nauczyciele, pasterze ) ale nie było na początku osobnych pośredników między Bogiem a ludem jak w kulcie świątynnym. Jezus mówił, że wszyscy jesteśmy braćmi a św. Piotr nauczał w listach o powszechnym kapłaństwie. Wymienieni przez Piotra starsi, do których zaliczył również siebie nie byli osobnymi, sakramentalnymi kapłanami.
  • Synek
    31.10.2013 14:34
    Synek

    Kim byłby dziś kapłan, gdyby nie Ratzinger?

    Dziś - NO kIM ???

    a kim BYŁ, JAK JESZCZE RATZINGERA N IE BYŁO ???

    Patrzcie jak nas dalej uświadamia Arcyb. Mueller, cytat:

    „największy kryzys wiary i misji miał miejsce po śmierci Chrystusa.“ 
    no to i poco dzisiejsze biadolenia...???

    Innym źródłem współczesnego kryzysu kapłaństwa w świecie zachodnim jest głęboka dezorientacja chrześcijańskiej tożsamości, spowodowana zamknięciem na transcendencję i eschatologię.
    No a kto to zamyka na te transcedecję Co to tak konkretnie jest Kto to ze śmiertelników wie i jak o to zabiegać 

    było bezkrytyczne otwarcie się na protestancką egzegezę, która w podejściu do kapłaństwa jest naznaczona uprzedzeniami.
    Chyba protestantów za to winić nie wypada, a po co to sięgali 
    po to do d protestantów ? Bo im się to podobało tylko? Albo mieli rację ? Jest bez wyjaśnienia,może jak Ewa w raju...

    Wpisało się to niefortunnie w postulowaną przez Sobór odnowę kapłaństwa przez powrót do Biblii i ojców. Nie rozumiem tego...
    Biblia i Ojcowie kościoła WINNI, co jeszcze ????

    Joseph Ratzinger dokładnie przeanalizował ten problem. Ucząc się od teologii protestanckiej zastosował ścisłe kryteria analizy historyczno-krytycznej, oczyszczając ją jednak od protestanckich przesądów. Ratzinger Przeanalizował...uczy się od teologii protestanckie i oczyszcza od protestanckich przesądów, a katolickich przesądów już nie ma???

    a krytyka kapłaństwa, która w posoborowej dobie z wielką furią uderzyła zarówno w Kościół katolicki, jak i prawosławny okazała się bezpodstawna i oparta na uprzedzeniach.

    A te strony też coś mówią..
    http://www.marcel-lefebvre-stiftung.de/schulausbildung.html

    co mi się miesza z tym wszystkim...
    http://theolounge.wordpress.com/2009/02/19/kritische-professoren-unter-druck-regensburger-bischof-muller-droht-kritikern-der-papst-entscheidung-in-sachen-lefebvre/

    przestań już synku, bo....



     

  • Zibi89
    31.10.2013 18:25
    Można zapytać także gdzie byłby dziś Kościół gdyby nie to, że "pancerny" kardynał nie został po Papieżu Polaku Namiestnikiem Chrystusa. Obrońca jedności wiary. Wielki orędownik odrodzenia duchowego jakże niezbędnego zwłaszcza w sekularyzującym się świecie. Wizytę w Wielkiej Brytanii lewactwo zapowiadało jako największą klapę, a okazało się, że Benedykt odniósł niebywały sukces i to nawet medialny.
  • Jasiek
    01.11.2013 22:23
    Cenne, że można wreszcie mówić o "posoborowym kryzysie kapłaństwa". J.Ś. Benedykt XVI brał się też za "posoborowy kryzys liturgii", szkoda, że tak krótko mógł działać.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6