Nie słyszałem z Watykanu słów potępienia w sprawie użycia broni chemicznej ? Świat nie może się biernie przyglądać, jak morduje się niewinnych ludzi, a zwłaszcza dzieci.
"Ze szczególną stanowczością potępiam użycie broni chemicznej! " z dzisiejszego przemówienia na Anioł Pański Ojciec Święty zaprosił na Plac Św. Piotra na modlitwę w sobotę 7 września na godz. 19.00 - 24.00. Może warto czytać całość przemówień papieskich.
Dzisiaj mamy już kilkanaście dni po zbrodni. Więc trochę późno. Zresztą apel o pokój, by był słyszalny i wzięty pod uwagę, musiał być poprzedzony potępieniem akcji użycia broni chemicznej. To taka dyplomacja.
Tutaj to papież nie ma racji. W Syrii rządy sprawuje taki człowiek do którego można przemówić ty lko argumentem siły. Inne argumenty do. niego nie docierają.
Papież wzywa chrześcijan i wszystkich dobrej woli do modlitwy , postu i ze świadomością, że "a wszystkich spoczywa obowiązek układania relacji współżycia w sprawiedliwości i w miłości ! " . Co jeszcze możemy zrobić dla pokoju?.
z przemówienia 25 sierpnia: "Z wielkim bólem i niepokojem nadal śledzę sytuację w Syrii. Narastanie przemocy w wojnie bratobójczej, z coraz częstszymi rzeziami i aktami okrucieństwa, które wszyscy mogliśmy zobaczyć także w strasznych obrazach ostatnich dni, pobudza mnie po raz kolejny do stanowczego zabrania głosu, aby powstrzymać szczęk oręża. To nie konfrontacja daje perspektywy nadziei na rozwiązanie problemów, ale zdolność do spotkania i dialogu.
Z całego serca pragnę wyrazić swoją bliskość w modlitwie i solidarność ze wszystkimi ofiarami tego konfliktu, ze wszystkimi, którzy cierpią, zwłaszcza z dziećmi, i zachęcić do stałej nadziei na pokój. Zwracam się do społeczności międzynarodowej, aby była coraz bardziej wrażliwa na tę tragiczną sytuację i w pełni się zaangażowała, aby pomóc umiłowanemu narodowi syryjskiemu w znalezieniu rozwiązania wojny, która sieje zniszczenie i śmierć. Wszyscy razem módlmy się do Maryi, Królowej Pokoju."
Ojciec Święty zaprosił na Plac Św. Piotra na modlitwę w sobotę 7 września na godz. 19.00 - 24.00.
Może warto czytać całość przemówień papieskich.
lko argumentem siły. Inne argumenty do. niego nie docierają.
z przemówienia 25 sierpnia:
"Z wielkim bólem i niepokojem nadal śledzę sytuację w Syrii. Narastanie przemocy w wojnie bratobójczej, z coraz częstszymi rzeziami i aktami okrucieństwa, które wszyscy mogliśmy zobaczyć także w strasznych obrazach ostatnich dni, pobudza mnie po raz kolejny do stanowczego zabrania głosu, aby powstrzymać szczęk oręża. To nie konfrontacja daje perspektywy nadziei na rozwiązanie problemów, ale zdolność do spotkania i dialogu.
Z całego serca pragnę wyrazić swoją bliskość w modlitwie i solidarność ze wszystkimi ofiarami tego konfliktu, ze wszystkimi, którzy cierpią, zwłaszcza z dziećmi, i zachęcić do stałej nadziei na pokój. Zwracam się do społeczności międzynarodowej, aby była coraz bardziej wrażliwa na tę tragiczną sytuację i w pełni się zaangażowała, aby pomóc umiłowanemu narodowi syryjskiemu w znalezieniu rozwiązania wojny, która sieje zniszczenie i śmierć. Wszyscy razem módlmy się do Maryi, Królowej Pokoju."