• Robert
    22.06.2013 17:31
    Nie wydaje mi sie, zeby prawdziwa reforma, odnowa Kosciola polegala na zmianie koloru butow,populistycznych gestach, zewnetrznym makijazu, zmianie takich czy innych "tradycji". To jest latwe i podoba sie swiatu ale czy o to chodzi w prawdziwej odnowie.Czy nie wyglada to na to, ze papiez Franciszek (dla mnie dziwne, ze Franciszek mowi o sobie"biskup Rzymu" a nie papiez) chce sie bardzie przypodobac opinii swiata , mediom niz naprawde przprowadzic gleboka acz bardzo bolesna odnowe Kosciola.Czy nie jest tak, ze Franciszek zamiast starac sie zblizyc swiat do Boga, stara sie upodobnic do swiata. Zamiast ewangelizacji kultury ma miejsce "kulturyzacja" Ewangelii.Zamiast uswiecania swiata zaczyna miec miejsce zeswieczczenie Kosciola.Sa wielkie problemy w Kosciele. Papiez Benedykt XVI odszedl bo spotkal sie z oporem modernistycznego tzw"postepowego" betonu w Kosciele.Wydaje sie, ze Kosciol, a bynajmniej znaczna jego czesc zamiast przebostwiac sie po prostu sie naturalizuje .Sol tracaca swoj smak, swiatlo tracace swoj blask, to dramat wspolczesnych chcrzescian.Przemalowywanie fasady niewiele tu zmieni. Potrzeba wrocic do czystej Ewangelii, do zywego Chrystusa, do jego nauki.To moje skromne, prywatne refleksje.
    • komentarz
      22.06.2013 21:03
      I te Twoje skromne i prywatne refleksje świadczą o komopletnym niezrozumieniu tego co robi papież.
      Ta nadęta i butna fasada jakim jest Kościół od wieków, stworzyłą wiele tradycyjnych ceremoni, aby pokazywać światu, że jest dana z góry. Przez te ceremonie, ubiory i zwyczaje musiała pokazać światu swoją wielkość itp., niczym władca panujący nad światem, który miałby tego władcy słuchać, bo tylko on ma wszelkie elementy prawd ostatecznych. Ten styl panowania na duszami, przeplatany treściami religijnymi przynosił określone skutki dla Europy i reszty świata, i te skutki nie były chlubne.
      Franciszek aby zmieniać Kościół od czegoś musiał zacząć, sukcesywnie, a więc to co mu zarzucasz. Tobie to się podoba, i domyślam się, że jesteś przywiązany do archaicznych zwyczajów w Watykanie i w samym Kościele, że biskupi są ludźmi, których trzeba słuchać niczym dzieci wychowawcy. Skoro tak postrzegasz działania Franciszka sądzę, że jego postawa również się nie podoba wśród części kapłanów.
      Właśnie Franciszek nawiązuje do czystej Ewangelii, do Jezusa, odrzucając to co narosło pzrez wieki, a czego Jezusowi się nie śniło - skromność, bezpośrednie pomaganie potrzebującym, brak dbałości o życiu w luksusie etc.
      U papieża nie ma nic z fasadowości, gry, teatralizacji, jest prostota w geście, słowie i czynach. Dla tych, którzy są przyzwyczajeni do tradycji zewnętrznych form jest na pewno szokiem co robi papież.
      Co do BXVI, nie jest prawdą, że odszedł z powodu "postępowego betonu", odszedł dlatego, że miał dość różnych koterii w Watykanie, które przeszkadzały i ograniczały mu sprawowanie funkji na miarę jego możliwości i rozumienia zmian.
      Joseph Ratzinger należał do starej generacji, która brała udział w obradach SWII, był jednym z postępowych, ale potem zmienił się, trzymając się sztywno doktryn i dogmatów kościelnych.
      Nie mniej jednak kiedy został papieżem i zapoznał się z sytuacją kurii rzymskiej i lokalnych Kościołów, chodzi o skandale obyczajowe, niejasne finanse, zrozumiał, że trzeba coś z tym zrobić. Nie starczyło mu jednak siły aby zmierzyć się z problemem. I dlatego zrezygnował, podając przyczynę jako brak sił fizycznych.
      Przed Franciszkiem jest ogrom pracy, zaś skutki poznamy potem...
      • chris
        23.06.2013 08:09
        Papież Franciszek powiedział,że księża powinni być pasterzami owiec,a nie ich"fryzjerami".Jeżeli jestem jedną z tych owiec,to dlaczego mam nie słuchac mojego pasterza?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6