To co się dzieje na świecie to koszmar.NIe spodoba się rodzicom wygląd dziecka lub płeć i też będą zabijać,bo mają taki kaprys.Pasowałoby wysłać w przeszłośc tych rodziców do czasów obozów koncentracyjnych,aby zobaczyli jak się walczy o życie własnego dziecka.Dla mnie to nie ludzie to potwory!!!!
Bardziej ludzie troszcza sie o zwierzeta niz o ludzi jak zabilbys psa to by byl skandal. A dziecko to norma zgodna z prawem. To moze zabijajmy sie nawzajem. To jedno i to samo.
W Anglii prawo pozwala na aborcję dziecka nawet z takiego powodu, jak rozszczepienie wargi. Jest to coś, co z powodzeniem usuwają chirurdzy plastyczni. W tym kraju odmawia się przez wszystkie przypadki określenie "prawa mniejszości". Najmniejszy ich protest rejestrowany jest przez media.
Niestety określenie to nie obejmuje np. osób kalekich i upośledzonych. Nawet najgłośniejsze ich protesty nie są zauważane. Np stowarzyszenia osób niepełnosprawnych stanowczo protestują przeciwko aborcji z powodu niepełnosprawności, szczelnie tzw. późnej. Oczywiście nikt ich nie słucha.
Słowem mniejszości obejmuje się tam przede wszystkim tzw. mniejszości seksualne, trochę religijne. Jednak religia jest tam zdefiniowana tak, że nawet zwolennicy klubu piłkarskiego mogą żądać wolnego z powodu meczu. Oczywiście prawa "mniejszości religijnych", jeśli znajdą się w konflikcie z ostatni zdobytymi przywilejami mniejszości seksualnych.
Trudno się też oprzeć wrażeniu, że religia, jak np. chrześcijaństwo, jest tam coraz bardziej niszczona. Pokazuje to niestety ostatnie wyroki sądowe. Np. można zwolnić dyscyplinarnie lekarza lub pielęgniarkę, bo modlili się z pacjentem.
Niestety eugenika, to nic nowego. Ruch eugeniczny działał bardzo intensywnie na początku 20 wieku w USA. Naziści przejęli idee tego ruchu i z niemiecką bezwzględnością wcielili je w życie. W Niemczech parę lat temu zrobiono 3 odcinkowy film oparty na materiałach archiwalnych na temat eugeniki. Pokazuje on jak rozwijały się tam pomysły eugeniczne. Można by go streścić: od uśmiercania umysłowo chorych i niepełnosprawnych do komór gazowych w obozach koncentracyjnych. W sumie ta sama technologia gazowania i ten sam personel.
Oczywiście eugenika nie byłaby możliwa bez propagandy i socjotechniki. Aktywistom z NDSAP dawano np. zadania do rozwiązania typu: jeden dzień utrzymania psychicznie chorego w placówce opiekuńczej kosztuje 500 RM, przeciętna okres pobytu to 8 lat; ile zaoszczędziłaby Trzecia Rzesza na jago eutanazji? A potem uwaga, że w placówkach opiekuńczych żyje np. 50 000 chorych. Samą eutanazję trzeba było oczywiście przedstawić w jasnych barwach. Lekarze w to uwikłani twierdzili, że chorzy umierają z uśmiechem na ustach. Pewna pielęgniarka przesłuchiwana na procesie w Norymberdze tak to skomentowała: jak można mówić, że ktoś umiera z uśmiechem na ustach skoro się zesra ze strachu? Jej zadaniem było min. czyszczenie komór gazowych po egzekucjach pacjentów.
Tak swoją drogą jest to naprawdę bardzo dobry film. Niczego nie chcę ujmować filmowi pana Grzegorza Brauna, którego bardzo cenię i szanuję, ale ten niemiecki jest zrobiony bardziej profesjonalni i opiera się wyłącznie na archiwalnych materiałach filmowych - pewnie budżet tego filmu był też odpowiednio większy. Może któraś telewizja by go w Polsce pokazała? Hm, znam tylko jedną taką, ale ona walczy o miejsce na multipleksie.
Niestety określenie to nie obejmuje np. osób kalekich i upośledzonych. Nawet najgłośniejsze ich protesty nie są zauważane. Np stowarzyszenia osób niepełnosprawnych stanowczo protestują przeciwko aborcji z powodu niepełnosprawności, szczelnie tzw. późnej. Oczywiście nikt ich nie słucha.
Słowem mniejszości obejmuje się tam przede wszystkim tzw. mniejszości seksualne, trochę religijne. Jednak religia jest tam zdefiniowana tak, że nawet zwolennicy klubu piłkarskiego mogą żądać wolnego z powodu meczu. Oczywiście prawa "mniejszości religijnych", jeśli znajdą się w konflikcie z ostatni zdobytymi przywilejami mniejszości seksualnych.
Trudno się też oprzeć wrażeniu, że religia, jak np. chrześcijaństwo, jest tam coraz bardziej niszczona. Pokazuje to niestety ostatnie wyroki sądowe. Np. można zwolnić dyscyplinarnie lekarza lub pielęgniarkę, bo modlili się z pacjentem.
Oczywiście eugenika nie byłaby możliwa bez propagandy i socjotechniki. Aktywistom z NDSAP dawano np. zadania do rozwiązania typu: jeden dzień utrzymania psychicznie chorego w placówce opiekuńczej kosztuje 500 RM, przeciętna okres pobytu to 8 lat; ile zaoszczędziłaby Trzecia Rzesza na jago eutanazji? A potem uwaga, że w placówkach opiekuńczych żyje np. 50 000 chorych. Samą eutanazję trzeba było oczywiście przedstawić w jasnych barwach. Lekarze w to uwikłani twierdzili, że chorzy umierają z uśmiechem na ustach. Pewna pielęgniarka przesłuchiwana na procesie w Norymberdze tak to skomentowała: jak można mówić, że ktoś umiera z uśmiechem na ustach skoro się zesra ze strachu? Jej zadaniem było min. czyszczenie komór gazowych po egzekucjach pacjentów.
Tak swoją drogą jest to naprawdę bardzo dobry film. Niczego nie chcę ujmować filmowi pana Grzegorza Brauna, którego bardzo cenię i szanuję, ale ten niemiecki jest zrobiony bardziej profesjonalni i opiera się wyłącznie na archiwalnych materiałach filmowych - pewnie budżet tego filmu był też odpowiednio większy. Może któraś telewizja by go w Polsce pokazała? Hm, znam tylko jedną taką, ale ona walczy o miejsce na multipleksie.
Hitler by się ucieszył na te wiadomości z dzisiejszych mediów