Cieszę się że mlodzi ludzie potrafią już wybrać właściwą drogę. Życzę wytrwania na niej

A moim zdaniem obłoczyny, czyli przyjęcie stroju duchownego powinno nastąpić po święceniach diakonatu. Niechże będzie tym co oznacza. Bo alumn seminarium duchownego w żaden sposób nie jest duchownym, mając nawet poslugę lektora lub akolity. Do tego jeszcze dochodzi zwyczajowe per " księze" do seminarzysty i juz szatańska pycha zaczyna pracować. Każdy nich do święceń moze zrezygnować z różnych przyczyn, mogą z niego zrezygnować przelożeni, po co robic złudne nadzieje. Po takiej rezygnacji automatycznie wstrzymywane są uprawnienia lektora lub akolity.(b.rzadko biskup zezwala na ich kontynuację).

Co innego w zakonach, przed przyjęciem habitu składa śluby czasowe na rok, i ponawia je az do święceń diakonatu, przed którymi składa śluby wieczyste.

Reasumując, moim zdaniem, trzeba uświadamiać seminarzystom ze są na drodze do święceń, ale dalej maja status osoby świeckiej, z chwilą przyjecia diakonatu będą juz duchownymi.