• IdaM
    22.06.2011 08:10
    IdaM
    ks. Natanek zamiast błogosławieństwa rzucił na dziennikarza(y) przekleństwo - dla mnie to wystarczający znak aby trzymać się z dala od takiego kapłana, coby nie głosił.
    • ksiadzmar
      22.06.2011 14:45
      Też się z tym nie zgadzam, że powinien błogosławić a nie złorzeczyć, jednak go rozumiem, bo jak mu weszli na posesję, nakręcali go z ukrycia, bez jego wiedzy i zgody a on góral jest nerwus i choleryk, to przeprosił Pana Boga i pierwszy raz w życiu to zrobił. Zapewne już się z tego wyspowiadał, Pana Boga przeprosił, natrętom chamskim wybaczył i zapewne porządnie odpokutował...Pan Bóg mu zapewne w swoim miłosierdziu to wybaczył...gorzej z ludźmi...ci nie wybaczą do setnego pokolenia..
      • IdaM
        22.06.2011 16:58
        IdaM
        Widziałam nagranie spotkania podczas którego ks. Natanek rzucił przekleństwo. Bycie nerwusem czy cholerykiem czy jednym i drugim nie usprawiedliwia takiego zachowania. I tu nie chodzi o brak wybaczenia do setnego pokolenia. Pan Jezus głosił miłość i to w dodatku miłość nieprzyjaciół. Piszesz "natrętom chamskim wybaczył" Nie wiem kogo masz tu na myśli?
        Wybaczył? bardzo dobrze ale czy również przeprosił i poprosił o wybaczenie tych których przeklnął?
        Tak na marginesie - ksiadzmar to mam nadzieję tylko Twój nick?
      • ksiadzmar
        22.06.2011 18:36
        Też widziałem ten materiał zrobiony przez TVN24, "telewizję" bardzo przychylną wierze katolickiej i zatroskanej o życie Kościoła. Ja wcale nie usprawiedliwiam zachowania księdza i wiem, że Pan Jezus kazał miłować nieprzyjaciół, o czym również wie ks. Natanek i co tydzień odprawia mszę świętą i modli się cały dzień za swoich wrogów i nieprzyjaciół...wiesz o tym? Pewnie nie, bo tego w reportażu nie było a ja wiem na 100%, że się modli nie wiem czy przeprosił i prosił o wybaczenie nie jestem jego sędzią, nie mi go sądzić...Jestem księdzem jeśli chodzi o nick.
      • patryk
        22.06.2011 19:09
        A czy TVN przeprasza za swoje kalumnie na temat Kościoła? Dziennikarze tej stacji są powszechnie znani z nachodzenia i robienia tanich sensacji, podobnie od wielu lat nękają i napastują Radio Maryja.
      • atheist
        01.01.2012 20:58
        Człowieku, czy ty nie zauważasz, że temu gościowi pozostaje się modlić już tylko o zdrowie własne bo o rozum już nieco za późno.Poprzewracało się w główce, być może od nazbyt długiej nauki,a może od dobrobytu.
      • Olgierd Kaczmarek
        20.01.2014 19:49
        Piszesz IdaM, że Pan Jezus mówił o miłości bliźniego, ale najwidoczniej w ogóle nie zrozumiałaś o jaką miłość chodzi. Zapomniałaś, że ten sam Bóg Zabijał tysiące bałwochwalców w Ziemi Świętej, ten sam Bóg przez Mojżesza wytłukł mnóstwo Egipcjan, a potem karał śmiercią Żydów za oddawanie czci wołu; Ten sam Bóg sam Bóg obkłada batem przekupniów w świątyni, ten sam Bóg przeklina Jerozolimę (mówiąc, że nie zostanie w niej kamień na kamieniu) skazując na śmierć tych, którzy z Izraela nie uciekną; ten sam Bóg wielokrotnie mówi również o karach doczesnych oraz wiecznym potępieniu; ten sam Bóg mówi o topieniu z kamieniem u szyi gorszycieli, o ucinaniu rąk i wyłupywaniu oczu, które gorszą; mówi wreszcie, że upominanie ma swoje granice za którymi leży banicja (niech ci będzie jak poganin i celnik). Nadstawianie drugiego policzka ma swoje granice, bo... nie mamy trzeciego. Bóg również nie pozwala obrażać się w nieskończoność, czasem przedwcześnie przerywa ludzkie życie i kieruje na całodobowe niekończące się supertortuty przy, których wyrywanie paznokci przez SS-manów, rażenie prądem, bicie, głodzenie, etc. to miła rozrywka. Miłosierdzie Boże to nie emocjonalna kastracja, lecz ograniczone w czasie dawanie kolejnej szansy.
    • Grzesek
      20.01.2014 19:31
      Papieże i biskupi również rzucali klątwy (np. na heretyków i schizmatyków); trzymasz się od nich z daleka?
  • +antysmok
    22.06.2011 08:26
    "Ksiądz Natanek uważa bowiem, że tylko ten Chrystus, którego on odkrył, skutecznie zbawia. Z tym wiąże się jego błędne przeświadczenie, że tylko on wie, co trzeba zrobić, by się zbawić".
    Mam wrażenie, ze powyższe słowa mogą być szablonem, który można przyłożyć do sposobu myślenia członków różnych ruchów czy wspólnot w naszym kraju. Często odnoszę wrażenie, że poza tym czy tym ruchem "nie ma zbawienia", albo, ze sposób modlitwy np charyzmatycznej jest lepszy w takiej formacji, a w innej to juz do niczego. Z tym się spotkałem.
    • Michal
      22.06.2011 12:53
      Uważam również zarzut, że ks. Natanek nie odwołuje się w swoim nauczaniu do Katechizmu za nietrafiony.Nie mogę sobie przypomnieć żeby księża z mojej parafii kiedyś się odwoływali.
      • patryk
        22.06.2011 14:09
        Bardziej niż do Katechizmu odwołują się do objawień prywatnych bo niby czym są objawienia z Fatimy czy św. Faustyny? I jakoś nikt nie ma do tego żalu, ale jak pisałem ten ksiądz jest anty anty anty Natankowy i nastawiony tylko na krytykę. O ile zgadzam się, że Katechizm to obok Pisma Św. wykładnia naszej wiary to nie opiewałbym tego jako najskuteczniejszy sposób ewangelizacji, czego najlepszym dowodem jest to że księża go w ogóle nie cytują.
  • Aaron
    22.06.2011 08:36
    A ja myślę że ks. Natanek dobrze pojmuje Teologię sprawy jakie się rozgrywają w świecie i nie zatrzymuje się jak kościół na zmartwychwstaniu i od nowa rok liturgiczny-Ks. Natanek nie zapomina że prawda jest taka iż Kościół jest po zesłaniu Ducha Świętego a następny okres nas czekający to PARUZJA. Tylko Kościół żyje wygodnie i jakby poza paru słowami , modlitwami jakby zapomina o Paruzji.
    Zapomina o świętości życia Rozalii Celakówny,
    czy to nie dziwne kościół czyni błogosławionym J.P. II -choć wiadomo ze taki był, ale żeby nie było zarzutów tak trzeba było. A cóż ja słyszę ze ponoć w kolejce do świętości są Kard.Hlond i Kard. Wyszyński.
    Kościół zatrzymał się na Fatimie i to jest problem Kościoła!!!
    Polski Kościół z dnia na dzień usuwa ABP. Wielgusa , staje się niewiarygodny, dopuszcza do masońskich symboli w Golgocie Beskidów, pozwala na oddzielenie męki Chrystusa od Krzyża!!! Wreszcie milczy tyle lat a Polska ma ciągle masońskiego orła za godło.
    To komu ja Katolik mam dać wiarę pełnemu Ducha świętego Ks. Piotrowi czy Wam słudzy
    którzy służycie Bogu i mamonie i z rządem debatujecie nie o Intronizacji co uratuje Polskę tylko o swych dawnych majątkach!!!
    I prawie wiem że mój komentarz pójdzie do kosza ale mój czyn w niebie się ostoi bo ja bronię Prawdziwego kościoła a nie tej maski
    papierowej nadymanego autorytetu. Ojca Pio też kościół traktował podobnie że oszust itd...
    • pawelg
      30.07.2011 20:28
      Czyli nic z tego tekstu do ciebie nie dociera? Nieposłuszeństwo wobec Kościoła jest dziełem szatana. Kosciół nie jest instytucją, nie kieruje się zasadami demokracji, nie ma czegośc takiego, jak odmowa wykonania rozkazu. Kościoł jest jednym ciałem - jest jednością, i każde wystąpienie przeciw tej jedności jest zejściem z drogi Kościoła. Wspomniany przez Ciebie Ojciec Pio, kiedy jego objawienia spotkały sie z dezaprobatą, usunął się w cień, usłuchał zaleceń przełozonych, pozostał wierny, bo wierzył, że prawda go wyzwoli. Ksiąz Natanek przyjął postawę nieposłuszeństwa - oto ogromna różnica pomiędzy tymi dwoma księżmi.
      • Olgierd Kaczmarek
        20.01.2014 19:59
        W seminarium klerycy uczeni są dokładnie , że mogą być nieposłuszni gdy służy to większemu dobru. Joannę D'Arc kazał spalić na stosie biskup, by później papież ją uniewinnił i kanonizował; ale życia jej to już nie wróciło. Można komuś zamknąć usta, lecz strat tym spowodowanych już nikt nie naprawi.
      • stary gej
        22.03.2015 16:16
        Ten tekst o Natanku w sumie nic nie mówi. To jakieś ogólne gdybanie. Natanek mówi trochę mądrze trochę głupio, to fakt. Ale ten artykuł to też jakieś mącenie. Że "spolszczenie". Konkrety proszę. słyszałem że u protestantów geje są już proboszczami. I co, robimy z nimi ekumenizm? wszelkie granice zostały dawno przekroczone. Teraz czekamy na konsekwencję. Czyli wielką wojnę.
    • Tephilin
      08.08.2011 09:30
      Tephilin
      "Polska ma ciągle masońskiego orła za godło" - Że co???!!! Chłopie uspokój się! Obrażasz godło mojego kraju! Masoński to Ty sam jesteś, bo swoimi słowami drążysz Kościół od środka... Gdzie ks. Natanek jest pełen Ducha Świętego? Z której strony? Oświecony heretyk? Jak to możliwe? :>
      • Olgierd Kaczmarek
        20.01.2014 20:04
        A czy obrażam hymn "Twojego" kraju, cytując że mason "Bonaparte dał nam przykład jak zwyciężać mamy"? W mojej (dla odmiany) chrześcijańskiej Polsce śpiewało by się, że Sobieski dał nam przykład jak się broni chrześcijaństwa w Europie, jak się broni kobiety przed gwałtami, mężczyzn przed jasyrem i papieża przed egzekucją z rąk pogan.
  • emma
    22.06.2011 08:43
    ks . Morawa nie docenia objawień prywatnych, to dzięki nim Bóg zawarł przymierze z Abrahamem, Maryja powiedziała Fiat, zgadzając się na wolę Boga. Bo czymże są jeśli nie objawieniami prywatnymi: sen Józefa w którym otrzymał nakaz ucieczki z Maryją do Egiptu, a potem powrót do rodzinnego miejsca. Jeśli modlimy się do Boga i mamy z Nim osobistą relację to ufamy, że to co do nas kieruje jest Prawdą i błogosławieństwem. Natomiast o trudnościach i kryzysie w Kościele pisze wielu mistyków: św. Faustyna, św. Jan Bosko, ks. Gobi. Trzeba nam czuwać i modlić się o Ducha Prawdy.
    • Tephilin
      08.08.2011 09:36
      Tephilin
      Mylisz pojęcia Emmo! Objawienie Boże (publiczne) dane Abrahamowi czy Maryi to coś radykalnie innego niż wizje i jawienia, które nazywamy tzw. "objawieniami prywatnymi", a czym innym jest jeszcze doświadczenie mistyczne. Objawienie publiczne jest dane każdemu człowiekowi w Piśmie Święty interpretowanym w wielkiej Tradycji Kościoła. Ks. Morawa wie o czym pisze, a widać Ty niestety nie rozróżniasz podstawowej rzeczy, której uczą już w podstawówce na katechezie...
      • ania
        30.11.2011 00:16
        Objawienie Boże dane Abrahamowi i Maryi publiczne??? A któż przy tym był jeszcze, oprócz tych dwóch Osób???
  • Aaron
    22.06.2011 09:08
    Proszę się nie bać moich komentarzy i je zamieścić. Dwa wysłałem.
  • Beszad
    22.06.2011 09:18
    Beszad
    Dokładnie tak samo to czuję, jak IdaM. Kiedy wiarę (rozumianą jako drogę) zastępują wyobrażenia, a nadzieję (traktowaną jako ufność) wypiera walka (bynajmniej nie wewnętrzna!), prędzej czy później miłość ustępuje miejsca ideologii. A to już niewiele ma wspólnego z Ewangelią.
    • Gabriela32
      22.06.2011 09:22
      bardzo mi się podoba wypowiedź księdza doktora na ten temat. Ksiądz Natanek sieje tylko zgorszenie i usilnie doprowadza do rozłamu w kościele
      • Konrad
        20.01.2014 20:39
        Również zgadzam się, że ks. Natanek jest zagrożeniem dla naszej równości, wolności i braterstwa. Jest zagrożeniem dla ekumenicznej równości i jedności poglądów, idei oraz religii. Powinniśmy się kochać a nie grzebać w historii, powinniśmy kroczyć w przyszłość, a nie oglądać w przeszłość! Zaś państwo powinno być świeckie. Państwo oparte na religii jest zagrożeniem dla obywateli. Nie trzeba nam żadnego Chrystusa Króla, my mamy DEMOKRACJĘ.
        Teraz jesteśmy częścią Unii Europejskiej, która jest gwarantem naszej wolności i przyszłości, a nie jakiś tam król. Nie bóg czy król jest od ustanawiania praw lecz Sejm, a teraz Parlament Europejski. Tego się trzymajmy!
  • PATRYK
    22.06.2011 10:46
    A może mi ktoś wyjaśnić co złego jest w wykorzystywaniu objawień prywatnych POSIADAJĄCYCH imprimatur lokalnego biskupa, bo tylko takie ksiądz Natanek wykorzystuje. Po drugie nie tylko on ale w zasadzie każdy kapłan stroni od KKK. Gdyby tylko na tym bazować to drogi księże do wiernych byś nie dotarł, z prostej racji, że nie znoszą oni formalizmu i patetycznego języka. Oczywiście ksiądz jest bardzo tendencyjny, nastawiony na krytykę, a ile dobra wydarzyło się przez charyzmę księdza Piotra? Dzięki niemu wielu się nawróciło, wielu pogłębiło wiarę, np. ja. I osobiście mu za to dziękuję, jego kazania w przeciwieństwie do przesyconych pietyzmem z zegarkiem w ręku kapłanów do mnie trafiają. I przykro, że w ogóle ksiądz tego nie dostrzega.
    A biskupi powinni zastanowić się nad własnym powołaniem zamiast przesiadywać w wygodnych fotelach i pałacach, tak Apostołowie ani Jezus nie robili. Ale to już Bóg ich osądzi. To jest moje zdanie na ten temat.
    • Tomek
      22.06.2011 11:07
      Nie znam księdza Natanka, wiem o nim tyle, co mówią media. Ale z tego, co słyszałem (słuchałem) nie wyłania się zbyt budujący obraz. Powiem szczerze, że odnosiłem wrażenie, że słyszę bełkot... coś o żelu na głowie, coś o Harrym Potterze (nie czytałem). Pewnie nawet jest w tym wszystkim trochę prawdy, nie powiem, może jakieś cząstkowe racje są... tylko jakieś takie niespójne pomieszanie z poplątaniem temu towarzyszy. Do mnie to kompletnie nie przemówiło. Nigdy bym nie pomyślał, że tak przemawiać może doktor habilitowany. Prędzej jakiś prosty wikary o słabym wykształceniu, nie znający metodologii nauki.
      A co do idei Chrystusa - Króla. No cóż, Chrystus jest Królem Wszechświata. A więc i Polski. Osobiście nie mam nic przeciwko temu, aby uważać Go za Króla Polski. Tylko jest drobne ale... Polska jest republiką jak parlament republikański ma ogłaszać króla? Nie bardzo sobie to wyobrażam w kontekście konstytucyjno-politycznym...
      • patryk
        22.06.2011 12:46
        Polska nie ma ogłaszać Chrystusa Królem bo On Nim jest zanim Ty, ja czy jakikolwiek inny człowiek został stworzony, tylko chodzi o to, żeby Go uznać Królem w tym cały sęk, że próbuje się to przeinaczać. Wiesz..dobrze, że chociaż piszesz, że tego księdza dobrze nie znasz jesteś szczery, natomiast ja wysłuchałem setki Jego kazań i dla mnie są budujące i nie jest to dla mnie bełkot bo w całości tego księdza rozumiem, On jest naprawdę zatroskany o Kościół i nie mówi nic co nie byłoby zgodne z nauką Kościoła. Swoje kazania buduje na Piśmie Św. i objawieniach jedynie uznanych przez Kościół posiadajace imprimatur czyli że nie znaleziono tam jakiś aspektów uwłaczających nauce Kościoła. Kwestia intronizacji wynika z objawień Rozalii Celakównej Sługi Bożej, które są zaaprobowane przez Kościoł. Natomiast krytyka hierarchów Kościoła to już osobna kwestia, bo dobrze to w Kościele Polskim niestety nie jest. Ale dziękuję Tomku za merytoryczny głos w tej dyskusji.
      • Konrad
        20.01.2014 20:42
        Również się zgadzam. KK i jego bóg miałby się równać z republiką i parlamentem europejskim? Śmieszne!
  • Gia
    22.06.2011 13:48
    Przebywam obecnie w Japonii i dlatego slucham kazan ksiedza Natanka przez internet. Chociaz nie jestem specjalistka, to zadnych bledow dogmatycznych w nich nie zauwazylam. Ksiadz mowi prosto, bo to rodowity goral. To raczej jego zaleta, bo trafia do wszystkich. Dzis mamy w Ewangelii o tym, ze: "POZNACIE ICH PO OWOCACH". Moja wiara z tym ksiedzem rosnie razem z wiedza o historii kosciola i Europy. Moje podsumowanie o Natanku: Ten ksiadz kocha Boga i nie chce zadnego rozlamu w kosciele. Moje pytanie: Dlaczego episkopat nie jest za ukoronowaniem Chrystusa na Krola Polski? W czym tkwi problem? Litwa ukoronowala i wlos im z glowy nie spadl...Czas nagli, juz 50% Polakow nie wierzy w Boga, a biskupi i kardynalowie uspokajaja, ze jest dobrze. NIE JEST DOBRZE.
  • katolik
    22.06.2011 13:59
    Każdy człowiek ma wolną wolę i może wybrać wieczność dla siebie dobrą lub złą. Żeby iść do piekła nie trzeba robić nic. Żeby się zbawić należy się mocno starać. Św. Piotr napisał: "A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" 1P 4:18. Słowa Pana Jezusa nie pozostawiają żadnych wątpliwości. "Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą." Mt 7:13

  • KaeL
    22.06.2011 14:32
    A sw. Jan pisze za Jezusem
    "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. " J 3,16-18

    Zbawienie mamy za darmo, przez laske. Oczywisicie mozemy je odrzucic. Ale zbawienie lotra na krzyzu pokazuje, ze nie trzeba zbierac zaslug, zeby zostac zbawionym.
    Ani dokonywac swieckich obrzedow uznania Jezusa za Krola Polski, ktore to obrzedy i tak bylyby niewazne, chyba ze by przedtem wyrzucic z kraju wszystkich nie-katolikow plus katolikow-przeciwnikow intronizacji.
    • patryk
      22.06.2011 15:19
      O to chodzi, że Intronizacja ma służyć pogłębieniu wiary i ściągnięciu grzeszników do Boga. Gdyby było tak, że Intronizacja miałaby być dokonana wtedy kiedy wszyscy by sie nawrócili to nie miałoby to sensu, bo wtedy byłoby niebo. Chrystus 3 lata chodził z uczniami a i tak 9 uciekło 1 sie wyparł a 1 zdradził jedynie Jan pozostał.
      • KaeL
        22.06.2011 18:36
        A te Intronizacje, ktore juz byly
        http://ekai.pl/wydarzenia/ostatnia_chwila/x23655/aktu-intronizacji-chrystusa-dokonano-w-polsce-juz-trzykrotnie/
        , to czego im brakowalo?

        I jak ma KOLEJNA Intronizacja byc "skuteczniejsza", kiedy warunkiem jest, zeby dokonywal jej episkopat z wladzami swieckim?

        A tak na marginesie: i co z tego, ze Apostolowie uciekli i zdradzili? Jezus sie ich nie wyparl. Czyzby za jakies ich ukryte zaslugi? Nie. Tylko i wylacznie ze wzgledu na Jego milosc do nas.
        Piotra tez nie pytal o wyznanie wiary, nie kazal mu podpisywac publicznie aktow przyznania sie do Niego, pytal tylko o milosc.
      • Anka
        20.01.2014 21:21
        Boże prawo generuje (z wyjątkami od reguły) boży kraj i bożych ludzi.
        Pogańskie prawo generuje (z wyjątkami od reguły) pogański kraj i pogańskich ludzi.
        Skoro prawo ma się nie liczyć, to po jakiego grzyba Bóg dał Mojżeszowi 10 paragrafów swej "konstytucji" na Górze Synaj? Czy po to aby każdy sobie je prywatnie dobrowolnie stosował? No to czemu Mojżesz kazał zabić braci, którzy złamali świeżo otrzymane Boże Prawo? Dziś Bruksela wsadziłaby Mojżesza do ciupy jako fanatyka religijnego i mordercę na tle religijnym. A przecież, Jezus powiedział, że: nie przyszedł zmienić Prawa, a kto by je zmienił choćby o jotę niech będzie przeklęty.
        Sami sobie odpowiedzcie, kto zmienia Boże Prawo i kto jest tym samym PRZEKLĘTY PRZEZ BOGA?
    • Anka
      20.01.2014 21:00
      Masz "rację", można być całe życie Stalinem bądź Hitlerem, ale tuż przed śmiercią wystarczy powiedzieć "Boże przebacz" i sprawa załatwiona - trochę czyśćca i Niebo - chyba, że się mylimy i jest to akurat jedyny nieprzebaczalny grzech, grzech przeciw Duchowi Świętemu.
      Skoro Chrystusowi miało nie zależeć na przemianie świata, to po tu przylazł? Żeby się przedstawić i wrócić? Co niby ma być ważniejsze na tym świecie: cześć Bogu oddawana, czy równość wszystkich wyznań; Prawo Boże czy prawo z Warszawy lub Brukseli; Boskie niewygodne Prawo, czy ludzkie prawo szyte na miarę dnia? W Izraelu JAHWE nie głosił tolerancji religijnej lecz kazał wyżynać pogan; czyżby nagle Bóg polubił pogan i stwierdził, że Bruksela lepiej zna się na prawodawstwie niż On sam?
      A na marginesie to kwestię Intronizacji niesłusznie przypisuje się jedynie ks. Natankowi; bo to tak jakby zaprzestać Eucharystii tylko dlatego, że On się o niej pozytywnie wyraża.
  • ksiadzmar
    22.06.2011 14:38
    Dzisiaj jest fragment Ewangelii, że po owocach poznacie fałszywych proroków. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców. Jak na razie ludzie, którzy słuchają kazań księdza Natanka z własnej nieprzymuszonej woli przybliżają się do Boga. Jest wiele tysięcy ludzi, którym ten kapłan otworzył oczy na historię Kościoła, która to jest przecież nauczycielką życia. Podaje wiele faktów, które jako historyk popiera udokumentowaniem o którym zwykły katolik nie miałby nawet zielonego pojęcia. Broni czci dla Eucharystii, walczy o intronizację Jezusa Chrystusa w Polsce, by Polska zechciała się poddać pod panowanie Jezusa Chrystusa jako Króla Polski. Byśmy zechcieli się poddać pod Boże prawo. Mówi o tym dokładnie w najnowszych kazaniach na swojej stronie www.christusvincit-tv.pl. Tam wyjaśnia swoje jak mu się zarzuca nieposłuszeństwo. Zawsze za prawdę było się mocno prześladowanym, czy to w Kościele czy w narodzie, więc w sumie to nie dziwią ataki na ks. Natanka bo mówi prawdę prosto w oczy, bez ogródek a to jak wiemy nie może się wszystkim podobać. Jednak Prawda obroni się sama. Media zrobiły niesamowitą reklamę dla niego. Gorliwy ksiądz stał się nagle zagrożeniem dla jedności Kościoła, bo zarzuca wielu burzenie Kościoła, niszczenie go celowe i zorganizowane, nie boi się używać słowa masoneria a ta mająca macki wszędzie, chce go uciszyć i najlepiej zamknąć. Niech Pan Bóg ma go w opiece i niech Chrystus Król dla którego walczy i gotów jest oddać za Niego życie będzie dla niego obroną.
    • patryk
      22.06.2011 15:16
      Wiesz...nieraz mam takie dni, że jakiejś mojej myśli nie potrafię ubrac w słowa, dlatego dziękuję, że zrobiłeś to dla mnie. Dzięki temu księdzu ponad rok temu wróciłem do Boga i po wysłuchaniu rekolekcji maryjnych zacząłem odmawiać gorliwie Różaniec i świadomie żyć wiarą. Natomiast nigdy tego samego nie zrobiłby biskup Dziwisz czy Nycz czytając homilie z kartki, jestem tego pewien. To prawda słucham tego księdza bo brakuje mi tego w mojej parafii tego zapału i tej troski. Ale modlę się za wszystkich księży, bo wielkie mają łaski ale też wielce będą przed Bogiem odpowiedzialni. Pozdrawiam i serdeczne Bóg zapłać:)
    • jo_tka
      22.06.2011 16:14
      jo_tka
      A dobrym owocem jest nieposłuszeństwo Kościołowi w osobie ordynariusza miejsca?
      • patryk
        22.06.2011 16:39
        OK masz rację, ja już wcześniej pisałem, że niepotrzebnie najeżdża na hierarchów, ale uważam, że są inne owoce jego posługi szkoda że nie chcesz tego dostrzec i uparłaś się tylko na ten jeden aspekt.
      • KaeL
        22.06.2011 19:00
        Wiesz, Luter tez chwalil Maryje, chcial zeby wrocic do zrodel Kosciola, zeby kazdy mogl czytac Pismo sw, zeby Msze sw byly zrozumiale dla wiernych, zeby nie sprzedawac za pieniadze odpustow...

        A jakos "przypadkiem" mu herezja i rozlam Kosciola wyszedl. Ale kazdy protestant podkresla, ze nie to bylo celem Lutra. Tylko jakos Kosciol katolicki nie chcial uwzglednic jego pomyslow reform, od ktorych on znow nie chcial odstapic, bo byl swiecie przekonany, ze sa jedynie sluszne.

        Ksiadz Natanek tez uwaza, ze Pan Bog jest zdany na jakies ludzkie wysilki i to jeszcze na niwie politycznej i jezeli tego nie wypelnimy, to ... no wlasnie co? Dobrobyt ziemski nas ominie?
      • Gia
        23.06.2011 03:58
        Do KaeLa: Lutrowi nie wyszlo nic przypadkiem. Pycha i wlasne ambicje go rozsadzily. W Natanku nie ma pychy, tylko troska o Kosciol. Ten czlowiek ryzykuje wszystko, wlasna kariere, reputacje, spokojne zycie. On jednak wie, ze jest przede wszystkim kaplanem i to jego najwazniejsze zadanie. Nie ma kto w Polsce zwrocic uwagi biskupom czy kardynalom, zeby powychodzili z tych swoich palacow, pozdejmowali medale i ordery i wzieli sie wreszcie do roboty, bo ludzie traca wiare, maleje liczba powolan, za chwile koscioly beda puste jak w innych krajach Europy. Oni zapomnieli co to znaczy byc kaplanem, mam nadzieje ze Bog przez Natanka i jemu podobnych im to uswiadomi.
      • KaeL
        23.06.2011 13:56
        Gia, a skad ty wiesz, ze Lutrowi nie wyszlo przez jego pyche? Z lekcji religii?
        Luter tak zrozumial Ewangelie, jak glosil i kiedy rozmawial z wyslannikiem papieza, to powiedzial otwarcie, ze inaczej nie potrafi, ze to jest dla niego prawda i nie moze sie tego wyprzec.

        Ty wierzysz slepo rownie nieposlusznemu ksiedzu, ktory sprzeciwia sie biskupowi i wlaczy i Intronizacje.

        Historia Kosciola uczy nas, ze dziela ludzkie, czyli takie, kiedy ktos ze wzgledu na swoje osobiste przekonania zrywal wiez z Kosciolem, czesto pod pozorem "jego ratowania", prowadzily do rozlamow i katastrof.
        Kosciol jest dzielem Bozym, i Bog sam dba o przeprowadzenie swoich dziel. A poznac to mozna po tym, ze ludzie wybrani przez Niego do tych dziel lata cale znosili w pokorze zakazy mowienia o tych sprawach, niezrozumienie, potepienie. Bo wiedzieli, ze Bog jest wazniejszy od ich najswietszych nawet pomyslow. A Bog MIMO tego doprowadzal do tego, co chcial.

        Ks. Natanek swoja postawa wpisuje sie wyraznie w grupe tych, ktorzy po swojemu naprawiaja Kosciol. ale nie jest to droga Boza.
      • Gość
        12.04.2019 19:00
        To nie biskupi byli w OKW i nie biskupi dali rozkaz Fall Weiss
    • ona
      22.06.2011 17:36
      Dobre owoce?Niby jakie?Przekleństwo w Imię Trójcy Przenajświętszej!?Dzielenie Kościoła poprzez podważanie autorytetu biskupów? Gorszące nieposłuszeństwo?Rzesze zacietrzewionych zwolenników?Demonizowanie demona?Taki owocami to się można...zatruć.
      Ksiadzmar,nie widzisz tu zadatków na sektę?
      • o rety
        22.06.2011 18:00
        Patryk,to nie jest zwykłe najeżdżanie na hierarchów.To zachowanie odwrotne do tego,do którego zobowiązał się wobec swojego biskupa.Co innego ponajeżdżać na rodziców,że nie pozwalają pójść na nocną dyskotekę,a co innego pójść na nią wbrew zakazowi.
        Gość wie lepiej od biskupów,w którą stronę ma iść Kościół.Znaczy,że w niego nie wierzy.Podważa prowadzenie Kościoła przez Ducha świętego.
      • ksiadzmar
        22.06.2011 18:12
        Na temat przekleństwa pisałem wyżej, nie dzieli Kościoła, który sam się już nie potrafi jednoczyć a ks. Natanek tylko wykazuje gdzie są błędy, na autorytet to trzeba sobie zasłużyć...Słuchałaś kazań gdzie broni swojego nieposłuszeństwa? jeśli nie to warto posłuchać...jakie rzesze zacietrzewionych zwolenników? mówisz o rycerzach Chrystusa Króla? to ludzie gotowi za wiarę w Boga umrzeć a Ty jesteś na to gotowa?. Nie demonizuje demona, mówi o nim prawdę i czasami przejaskrawia by dotarło do zaćmionych umysłów, że szatan jest i robi wszystko, by niszczyć wszystko co dobre, co prawdziwe. Nie widzę żadnych zadatków na sektę. Tam Bóg i przykazania są na pierwszym miejscu, a Papież i nauczanie Stolicy Apostolskiej najwyższym autorytetem w Kościele. Widzę, że operujesz hasłami z mediów, a nie znasz tego księdza, osądzasz tymi samymi argumentami. Nie chcesz zobaczyć dobrych owoców, bo wolisz iść za tymi co Ci podały media...zresztą wiadomo takie, którym nie zależy na dobru Kościoła, ale Pan Bóg się nimi posłużył, by tak wielu dowiedziało się ks. Natanku.
      • patryk
        22.06.2011 19:12
        Ja za to widze, że masz zadatki na redaktora Gazety Wyborczej. "rzesze zacietrzewionych zwolenników" kto dał Ci prawo do ubliżania ludziom modlącym się i żyjącym wiarą? Iście miłosierny język wprost wyjęty z Biblii. Chcesz dawać przykład to zacznij od siebie.
      • Anka
        20.01.2014 21:30
        Wspaniale! Za każdym razem jak otworzę Gazetę Wyborczą lub włączę TVN, to słyszę o tym Natanku. Czy on i pozostali katolicy wreszcie zrozumieją, że tutaj obowiązuje prawo świeckie, a nie Boże?
        Mam nadzieję, że nigdy! Skoro biskupi milczą to kamienie pokroju Natanka wołać będą.
    • IdaM
      22.06.2011 22:09
      IdaM
      Nie wiem ile Ksiądz ma lat i ile w tym kapłaństwa ale słowa księdza niepokoją i to niestety nie w ten boży sposób. To co ujdzie bowiem świeckim nie przystoi stanowi kapłańskiemu. Pierwsza sprawa w kapłaństwie to wierność Chrystusowi co przejawiać się powinno w posłuszeństwie swojemu biskupowi bez względu na to jaki ten biskup jest. Źle się dzieje nie tylko z kapłanem nieposłusznym ale i z tymi którzy to pochwalają a z Księdza komentarzy to wynika. Chciałabym się mylić.
      Jakże postawa ks. Natanka daleka jest od zachowań o. Kolbego, ks. Sopoćko, kard. Wojtyły, i wielu, wielu innych niekoniecznie wyniesionych na ołtarze. Oni walczyli o prawdę językiem miłości, nigdy nie była to walka z ludźmi i przeciw ludziom.

    • IdaM
      22.06.2011 22:09
      IdaM
      Nie wiem ile Ksiądz ma lat i ile w tym kapłaństwa ale słowa księdza niepokoją i to niestety nie w ten boży sposób. To co ujdzie bowiem świeckim nie przystoi stanowi kapłańskiemu. Pierwsza sprawa w kapłaństwie to wierność Chrystusowi co przejawiać się powinno w posłuszeństwie swojemu biskupowi bez względu na to jaki ten biskup jest. Źle się dzieje nie tylko z kapłanem nieposłusznym ale i z tymi którzy to pochwalają a z Księdza komentarzy to wynika. Chciałabym się mylić.
      Jakże postawa ks. Natanka daleka jest od zachowań o. Kolbego, ks. Sopoćko, kard. Wojtyły, i wielu, wielu innych niekoniecznie wyniesionych na ołtarze. Oni walczyli o prawdę językiem miłości, nigdy nie była to walka z ludźmi i przeciw ludziom.

      • ona
        22.06.2011 22:39
        Księże Marku/Marcinie/Mariuszu?Jeśli mam być szczera,ręce mi opadły gdy przeczytałam ostatnią wypowiedź księdza.Dla mnie jest ona efektem swoistego dysonansu poznawczego.Kwestionowanie przez ks.Natanka wartości,które zapewne ksiądz sam wyznaje,takich jak posłuszeństwo biskupowi czy konieczność budowania jedności Kościoła,gotów jest ksiądz usprawiedliwić.No bo co my tu mamy?Że rozbija jedność?Wszak i tak jej nie ma!Że nie słucha biskupów?Nie zasłużyli!Idąc tym tropem połowa księży z mojej diecezji znalazłaby zapewne jakieś podstawy by zrobić antybiskupią woltę.

        "Widzę, że operujesz hasłami z mediów, a nie znasz tego księdza, osądzasz tymi samymi argumentami. Nie chcesz zobaczyć dobrych owoców, bo wolisz iść za tymi co Ci podały media."
        Rzeczywiście,nie znam ks.Natanka osobiście,choćby dlatego,że mieszkam w innej części kraju.Opinię na jego temat wyrabiam sobie jednak nie po lekturze GW lub obejrzeniu materiałów w tv,ale z relacji na youtube.Przesłuchałam na tyle dużo nagrań(które on sam wrzuca do sieci,więc nie są chyba zmanipulowane),by wyrobić sobie zdanie na temat jego duszpasterstwa,wizji Kościoła i świata.
        Rzesze zacietrzewionych zwolenników ks.Natanka "spotkałam"natomiast na katolickich forach w wątkach mu poświęconych.Wszystkich łączyło jedno:kwestionowanie autorytetu biskupów.Czy to nie materiał na sektę?Co do rycerzy Chrystusa Króla,nic o nich nie wiem.W Polsce raczej nie będą mieli zbyt dużo szans,by umrzeć za wiarę.
      • ksiadzmar
        23.06.2011 01:58
        Widzę, że argumentów Ci zabrakło, gdyż ani jedno pytanie nie odpowiedziałaś...Nie musisz się niepokoić moimi słowami, z Jezusem żyję bliżej niż Ci się może nawet wydawać.Czy ze mną się dobrze dzieje, ja wiem, że tak, a Twoje domysły są zbędne. Mylisz się i to głęboko,radzę posłuchaj słów ks. Natanka a nie trzymaj się pustych frazesów powtarzanych bezwiednie wtedy bedziesz wiedziała jakim językiem ks. Natanek walczy o Chrystusa Króla. Językiem wielkiej miłości do Boga i do Kościoła, z jak wielkim zatroskaniem i sercem przepełnionym bólem, tym co się dzieje dzisiaj w kościele.
    • IdaM
      23.06.2011 10:43
      IdaM
      Samozadowolenie Księdza to bardzo niebezpieczny stan, współczuję;
      dialog z Księdzem popycha do nadziei, że Pan Bóg będzie o Księdza walczył; patrząc tylko po ludzku - powtórzę za Ona - ręce opadają.
      • ona
        23.06.2011 12:12
        Czasem mnie aż dziw bierze,że w jednym Kościele tak różni być możemy...
        "radzę posłuchaj słów ks. Natanka"-radzi mi ksiądz.Pozwolę sobie pozostać na drodze,którą mnie prowadzi mój biskup i jego współbracia w biskupstwie,a ci o ks.Natanku wypowiedzieli się jednoznacznie.Poza tym,czemu mam dać wiarę czemuś,co do mnie kompletnie nie przemawia?Wizja Boga i Kościoła prezentowana przez tego księdza stoi w sprzeczności do formacji,którą uzyskałam w domu,na katechezie,we wspólnotach religijnych,w lekturze prasy katolickiej etc.Tak to ocenia moje sumienie.
        Kwestii księdza relacji z Jezusem nie śmiem komentować,to intymne sprawy.
  • piotrp
    22.06.2011 17:42
    "Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do Niego: "Czy Ty jesteś Królem Żydowskim?" Jezus odpowiedział: "Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?" Piłat odparł: "Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?" Odpowiedział Jezus: "Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd". Piłat zatem powiedział do Niego: "A więc jesteś królem?" Odpowiedział Jezus: "Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu".

    Tak opisuje Ewangelista Jan scenę przesłuchania Jezusa przez Piłata, w ktorej Jezus sam się nazywa Królem, ale nie żydowskim.

    Chrystus jako Syn Boży, którego Ojciec posłał na świat dla jego zbawienia, jest Królem Wszechświata. Zatem twierdzenie, że oprócz tego powinien być jeszcze intronizowany na króla Litwy, Polski, Belgii ..itd, jest moim zdaniem głoszeniem herezji i sądze, że ks. Natanek zszedł z właściwej drogi. Wystarczy, że tytuł Chrystusa Króla stosowany jest powszechnie jako tytuł kościołów i parafii.
    Ponadto intronizacja Chrystusa na Króla np. Polski byłaby pomieszaniem tego co boskie, z tym co cesarskie. A przed tym przestrzegał sam Chrystus.


    • o rety
      22.06.2011 17:49
      Niech ks.Natanek uważa,bo kto mieczem wojuje,od miecza ginie!Wielu tropicieli Żydów w Polsce zostało uznanych Żydami przez innych tropicieli.Podobnie może być z tropieniem szatana przez ks.Natanka.A nuż ktoś kiedyś uzna,że wystarczy zamienić pierwszą literę w jego nazwisku na "Sz" i od razu ujawni się jego natura:(
      • Moreno
        19.09.2011 16:56
        Z Twojej wypowiedzi wynika,ze jesteś osobą zachowawczą.A takich trzeba się strzec.Znam bardzo układnych aż do bólu,aż pewnego dnia można niespodziewanie dostać"nożem w plecy".Wolę Ks. dr hab.prof.Piotra Natanka -Jego osobowość góralską niż miód zaprawiany dziekciem.Co do posłuszeństwa to sprawa wewnętrzna między .Nim a KK.Trudno nam świeckim dyskutować raczej się modlić...czas jest najlepszym lekarzem.Amen
      • Moreno
        19.09.2011 17:24
        Z Twojej wypowiedzi wynika,ze jesteś osobą zachowawczą.A takich trzeba się strzec.Znam bardzo układnych aż do bólu,aż pewnego dnia można niespodziewanie dostać"nożem w plecy".Wolę Ks. dr hab.prof.Piotra Natanka -Jego osobowość góralską niż miód zaprawiany dziekciem.Co do posłuszeństwa to sprawa wewnętrzna między .Nim a KK.Trudno nam świeckim dyskutować raczej się modlić...czas jest najlepszym lekarzem.Amen
    • patryk
      22.06.2011 19:15
      Nie wiem dlaczego nazywasz wniknięcie w struktury państwowe i odwołanie się w każdej sferze życia do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Problem nie leży w tym, że ks. Natanek chce ogłosić Chrystus Królem, bo to stało się od początku świata niezależnie od decyzji jakiś biskupów, ale w tym żeby Go UZNAĆ KRÓLEM.
    • Agaton
      22.06.2011 20:28
      Nie mogę powstrzymać się od stwierdzenia,że komentarze sygnowane nickiem "piotrp" są najlepsze jakie ostatnio pojawiają się na portalu WIARA - w przeciwieństwie do radiomaryjnego acz marksistowskiego bełkotu sygnowanego nickiem "Stanisław Miłosz".
      Wynurzeniami księdza Natanka zajmować się nie warto,to "Świat według Kiepskich".
      • patryk
        22.06.2011 21:02
        Wiesz... św Ignacy Loyola mawiał: Jeśli ludzie zaczynają cię chwalić to znaczy, że coś źle czynisz, bo masz przypodobać się Bogu nie ludziom. Nie wiem jak jemu ale mnie na pochwałach ludzi najmniej zależy, a komentarze piotrp przyprawiają mnie o mdłości, czytam czytam i oczom nie wierzę jak osoba katolicka dała się wciągnąć w taki demagogiczny sposób myślenia obserwatora i ludzi którzy na każdym kroku dają znać, że z Kościoła sobie nic nie robią. Komentarz o obronie życia ludzkiego piotrap gdzie wyżej ceni państwową Konstytucję niż Prawo Boże Nie zabijaj najlepiej chyba oddaje sens mojej wypowiedzi.
    • Anonim
      31.07.2011 00:45
      piotrp a Maryja ogłoszona Królową Polski je jest tez przy okazji "Królową Nieba i Ziemi"? Taka "intronizacja" ma raczej charakter religijny i duchowy a nie dosłowny. Cały problem ks Natanka tkwi głownie w nieposłuszeństwie a nie w tym że chce aby Chrystusa ogłoszono królem Polski, z resztą była już zdaje się taka mistyczka, która się tego domagała.
    • kasia
      02.08.2011 17:31
      To w takim razie dlaczego Matka Boża została królową Polski skoro i tak jest królową?
  • Jerzyk
    22.06.2011 19:17
    - Jezus już od dawna jest moim Panem, Królem i Zbawicielem. Oddałem Jezusowi swoje życie. Jest też najlepszym moim przyjacielem, bo nazwał nas przyjaciółmi.
    Każdy jednak decyzję aby Jezus został jego królem musi podjąć sam.
    - Bóg Jest miłością.
    Nie istnieje miłość bez wolności i Bóg nikomu na siłę nie narzuca niczego, bo wtedy byłby agresorem.
    Jezus, choć jest wszechmocnym Bogiem, zbawił nas przez miłość do końca, przez pokorę, przez krzyż.
    - Flp 2:8 bt "uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej."
    - Jak widać posłuszeństwo jest najważniejsze. Jezus to pokazał.
    - Nieposłuszeństwo przełożonym ustanowionym przez Boga, jest nieposłuszeństwem samemu Bogu.
    - Kościół jest Jezusowy.
  • Katarzyna
    22.06.2011 20:24
    Rzecz w tym, że dobre owoce to jedno, a błędy teologiczne to drugie. Brzydzi mnie nagonka medialna i żarty które krążą na temat wypowiedzi ks. Natanka na tematy popularne - tym bardziej, że te akurat są zgodne z nauką Kościoła - natomiast nie protestuję wobec słuszności twierdzenia teologów o błędach merytorycznych w jego nauczaniu, ponieważ te sięgają daleko głębiej. Nie znaczy to, że wszystko, co mówi, należy programowo odrzucać, bo nigdy nie wiadomo, jakimi drogami Duch Święty ma zamiar dotrzeć do danej osoby - ale z pewnością nie należy też programowo zakładać, że ma absolutną rację, a jacyś "ci na górze" się go czepiają. No i trudno wywołać większą kontrowersję czy podział niż sytuacja, w której ludzie przedkładają twoje słowa nad wieki rozwoju Kościoła i samą jego instytucję. Obawiam się, że udaje się to ks. Natanakowi tak dobrze, ponieważ utrafia w niezrozumiałą i - z całym szacunkiem - bezmyślną niechęć wobec "hierarchów kościelnych" w ogóle, jaką przejawia bardzo wielu ochrzczonych, a bez pogłębionej formacji czy nawet gruntownej wiedzy o podstawach Katechizmu - a to z kolei dzieje się dlatego, iż on sam popełnia dokładnie ten sam błąd. Czym innym jest troszczyć się o czystość Kościoła i nawoływać wszystkich Jego członków do nawrócenia, a czym innym wprost i uparcie odrzucać zwierzchność swoich przełożonych. Na szczęście Lutrem to on nie jest, rozpadu Kościoła nie wywoła, ale na pewno godzi w Jego jedność i jasność Jego przesłania.
  • Katarzyna
    22.06.2011 20:25
    Rzecz w tym, że dobre owoce to jedno, a błędy teologiczne to drugie. Brzydzi mnie nagonka medialna i żarty które krążą na temat wypowiedzi ks. Natanka na tematy popularne - tym bardziej, że te akurat są zgodne z nauką Kościoła - natomiast nie protestuję wobec słuszności twierdzenia teologów o błędach merytorycznych w jego nauczaniu, ponieważ te sięgają daleko głębiej. Nie znaczy to, że wszystko, co mówi, należy programowo odrzucać, bo nigdy nie wiadomo, jakimi drogami Duch Święty ma zamiar dotrzeć do danej osoby - ale z pewnością nie należy też programowo zakładać, że ma absolutną rację, a jacyś "ci na górze" się go czepiają. No i trudno wywołać większą kontrowersję czy podział niż sytuacja, w której ludzie przedkładają twoje słowa nad wieki rozwoju Kościoła i samą jego instytucję. Obawiam się, że udaje się to ks. Natanakowi tak dobrze, ponieważ utrafia w niezrozumiałą i - z całym szacunkiem - bezmyślną niechęć wobec "hierarchów kościelnych" w ogóle, jaką przejawia bardzo wielu ochrzczonych, a bez pogłębionej formacji czy nawet gruntownej wiedzy o podstawach Katechizmu - a to z kolei dzieje się dlatego, iż on sam popełnia dokładnie ten sam błąd. Czym innym jest troszczyć się o czystość Kościoła i nawoływać wszystkich Jego członków do nawrócenia, a czym innym wprost i uparcie odrzucać zwierzchność swoich przełożonych. Na szczęście Lutrem to on nie jest, rozpadu Kościoła nie wywoła, ale na pewno godzi w Jego jedność i jasność Jego przesłania.
  • mareta
    22.06.2011 20:30
    niestety przez tego kapłana wielu katolików błądzi, inni czują zamęt w sercu. módlmy się aby jak najszybciej doszedł do prawdy, a nie sprzeciwiał sie Następcom Apostołów
    • Patryk
      22.06.2011 20:53
      i wielu katolików znalazło drogę do Boga i wielu katolików pogłębiło swoją wiarę i wielu katolików zdało sobie sprawę z tego, że szatan nie śpi
  • Aaron
    23.06.2011 07:10
    Bóg zapłać za zamieszczenie mojego poprzedniego komentarza(znaczy się niezamieszczenie!)
    Tylko Wy ciągle nie rozumiecie podstawowej
    sprawy -To sam Jezus dał polecenie Rozalii.
    Dwa pytanika:
    1- Królestwo nie z tego świata-ok -wizja Leona XIII-XXw władanie szatana- jakim prawem Wy ograniczacie to Królestwo że nie może się rozszerzyć, skoro inne się rozszerzają?
    2. Na ile zaś jest to dokładne tłumaczenie:
    "teraz zaś-czyli w tamtej chwili królestwo nie było stąd, czy to ma wykluczać późniejsze rozszerzenie królestwa po Wniebowstąpieniu Jezusa-jakim prawem Wy ograniczacie to królestwo-tym prawem że bardziej służycie mamonie niż Bogu?
    3. Ja przyjmuję to co Niebo zsyła i Intronizację też! I Miłosierdzie dane przez Faustynę, a kiedy niebo dało Wam by obwozić obraz Maryi po Polsce? I sprzeciwu wierzacych nie słyszę. Tego bardziej nie mogę pojąc niż Intronizacji.
    4. Jesteście w pętli roku liturgicznego i jakże nieśmiało wspominacie że właściwie chrześcijaństwo jest po zesłaniu Ducha Świętego i kolejny etap to Paruzja-kiedy to do Was dotrze? Czy czuwacie jeszcze bo godzinę zna tylko Ojciec?
    5. Czy nie przeszkadza Wam masońska wrona w miejsce Orła białego od 1927roku!!!
    • matura2012
      23.06.2011 09:54
      Znam dwie Rozalie,jedna to siostra Antka z noweli Prusa,druga to Rozalia Mancewicz aktualna Miss Polonia.O innych nie słyszałem.W moim środowisku ksiądz Natanek jest pod krechą.
    • KaeL
      23.06.2011 14:07
      Przyjmujesz to, co "niebo zsyla"? A skad wiesz, co zsyla niebo, a co szatan?
      Nawet mistycy nie zawsze potrafili od razu rozpoznac, czy ich wizje sa od Boga czy od szatana. Bo bywaly jedne i drugie. Po to mamy Kosciol.

      Na czym polega Krolestwo Niebieskie, ktorego zaczynem jest Kosciol, to ja proponuje poczytac w Ewangelii. Na pewno nie na swieckich holdach powtarzanych co kilka lat. I na pewno nie bedzie to nigdy krolestwo ziemskie. Chyba ze po Paruzji.

      "Petla roku liturgicznego", to jeden z nowszych standartowych zarzutow ktory tu sie pojawia. A co jest zlego w Roku Liturgicznym? Sam Jezus zyl w rytmie roku religijnego Zydow, ustanowionego zreszta przez Boga. Czlowiek potrzebuje rytualow, potrzebuje powtorzen, bo inaczej zapomina tresc. W miare uplywu lat coraz lepiej pojmuje glebie Swiat, ktore przezywa co roku. A jezeli nie pojmuje, to nie wina "petli Roku Liturgicznego" tylko braku poglebiania wiary.
      Moze Eucharystie coniedzielna tez lepiej zastapic roznymi nowinkami? Bo jak to? Co niedziele to samo? Toz to "petla".

      A co ten nieszczesny orzel wam przeszkadza, to ja juz calkiem nie rozumiem. Orzel to orzel. Nawet nie wie, ze masonski a nie piastowski, albo inny. No chyba ze ty widzisz tam zle duchy. Ja widze tylko orla.
      • Rumburak
        23.06.2011 14:48
        KaeL,problem z orłem jest taki sam,jak z flagą Unii Europejskiej.Tu jakieś gwoździe masońskie,tam brak sylwetki Maryi.To są bardzo ważne kwestie,bo walka duchowa rozgrywa się w świecie symboli!Bynajmniej nie w duszach.
        Tu taka walka,a ci czepiają się,że ksiądz w napadzie słusznej złości przeklął kogo trzeba!
      • KaeL
        23.06.2011 17:14
        No tak, niektorych nic nie zadowoli. To nie wystarczy, ze pomysl zjednoczonej Europy wszedl od gleboko wierzacego katolika Roberta Schumana i ze na fladze jest symboliczne 12 gwiazd jak wokol niewiasty z Apokalipsy? Jeszcze koniecznie Maryja tam powinna byc! Jakby cala Europa byla katolicka.

        A odwrocony krzyz to NA PEWNO symbol satanistyczny? Czy moze jest to krzyz na ktorym ukrzyzowano sw Piotra. Itd.itd.

        Ideologie mozna dopisac do wszystkiego i wszedzie widziec zlo zamiast dobra.
  • Bartek
    23.06.2011 12:47
    Ks.Natanek to duszpasterz dla antypaństwowych i antybiskupich frustratów.Zasiewa w zakompleksionych i mających poczucie odrzucenia i krzywdy ludziach przekonanie,że oni,maluczcy,zostali wybrani do poniesienia w świat sztandaru Chrystusa Króla.W przeciwieństwie do zdradzieckich polityków i wypaczających Kościół biskupów.Przy zachowaniu odpowiednich proporcji,na podobnych frustracjach bazował Hitler.I też miał żar i pasję.Gorzej z treścią przekazu.
  • Aga40
    24.06.2011 08:52
    Znam ks. Natanka z rekolekcji, które odbyły się w naszej parafii ok. 2 lata temu. Tematem była intronizacja Pana Jezusa. Jestem w nowennie, którą założył. Na ścianie w pokoju, w którym śpię wisi obraz Chrystusa Króla, a ja marny robak marzę, by żyć w kraju rządzonym według Jego (Jezusa) praw, gdzie dekalog a nie inne prawo będzie decydowało o moich losach. Chcę żyć w kraju, gdzie nie zabija się nienarodzonych, gdzie całuje sie okruszynę chleba, gdzie jest praca i chleb, gdzie szanuje się rodzinę i dba o jej godziwe życie i rozwój, gdzie osoby starsze mają opiekę, chorzy mogą się leczyć,młodzi mają pracę i widoki na przyszłość. Chcę by w mojej Ojczyźnie Pan Jezus był czczony. Nadanie Mu tytułu króla jest dla minie czymś normalnym. Jeśli Węgrzy mogli dokonać w swojej konstytucji takich mądrych zapisów, a Kolumbia oddać się pod panowanie Serca Jezusowego dlaczego nie spróbować ogłosić Chrystusa Królem Polski? A co do osoby ks. Piotra-ojciec Pio też nie był kochany przez swoich współbraci, niejednokrotnie karcony i podejrzewany o oszustwo a okazał się świętym. Uważajmy więc, aby nie oceniać zbyt pochopnie działalności ks. Piotra. Jakie będziemy mieć miny, jeśli okarze się, że ma rację, że Chrystus w Objawieniach na czasy ostateczne rzeczywiście przemawia do nas. Ja chcę Chystusowego królowania!!! "Roma locuta, causa finita"-to słowa ks. Piotra odnośnie oceny jego poczynań. Z Bogiem.
  • Aga40
    24.06.2011 08:52
    Znam ks. Natanka z rekolekcji, które odbyły się w naszej parafii ok. 2 lata temu. Tematem była intronizacja Pana Jezusa. Jestem w nowennie, którą założył. Na ścianie w pokoju, w którym śpię wisi obraz Chrystusa Króla, a ja marny robak marzę, by żyć w kraju rządzonym według Jego (Jezusa) praw, gdzie dekalog a nie inne prawo będzie decydowało o moich losach. Chcę żyć w kraju, gdzie nie zabija się nienarodzonych, gdzie całuje sie okruszynę chleba, gdzie jest praca i chleb, gdzie szanuje się rodzinę i dba o jej godziwe życie i rozwój, gdzie osoby starsze mają opiekę, chorzy mogą się leczyć,młodzi mają pracę i widoki na przyszłość. Chcę by w mojej Ojczyźnie Pan Jezus był czczony. Nadanie Mu tytułu króla jest dla minie czymś normalnym. Jeśli Węgrzy mogli dokonać w swojej konstytucji takich mądrych zapisów, a Kolumbia oddać się pod panowanie Serca Jezusowego dlaczego nie spróbować ogłosić Chrystusa Królem Polski? A co do osoby ks. Piotra-ojciec Pio też nie był kochany przez swoich współbraci, niejednokrotnie karcony i podejrzewany o oszustwo a okazał się świętym. Uważajmy więc, aby nie oceniać zbyt pochopnie działalności ks. Piotra. Jakie będziemy mieć miny, jeśli okarze się, że ma rację, że Chrystus w Objawieniach na czasy ostateczne rzeczywiście przemawia do nas. Ja chcę Chystusowego królowania!!! "Roma locuta, causa finita"-to słowa ks. Piotra odnośnie oceny jego poczynań. Z Bogiem.
    • ona
      24.06.2011 10:05
      Widzę,że z intronizacją wiążesz wiele oczekiwań społeczno-politycznych,socjalnych.Żydzi też oczekiwali Mesjasza,który poprawi ich ziemski los i będzie przywódcą politycznym.Chciałabyś mieć Polskę,co by była rajem na ziemi.Tak nigdy nie będzie,ze względu na grzeszną naturę ludzką.

      "Roma locuta, causa finita".To Rzym przemówił w sprawie ks.Piotra?Nic mi o tym nie wiadomo.

    • KaeL
      24.06.2011 11:34
      Ona ma racje.
      Wlasnie dlatego Zydzi nie rozpoznali w Jezusie Mesjasza, bo oni "się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela." (Lk 24,21

      Dlatego obietnice jakiejs ziemskiej pomyslnosci po dokonaniu (kolejnego) aktu Intronizacji sa moim zdaniem "wodzeniem na pokuszenie". Zamiast indywidualnego nawrocenia i zycia wiara w swiecie takim, jaki jest (a jest on zawsze w reku Boga), mami sie ludzi obietnicami cudownego ocalenia i dobrobytu, kiedy jeszcze tylko "wszyscy sie nawroca" i oficjalnie z rzadem i prezydentem uznaja Jezusa za Krola Polski.
      Mamy swiat jaki jest, mozliwe ze za dzien, rok, albo tysiac lat bedzie koniec swiata, ale nasz indywidualny koniec swiata bedzie kiedy umrzemy. I wtedy bedziemy rozliczeni z naszego zycia. Z naszej konkretnej milosci blizniego, a nie z niespelnionych marzen o ziemskiej pomyslnosci "za darmo".
    • IdaM
      24.06.2011 12:08
      IdaM
      Ago40, trzeba żyć w takim świecie jaki jest bo i Pan Jezus właśnie na taki świat przyszedł i to służyć a nie królować. Nikt nikomu nie broni aby Chrystus królował w jego sercu, życiu. Co tak na prawdę rozumiesz przez "Ja chcę Chystusowego królowania!!! " co zmieni w Twoim życiu fakt ogłoszenia Chrystusa królem Polski? co to zmieni ? Piszesz: "marny robak marzę, by żyć w kraju rządzonym według Jego (Jezusa) praw, gdzie dekalog a nie inne prawo będzie decydowało o moich losach. Chcę żyć w kraju, gdzie nie zabija się nienarodzonych, gdzie całuje sie okruszynę chleba, gdzie jest praca i chleb, gdzie szanuje się rodzinę i dba o jej godziwe życie i rozwój, gdzie osoby starsze mają opiekę, chorzy mogą się leczyć,młodzi mają pracę i widoki na przyszłość. Chcę by w mojej Ojczyźnie Pan Jezus był czczony." Przepraszam, żyję też w Polsce i jak dotąd "inne prawo" nie decyduje o moim losie, mogę wybierać zgodnie z Dekalogiem bo nikt mnie nie zmusza do
      aborcji, nikt nie zabrania mi szacunku do chleba, do osób starszych, nikt nie zabrania mi miłowania Boga, swojej rodziny itd. Chcesz tu na ziemi wyeliminować Zło? Chrystus je zwyciężył ale nie zlikwidował a więc ma to jakiś sens. Chesz życia bez krzyża? To jeszcze nie tu :)
  • waldek
    24.06.2011 23:26
    Argumenty teologiczne Księdza Natanka są bez porównania poważniejszego niż to, o czym mówi wyżej wymieniony ksiądz. Natanek traktuje swoją wiarę na serio i do końca. Innym zarzuca, że gubią (zatracają) nadprzyrodzony wymiar wiary w Jezusa Chrystusa. Gołym okiem widać, że wiara w Polsce, także wśród duchowieństwa zanika. Coraz bardziej zapomina się o wertykalnym wymiarze Kościoła. Chrystus jest Królem a nie tylko Sługą. Chrystus chce być w sercu jednostki, ale chce być także w społeczeństwie. Dziś Boga wypycha się z życia pblicznego coraz bardziej - Natanek mówi o tym precyzyjnie. Trzeba go dobrze rozumieć.
  • Aga40
    25.06.2011 10:10
    Hej. Ja nie wypieram się życia bez krzyża. Jest on nieodłącznym elementem życia człowieka tu na ziemi. I znam słowam Pana, że królowanie to służba. Służbą jest też rzadzenie krajem, a prawo i je stanowiący mają służyć społeczeństwu i jego rozwojowi a nie odwrotnie. Sprawdźcie sobie skąd pochodzi słowo administracja. Co do wypowiedzi Rzymu-są to słowa cytowane przez księdza Piotra odnośnie do jego działalności. Ksiądz Piotr uważa, że wiążące dla niego jest zdanie papieża. To jego słowa nie moje i nie do mnie należy ich ocena. One jednak padły i warto je zacytować.IdaM-Ty możesz wybierać. Nikt nie każe Ci dokonywać aborcji. A co ma powiedzieć dziecko w łonie matki, nad którym odbywa się sąd dot. jego życia, jak ma się bronić, jaki trybunał ujmie sie za nim? I jeszcze jedno. Chrystus przyszedł na taki świat-to prawda. Jednak Jan Paweł II, który przecież był mistykiem i zastępcą Piotra na ziemi nazwał obecną cywilizację cywilizacją śmierci. Alternatywą dla niej jest cywilizacja życia i naszym obowiązkiem jest jej budowanie przez modlitwę, pracę i miłość bliźniego. Obowiązek ten spoczywa przede wszystkim na katolikach. Siedzenie z założonymi rękami i patrzenie na innych to chyba nie to o co chodziło Panu Jezusowi, gdy mówił o służbie. A od Żydów odróżnia mnie to, że ja w Pana wierzę, i choć moje grzechy też przyczyniły się do Jego męki, to za nie żałuję i chcę poprawy, choć nie jest łatwo i wiele razy upadam. Gdybyśmy kochali Pana z całego serca i postępowali według Jego praw to życie w naszym kraju było by o wiele lepsze. Pozdrawiam i dziękuję, że ktoś w ogóle przeczytał moje słowa. Napisałam coś pierwszy raz. Z Bogiem.
    • KaeL
      25.06.2011 12:00
      Ago40, a kto ci kaze siedziec z zalozonymi rekami? Pracuj dla Krolestwa Niebieskiego, ale nie oczekuj go na ziemi w postaci sadow tylko koscielnych i raju dla wszystkich.

      Kosciol ma byc sola ziemi. Swiatlem dla swiata, ale nigdy nie bedzie tym swiatem "rzadzil". Chocby dlatego, ze wiara jest dobrowolna i jest wielu, a nawet coraz wiecej ludzi, ktorzy nie sa katolikami, a nawet nie sa chrzescijanami. Jak chcesz ich ustawowo zmusic do uznania Jezusa Chrystusa ich Krolem?

      Nie pamietasz jak Jezus zastanawial sie, czy w ogole znajdzie wiare na ziemi, kiedy przyjdzie powtornie?
      • IdaM
        25.06.2011 18:51
        IdaM
        dzięki Kael :)
      • Aga40
        25.06.2011 23:37
        Myślę, że wiarę znajdzie, choćby w osobie wspomnianego ks. Natanka.
      • KaeL
        26.06.2011 10:32
        Ago40, a u ciebie, znajdzie wiare?
        I skad ta pewnosc, ze ks. Natanek dozyje Paruzji? Jezeli dozyje, to, jak moze wiesz z Apokalipsy, bedzie nowe niebo i nowa ziemia i panstw zadnych nie bedzie. Czyli Polski, jako kraju nad Wisla, dla "prawdziwych Polakow-katolikow" ks. Natanek i tak nie uratuje.
      • ona
        26.06.2011 12:58
        Aga,jesteś pewna,że Panu o takie sługi chodzi,które przeklinają swoich wrogów i o taką wiarę,której przedmiotem jest poprawa ziemskiego losu,a nie powtórne Jego przyjście?
        To niezwykłe,że jesteś tak wobec ks.Natanka lojalna,ale czy na taka postawę mogą liczyć też księża biskupi?
  • +++++++++++ likapol
    27.06.2011 14:55
    Podają bzdury, wciskają ciemnym, że to nauka Ks. Natanka, a on podaje, jak chłop krowie na rozstajnych drogach, że nie głosi swojej nauki ale naukę Chrystusa i cytuje konkretne dokumenty. Dodawany przez Ks. Piotra komentarz nie jest tu kierunkiem nauki, lecz wyjaśnieniem, niezbędnym chłopkom roztropkom." Wniosek ogólny: jadę do Grzechyni
  • scoolnick
    27.06.2011 18:19
    szanowi księża ,przepajacowaliscie Ewangelie,przepajacowaliscie Słowo Boże,w/g Was istnieje przynajmniej 300 Jezusów Chrystusów i z 500 Marii Najswiętszej. A oni sa jedni jedyni Nie ma Matki Boskiej Czestochowskiej,z Gwadelupe,Loretańskiej to jedna i ta sama osoba,a obrazy namalowane,czy rzeźby ręką człowieka nie są w stanie nawet w miliardowej częśći oddać ich wielkość. owszem sa miejsca szczególnej łąski ich przedstawianie winno być szczególnie przetłumaczone maluczkim.
    z obrazów rzeźb należy korzystać ale dla przezywania i rozwazania tajemnic z Ich doczesnego zycia z Ich poswięcenia dla naszego zbawienia . takie postepowania rodza tylko sekty .A jak słysze z ambony ze mamy czytać Pismo Święte w domu to mnie sie wydaje ze ktoś gra na szkodę jedności Koscioła -bo to Pismo to nie harleqin czy knne badziewie alke Ksiega natchniona ale aby ją zrozumiec trzeba posiadac wiedze historyczna,znac owczesne uwarunkowani i nie w zakresie podstawowym ale biegłym.
    To tak jakby kazdego ogladajacego programy telewizyjne namawiac do rozkręcania odbiorników bez zadnej wiedzy radiotechnicznej
  • scoolnick
    27.06.2011 18:19
    szanowi księża ,przepajacowaliscie Ewangelie,przepajacowaliscie Słowo Boże,w/g Was istnieje przynajmniej 300 Jezusów Chrystusów i z 500 Marii Najswiętszej. A oni sa jedni jedyni Nie ma Matki Boskiej Czestochowskiej,z Gwadelupe,Loretańskiej to jedna i ta sama osoba,a obrazy namalowane,czy rzeźby ręką człowieka nie są w stanie nawet w miliardowej częśći oddać ich wielkość. owszem sa miejsca szczególnej łąski ich przedstawianie winno być szczególnie przetłumaczone maluczkim.
    z obrazów rzeźb należy korzystać ale dla przezywania i rozwazania tajemnic z Ich doczesnego zycia z Ich poswięcenia dla naszego zbawienia . takie postepowania rodza tylko sekty .A jak słysze z ambony ze mamy czytać Pismo Święte w domu to mnie sie wydaje ze ktoś gra na szkodę jedności Koscioła -bo to Pismo to nie harleqin czy knne badziewie alke Ksiega natchniona ale aby ją zrozumiec trzeba posiadac wiedze historyczna,znac owczesne uwarunkowani i nie w zakresie podstawowym ale biegłym.
    To tak jakby kazdego ogladajacego programy telewizyjne namawiac do rozkręcania odbiorników bez zadnej wiedzy radiotechnicznej
  • aleks
    18.07.2011 16:38
    Ja, jestem KATOLIKIEM i to nie niedzielnym. Mam prawo także wypowiedzieć swoją ocenę. Tak, jerstem za Ks. Natankiem, bo on jako nieliczny, mówi wprost co nas boli. I nie widzę, aby "jego" (jaka jego?) nauka a raczej kazania, są zgodne z naukę Jezusa. Zaraz chór "Dyżurnych" będzie mi wytykał, że nie jestem teologiem itd., ale nie dbam o to, bo moja wiara jest głęboka i ...widzę jak inni księża podchodzą do spraw wiary! Za dużo w nich swojej wygody, a nie - absolutnego poświecenia dla owiec!
    • Stanisław Papież
      21.07.2011 22:48
      Prosilibyśmy o rzetenną analize teologiczną nie wywiad prasowy....Ks.Piotr Natanek głosi normalne kaznodziejstwo jakie od wieków było udziałem koscioła....
  • Gość
    25.07.2011 16:33
    Na reszcie coś konkretnego o ks. Natanku, bo ludzie nie wiedzą dlaczego suspensa (wiara i jej dojrzałość to coś bardzo osobistego i są ludzie których łatwo omamić).
    Bardzo jednak proszę o wyjaśnienie przez jakiegoś teologa zarzutów jakie ks. Natanek stawia ks. kardynałowi Dziwiszowi, czy rektorowi WSD w Krakowie (masoneria, Harry Poter - obowiązkowy dla kleryków i inne sprawy poruszane przez ks., którego niestety słucha dużo ludzi. Niektórzy z czystej ciekawości, ale takie nauki mogą zamieszać w głowie i dać do myślenia, np. czemu ks. w mojej parafii mówił, że Harry Poter to lektura niebezpieczna, a tu zwrot o 380 stopni ze strony rektora WSD i czy to jest prawdą, bo może to być manipulacja ks. Natanka)
  • katolicki Polak
    30.07.2011 00:29
    Uważam, że Kościół czasami miesza ważność niektórych spraw. W jednych, w których powinien postawić twardo swoje stanowisko, ulega presji różnych sił polityczno-społecznych, a w innych gzie mógłby być bardziej liberalny, trwa w swoim stanowisku. Do tych pierwszych zaliczyłbym przede wszystkim sprzeciw aborcji, eutanazji i związkom homoseksualnym, a także odcięcie się od ludzi, zarówno biznesu, jak i mediów i polityki, którzy wspierają te postulaty. A wielu hierarchów kościelnych, prowadzi z nimi kontakty, czasami nawet bliższe, jak choćby niezmiernie ostro krytykowany przez ks. Piotra Natanka Śp. bp Józef Życiński. Fakt, że rzucił klątwę na dziennikarzy TVN. Można by zastanawiać się, czy słusznie, czy też nie. Ale czy ta stacja nie występowała wielokrotnie, zniesławiając i ośmieszając Kościół katolicki, religię, Boga i ojczyznę. Czy nie jest to stacja, która szuka taniej sensacji, używając wobec swoich widzów technik manipulacyjnych, stosowanych m.in. przez specjalistów z KGB do spraw propagandy? Uważam więc, że o ile ks. Natanek zachował się może zbyt porywczo, o tyle Kościół w Polsce powinien jednomyślnie opowiedzieć się przeciwko pogarszającej się, jak widzimy, sytuacji religii chrześcijańskiej w kraju.
    Jedno oskarżenie wydaje mi się trochę naciągane. Otóż ks. Natanek jako doktor habilitowany NIE MOŻE nie znać katechizmu Kościoła Katolickiego. Tyle że używanie go na co dzień w katechezach raczej nie zaprowadzi wiernych do pogłębienia ich wiary. Zawikłane i trudne do zrozumienia nawet dla teologów prawdy teologiczne powinno się tłumaczyć ludziom prostym językiem, zaś prawdziwe, trafiające do uszu słuchaczy kazanie musi być wygłoszone żywo, a nie przy użyciu utartych i zużytych, albo profesorsko naukowych słów, definicji i sformułowań. W przeciwnym wypadku niema reakcja wiernych będzie: "Czy sam rozumie, to co gada, czy bełkocze bez sensu, żeby tylko te 15 min przeszło" lub po prostu część bardziej wyczerpanych wiernych po prostu uśnie...
    IdaM, ks. Natanek nie miał powodu, aby błogosławić nachodzących go bez jego zezwolenia dziennikarzy, którzy i tak nie podaliby prawdziwych faktów, dotyczących jego osoby, nawet gdyby to były fakty świadczące przeciwko niemu, tylko ograniczyliby się do prześmiewczego i obdzierającego z resztek godności ludzkiej komentarza, jak to zresztą robią z wieloma ludźmi, którzy nie prezentują ich liberalnej, antychrześcijańskiej, antypolskiej, a czasem zahaczającej także o masońską (walka z religią, a zwłaszcza z chrześcijaństwem) ideologii, łączonej z pewnym nurtem politycznym, eksponowanym przez obecnie rządząca partię.
    Jeżeli intronizacja Chrystusa, którego królewskie wspomnienie obchodzimy, dla przypomnienia, w ostatnią niedzielę każdego roku liturgicznego, jest sprzeczna z jego boską istotą, to powinniśmy także zaprzestać czcić Maryję, jako Królową Polski, i usunąć z kalendarza liturgicznego jej święto 3 maja, skoro miałoby to tak ubliżać jej godności. Ale nie o to chodzi. Czy wy myślicie, że Chrystus na siłę domaga się intronizacji? Czy myślicie, że aż tak niezmiernie mu na tym zależy. on bez tego będzie istniał nadal, natomiast jest to gest ze strony nas, ludzi, oficjalne potwierdzenie, że Polska jest krajem chrześcijańskim, pomimo, że ostatnio przestaje to być modne, czego nie zauważają polscy hierarchowie, a stosowana przez nich polityka uległości wobec nowych trendów, "rozcieńcza" istotę Kościoła. Ktoś z was wspomniał o Lutrze. On nie chciał prawdziwej zmiany Kościoła. Chciał tylko zapisać się w historii, nieważne jak. Wykorzystał polityczną sytuację rozdartych podziałem wewnętrznym Niemiec i nastroje reformatorskie w Kościele, i stworzył własny ruch, zamknięty na jakiekolwiek formy dialogu, zazdroszcząc być może po części papieżowi, jego majestatu. Był zręcznym politykiem, dlatego jego dzieło przetrwało po dzień dzisiejszy, a pewne potrzebne naówczas reformy dokonały się, jednakże za cenę rozłamu, do którego doprowadziło niespełnienie życiowe Lutra. Ks. Natanek bynajmniej nie ma tak obiecujących widoków na dostatnie życie "walcząc" z Kościołem, jak Luter. To dziwne, że polskojęzyczne liberalne lobby, rządzące polską opinią publiczną zamiast wspierać ks. Natanka jako "swojego człowieka", atakuje go. Dlaczego polscy ateiści i ludzie prowadzący jawną lub zakamuflowaną walkę z polskim Kościołem i religią chrześcijańską w naszym kraju, zamiast chwalić księdza Natanka za "bohaterstwo i nieuległość wobec kurialnej dyktatury", lecz wyśmiewają się z niego, chcąc za wszelka cenę ukazać jego zgorszony obraz opinii publicznej. Dlaczego ci ludzie, którzy sprzeciwiają się istnieniu krzyża w polskiej opinii publicznej, choć potencjalnie jako deklarujący się katolicy, powinni go szanować i czcić, ale to już inny problem tzw. "wierzących a nie praktykujących" i "liberalnych katolików", ci, którzy starają się za wszelką cenę zalegalizować w Polsce prawo do aborcji, eutanazji i uznania za równoprawne z tradycyjną rodziną związków homoseksualnych, i robią to w ukryty bądź jawny sposób, dlaczego ci ludzie krytykują tego, który miałby według nich szkodzić Kościołowi. Przecież sami też to robią. I jeszcze raz zaznaczę, że telewizja TVN szczególnie wyróżnia się w promowaniu takich poglądów i osób, które je podzielają. Coś tu się nie zgadza...
    Uważam, że prawda, jak zwykle, leży gdzieś po środku. Ksiądz Natanek może zbyt ostro atakuje niektóre problemy, zaś hierarchowie są zbyt oburzeni jego wystąpieniami, w których wytyka im ich błędy. Wszyscy powinni więc coś zmienić w swoim postępowaniu. Zarówno jedna strona konfliktu, jak i druga. Wszystkim bowiem powinno leżeć na sercu przede wszystkim dobro Kościoła, na którym zależy na pewno (wierzę w to), zarówno biskupom, jak i ks. Natankowi. Tak, aby prawdziwi wrogowie Kościoła, którzy atakują zarówno jego samego, jak i ks. Natanka, nie mieli powodu do zadowolenia z niszczenia kościoła, wiary, religii i patriotyzmu w naszym kraju, aby ich ciężka praca poszła w tym wypadku na marne.
    • teef
      30.07.2011 17:09
      teef
      Masz rację, spokojny wyważony tekst przeczytałem go już po zamieszczeniu mojego posta.
      Nagonka i zwarcie się różnych podejrzanych środowisk przeciwko Natankowi, podpowiada kto może mieć tu rację.
      Byłem w Grzechyni w Pustelni kilka dni temu, uczestniczyłem we mszy św. i spotkałem się po nabożeństwie z Ks. Natankiem i kilku jego znajomymi. Wiem że nie lekceważy swojej sytuacji kanonicznej, ma mnóstwo wątpliwości ale stara się kroczyć drogą uczciwości względem Chrystusa. Mam wrażenie że szczera troska kardynała Dziwisza (włącznie z jego wizytą w Pustelni mogłaby wiele pomóc). Módlmy się aby konflikt się jakoś szczęśliwie rozwiązał z maxymalnym pożytkiem dla Wiary.

      Serdecznie pozdrawiam, teef
  • Stanisława
    30.07.2011 13:16
    Ksiądzmar, to nick ks. Natanka i on osobiście pisze te komentarze.Dyskusja z Nim nie ma sensu, przynajmniej na dziś,potrzeba dużo modlitwy w Jego intencji, aby wrócił do domu Ojca.
  • teef
    30.07.2011 17:00
    teef
    Myślę, że szablonowe są bez mała wszystkie oceny "teologiczne" ks. Natanka. Słuchałem wszystkich jego kazań, od wielu lat (kiedyś ktoś ze znajomych przekazał mi DVD) i wiem ile przekłamań jest w publikowanych w prasie i na łamach internetu materiałach.
    Sam kanclerz Kurii Krakowskiej skłamał zwyczajnie w swoim oświadczeniu, pisząc że ks. Natanek w rozmowie z kardynałem obiecał ...etc" Otóż nie było takiej rozmowy i nie było takiej obietnicy. Jest to zwykła manipulacja mająca zrazić ludzi do ks. Natanka, który nie dotrzymuje złożonych przez siebie obietnic. Skoro więc kanclerz Kurii posługuje się kłamstwem, to co o nim sądzić i o wydawanych przez niego oświadczeniach. A jak mniemam ks. kardynał chyba wie co pisze jego kanclerz i jest za to kłamstwo współwinny. Dodam, że jestem spokojnym sympatykiem ks. Natanka a nie jego zaciekłym obrońcom. Uznaję zasadę, że trzeba poświęcić sporo czasu aby się rzetelnie na jakiś temat wypowiadać. I doradzam wszystkim forumowiczom, ostrożność i nie wyłączania krytycyzmu także w odniesieniu do Kurii Metropolitalnej w moim ukochanym Krakowie
  • Tommy Lee Wąs
    31.07.2011 23:17
    Witam
    Chciałem zwrócić uwagę tylko na jedną rzecz. Nie dostrzegam sprzeczności między tym, że polski sejm ma ogłosić do 2017 r. Chrystusa Królem Polski a nastaniem 1000-letniego Królestwa Bożego. Nie ma tu niczego, co nakazywałoby myśleć, że Bóg jest zobowiązany do takiego właśnie działania i nie można Go traktować jako uzależnionego od polskiego sejmu. Jest to raczej pewna szansa i zadanie dla Polski - może to wykonać, uruchamiając pewną sekwencję zdarzeń, całkowicie od naszego kraju niezależną, i wcale nie musi - Bóg na pewno "da sobie radę". Czy św. Faustyna Kowalska nie mówiła o iskrze, która wyjdzie z Polski i przygotuje świat na powtórne przyjście Chrystusa? Czyż nie powtórzył przed śmiercią jej słów bł. Jan Paweł II? W niczym to nie kwestionuje ani pracy duszpasterskiej, ani wysiłku i wyrzeczeń tysięcy księży na całym świecie - więcej, to wezwanie do jeszcze lepszej pracy, bo realizacja planów Bożych może być zadziwiająco blisko.
    Co do 1000-letniego Królestwa Bożego... Przecież wyraźnie mówi o nim św. Jan w Apokalipsie. Po nim dopiero ma być koniec świata. Że ma to być poprzedzone strasznymi wydarzeniami? A kto powiedział, że tak się nie stanie? W prognozach politologów i znawców stosunków międzynarodowych oraz ekonomistów wyraźnie pobrzmiewa teza wojny światowej w przeciągu 25 lat...
  • Paweł
    01.08.2011 19:47
    A jeżeli kardynał Dziwisz otrzymuje nagrodę od najbardziej zażartej antykatolickiej masonerii B'nai B'rith (żydowskiej) to za głoszenie Jezusa Chrystusa? O nie! Stało się to tuż po odsunięciu księdza Natanka od pracy na uczelni i zakazie publicznych wystąpień! Czy to przypadek że ma gwiazdę dawida w swojej pieczęci? Jeśli zwierzchnik kolaboruje z wrogami Kościoła Chrystusowego posłuszeństwo się nie należy lecz automatyczna ekskomunika
    masona!
  • donaldinio
    04.08.2011 21:31
    Drogi księże już w tytule "Spolszczony" zauważam język miłości redaktora GW pana Adama Michnika. A co do cytatu z książki ks.J.Ratzingera z 1958 r.To zapewne ks.dobrze wie,że chodziło o manipulowanie przy schematach na ewentualny Sobór a nie o ks.Natanka.
  • Wojciech Sopel
    06.08.2011 13:41
    Niestety artykuł w swojej wymowie beznadziejny. Stanowi typowy przykład upadku środowisk profesorskich w Polsce. To już nie te czasy kiedy ludzie słuchali rozwodnionego kłapania paszczą. Jeśli ks. dr Murawa nie chce pwoiedzieć, jakie są zarzuty stawiane x. Natankowi to niech nei udziela wywiadu. A jak udziela to zamiast nabijanie wierszówki niech powie konkretnie.
  • Beatka
    11.08.2011 15:54
    Do piotrp: "Zatem twierdzenie, że oprócz tego powinien być jeszcze intronizowany na króla Litwy, Polski, Belgii ..itd, jest moim zdaniem głoszeniem herezji i sądze, że ks. Natanek zszedł z właściwej drogi."
    Niestety w kosciele katolickim istnieje swieto Chrystusa Krola Wszechswiata. Wedlug ciebie kosciol wsprowadzil heretyckie swieto, bo Chrystus nie jest krolem z tego swiata? Wnioski nasuwaja sie same. Trzeba swieto zniesc, bo nie jest zgodne z nauka kosciola.
  • Zofia
    14.08.2011 00:41
    Mamy byc jedno z wrogami kościoła?z masonami? innowiercami?poganami, którzy plują na nasza religię?sprzedawać się?
  • lecslo
    15.08.2011 20:28
    A to ksiądz namieszał - nieładnie. Kolejny kapłan który wypowiada się obszernie na temat ks. Natanka pobieżnie słuchając jego kazań lub powtarzając informacje "z drugiej ręki" od osób duchownych i świeckich nieprzychylnych ks. Natankowi.
    Owszem jest mowa o 1000 lat pokoju już po i trzech dniach ciemności powtórnym przyjściu Chrystusa o których jest mowa w III tajemnicy fatimskiej oraz innych orędziach - za Rozalia Celakówną:
    "Moje dziecko! Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszną karę. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeśli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić intronizację (…) we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną. Zapamiętaj to sobie, dziecko moje, zginą i już nigdy nie powstaną!!! (…) Pamiętaj, dziecko, by sprawa tak bardzo ważna nie była przeoczona i nie poszła w zapomnienie. (…) Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona"."
  • milijon
    29.08.2011 21:53
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Girolamo_Savonarola
    Proszę przeczytać życiorys tego Pana. Również u Lutra oraz Kalwina występują pewne podobieństwa. Czyżby Ks.Natanek skończył tak samo: gorliwość, nieposłuszeństwo, schizma, herezja i co dalej?
  • Spokojny
    24.11.2011 00:11
    Ks.Piotr Natanek uczynił to czego nie udało się uczynić rzeszom kapłanów i biskupów.Wiara stała się żywą i świętą a także żywą.I o tym nie wolno zapominać nawet gdy gdzieś pojawiły się błędy.Ten się nigdy nie myli co nic nie robi lub w grobie leży.Którym kapłanom udało sie w swojej parafii powołać tak aktywną religijnie grupę?.Żadnym.Sprawowane rutynowo Msze Święte,nudne kazania przepisywane z roku na rok,apatia,drzemiący w ławkach parafianie,stagnacja to nie droga do zbawienia.
    Bycie letnim to najgorszy stan ducha z którego z którym skutecznie walczy ks.Piotr Natanek.Jego zapał,charyzma winna znaleźć wykorzystanie w ciele Kościoła.Błędy teologiczne zostawmy do rozważania teologom, których zdania zresztą są mocno podzielone i do wspólnego zdania będą mogli dojść za wiele wiele lat,tymczasem kapłani winni skorzystać z lekcji aktywności jakiej udziela im ks.Piotr Natanek.Szczęść Boże ks.Kardynałowi i ks.Piotrowi i daj Im rychłe pojednanie bo nie da się żadnej ze stron przypisać złych intencji.




  • Elena
    03.02.2012 11:42
    do Piotr B.
    ten komentarz jest zaprzeczeniem
    bo z tego wynika że krół Salomon wspaniały autorytet który byl całkowicie poddany Bogu miesza cesarskie z boskim?

    gdyby sobie wyobrazić świat w którym wszyscy władcy byli poddani prawdziwemu Bogu, ile byśmy zyskali...
    Gdyby politycy kierowali się wyłącznie prawem Boga ile dobra by z tego było. bylibyśmy pod jego opieką ale tak niestety nie jest.....

    spójrzmy na ameryke, państwo opiera się na konstytucji, ich konstytucja jest wyraźnie oparta na chrześcijaństwie lecz niestety politycy chcą te zasady znieść i się dziwią że taki kryzys mają, przecież to państwo daleko odbiega od wiary.

    to że jeżeli państwo uznało by Pana Jezysa Chrystusa za króla nie podważyło by wcale władz Chrystusa jako wszechświata.
    Nie jestem przeciwna ni za ks Natankiem ale to moje prywatne poglądy
  • Gwidon
    04.07.2012 16:15
    Mam pytanie. Kto termu księdzu nadał tytuły doktora teologii i doktora nauk humanistycznych. Przecież to co on mówi, to klasyka sekciarstwa. To kolejna odmiana Jima Jonesa i Dawida Koresha. Nie widzę żadnej różnicy. To prawda, że Kościół zatrzymał się w swoim rozwoju, jest w stagnacji, ale to nikogo nie upoważnia do rozbijania jego jedności, bo tylko dzięki tej jedności nie jest dziś jakimś konglomeratem różnych wyznań, jak protestanci różnych prowieniencji. Można wymagać od Kościoła aktywności na wielu polach, ale nie poprzez wymyślanie jakichś niestworzonych rzeczy opartych na "objawieniach" o których nie wiadomo czy nie są przejawem działalności Zła. Natanek przedstawia Boga w każdej jego osobie jako mściwego tyrana, który bohaterską Warszawę karze zagładą za niedocenienie jakichś objawień siekierkowskich, podczas gdy ta chciała być wierna idei wolnej i niezawisłej Polski niezależnej od bezbożnych sowietów. Kto temu kapłanowi dał tytuły naukowe. Nasuwa się pytanie o poziom uczelni katolickich. O i tu można pytać o aktywność polskiego Kościoła.
  • takise
    04.08.2012 01:07
    ... no więc jakie są te tzw. "błędy teologiczne" ks. Natanka? są głównym tematem rozmowy a ks. Morawa nie może ich podać? są objęte jakąś tajemnicą? zakazem publikacji? Czy może cała tajemnica tych "błędów" polega na tym, że ich nie można podać bo ich po prostu nie ma?
  • slawek
    30.09.2012 20:55
    witam, ja jestem prostym chłopem z wioski, ale dla mnie czarne jest czarnym i białe jest białym. Pamiętam cytat z jednego filmu że ja wierze w mój kościół który pociesza utrapionych pokrzepia zawiedzonych daje siły słabym i karmi głodnych. Dla mnie kościół to nie instytucja charytatywna bo od tego jest pomoc społeczna, a ja na teologi sie nie znam, wiem tylko tyle że ma to coś wspólnego z filozofią a przecież każdy człowiek jest filozofem i każdy tworzy swoją własną filozofię. Staram się słuchać kazań ks. Natanka w całości, nie mówię że wszystko się mi w nich podoba, ale czy on właśnie nie walczy ze swoją największą słabością jaka jest pycha? Słowa wypowiedzianego sie już nie cofnie, ono idzie dalej w świat. Nie trzeba być historykiem aby wspomnieć błędne decyzje kościoła wystarcz wspomnić inkwizycje czy wyprawy krzyżowe, oczywiście ja na ich temat tak do konca sie nie wypowiadam bo nie żyłem w tamtych czasach a hiistorie można zawsze przedstawić w sposób dla siebie najwygodniejszy, Kościół wydawał decyzje na temat O. Pio czy innych obecnych świętych. Kościół to instytucja bosko ludzka, a gdzie ludzie to i polityka, żaden ksiądz nie ujawnił oficjalnych błędów teologicznych czy dogmatycznych ks. Natanka, i niech mi nikt nie mówi że nie popełnił w swoim życiu błędów spowodowanych swoim zachowaniem bo ja nie mam 6 latek i nie mam warkoczyków. Ale ja też nie usprawiedliwiam każdego słowa ks. Natanka, nei zapomnijmy że on jest sam, nie ma poparcia w śród swoich braci w kapłaństwie, i tu sie powtarzają słowa z Pisma św " Bóg dał Bóg wzioł" kościół udzielił święcen i może zczymać posługe, sprawa sakramentów to nei prywatna sprawa lecz urzędu kościoła. Dzisiaj świat w dobie komputerów oducza człowieka samodzielnego myślenia, dla mnie TVN wraz z Szymonem Chołownią to pomyłka, nie wiem czemu kościół nie wypowie się na ten temat? Czemu na takich stacjach przectawia się spiewanie kolęd życzenia świąteczne a za razem propaguje homoseksualizm, jak już wspomniałem jestem prostym człowiekiem z wioski, ale wiem że należy się każdemu szacunek i prawo do własnego zdania, niszczy się wszystko to co jest katolickie, wychowanie, zasady i tradycje, fałszuje się prawde i fakty historyczne aby nie zasmucać naszych sąsiadów, a mało tego jeszcze się ich za to przeprasza. jeżeli ktoś nawołuje do modlitwy i postu to czemu sie odrazu z nim walczy? Judasz też był najbliżej Jezusa podkreślam Jezusa!!!! Dajmy zadziałać Bogu, w modlitwie i poście i jałomuznie a on samo juz wyklaruje co od nas oczekuje kochajmy tych co nas prześladują i im błogosłwamy!!!!
    • Do Sławek
      23.09.2016 02:16
      Do Sławka: Marna prowokacja w celu ośmieszenia ks. Natanka :) Powiedzmy że strona A chce ośmieszyć stronę B. Co robi? Udaje stronę A wypowiadając się w sposób głupi lub ośmieszający siebie, tudzież popełniający błędy ("witam, ja jestem prostym chłopem z wioski", "Dla mnie kościół to nie instytucja charytatywna bo od tego jest pomoc społeczna, a ja na teologi sie nie znam, wiem tylko tyle że ma to coś wspólnego z filozofią", bo ja nie mam 6 latek i nie mam warkoczyków." "Bóg dał Bóg wzioł") W ten sposób osoba która nie ma zdania na jakiś temat, waha się co do strony A lub B, zobaczy taki komentarz i wyśmieje stronę B bo zobaczy że zwolennicy strony B są po prostu głupi, niedouczeni i nawiedzeni. Dlatego myślę że nie jesteś niedouczony, nawiedzony czy głupi, jesteś po prostu manipulatorem. Stroną A podczas gdy ks. Natanek jest stroną B. Może się mylę, pozdrawiam.
  • r
    31.05.2013 09:40
    Ksiądz NATANEK wie co robi jestem z Nim całą duszą,dzięki Niemu jestem Rycerzem CHRYSTUSA KRÓLA i jestem z tego dumna.Kocham JEZUSA KRÓLA -KRÓLA KRÓLÓW I PANA PANÓW.
  • JAR
    26.11.2013 23:10
    nt kazań Natanka http://www.youtube.com/watch?v=EIobDWK40JA podobne głosił Aleksander Posacki aktualnie zawieszony
  • JAWA
    20.11.2015 16:02
    Anka 20.01.2014 21:10 "w 1945 roku niemieccy biskupi błogosławili żołnierzy niemieckich nacierających na Polskę. Żołnierze niemieccy byli POSŁUSZNI biskupom i POSŁUSZNIE zdobyli Polskę." To w 1945 zaczęła się hitlerowska okupacja? To przeciw komu było Powstanie Warszawskie w 1944? Zawsze mi się zdawało że najazd III Rzeszy na Polskę był w 1939. Zdawało mi się też zdawało że to Adolf H. wydał rozkaz ataku "Fall Weiss" a nie jakiś biskup.
  • Anna
    18.04.2017 15:08
    Katechizm dla Katolika, jest tym co Talmud dla Żyda. Talmud obraża Chrześcijan i pozwala ich (nas) okłamywać - a więc Żyd wpatrzony w Talmud i wierzący swoim zwierzchnikom a nie Pismu Świętemu (Tanach/Stary Testament) to nigdy nie będzie miał szansy poznać w Jezusie Mesjasza i tym samym nie będzie zbawiony. To że Natanek nie opiera się na Katechizmie, nie jest dla mnie żadnym argumentem. Księża, biskupi czy nawet Papież, to tylko ludzie, mogą się mylić.
  • Gość
    26.05.2017 01:56
    Dziękuję serdecznie za artykuł. Wiele mi wyjaśnił. '... i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą' Mt 16,18 Bądźmy w jedności!
  • eMGa
    14.08.2017 22:50
    "Z drugiej strony należy pamiętać, że to lider ponosi odpowiedzialność za ewentualne błądzenie ludzi w sprawach wiary. Dlatego my, kapłani, jesteśmy odpowiedzialni za zbawienie powierzonych nam ludzi". Właśnie (!!!) i dodam, że odpowiedzialność za owce rośnie proporcjonalnie do pozycji w hierarchii Kościoła. Dla przypomnienia, w okresie herezji ariańskiej większość biskupów (!) popadła w herezję a wierny lud uratował Kościół. Polecam na ten temat prace bł. Jana Henryka Newmana. Czasem poziom wiedzy i pycha ekspertów/ komentatorów mnie przeraża.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11