• ksiądz
    28.02.2011 15:44
    Drogi Panie,

    Każda Parafia jest umieszczona w informatorze diecezjalnym, który jest ogólnodostępny. Tam jest nr tel. Proboszcza lub Wikariusza (wikariuszy). jaki więc problem żeby zadzwonić i umówić się na udostępnienie świątyni w celach fotografowania? Jeśli chodzi o modlitwę, to większość kościołów ma przedsionek który jest otwarty cały dzień, więc dostępność modlitwy jest zapewniona. W czym więc problem?
    • Karol
      28.02.2011 23:51
      Drogi księże, dziękujemy za wspaniałomyślne propozycje. Ksiądz ma klucz i może wejść kiedy chce, my, jak się uda wejdziemy do tego przedsionka. Często w ogóle się nie uda.
      Jaki będzie następny etap - kościoły zamieniane na kina, dyskoteki?
      Ksiądz naprawdę nie widzi problemu?
  • marianna
    28.02.2011 17:07
    Zamknięte drzwi kościołów to jednak problem. I nie tyle dla zwiedzających, ile właśnie dla tych, którzy chcą się pomodlić. Kiedy jeździliśmy po Polsce wschodniej, zawsze na drzwiach kościoła (cerkwi, meczetu) albo gdzieś obok była karteczka. Wchodziło się, zwiedzało, wrzucało coś do skarbonki i już. Kiedy natomiast w czasie długiej podróży służbowej chciałam zatrzymać się w pięknym kościele przy drodze - stanęłam przed zamkniętymi drzwiami. I zatrzymałam się trochę dalej w przydrożnym barze. Zgodnie z ukutą niegdyś dewizą, że góry ogląda się od dołu, kościoły od zewnątrz, a knajpy od środka. A kościół z otwartym przedsionkiem - cóż, dla mnie taki kościół jest zamknięty. Najświętszy Sakrament - z daleka przez kraty, do Drogi Krzyżowej w Wielkim Poście nie podejdziesz, boczny ołtarz z ulubionym świętym - poza zasięgiem wzroku. Mowy nie ma, żeby wejść i pokazać coś dziecku. Pamiętam też pewną rozmowę - wracając z trasy z pewną osobą, która wydawała mi się daleka od kościoła, postanowiłam wstąpić na ruiny zamku. Po zwiedzaniu powiedziałam: wstąpiłabym do sanktuarium, ale ty chyba wolisz zamek. Odpowiedź: "A skąd wiesz? Jak byłam dzieckiem, często wstępowałam do kościoła i modliłam się. Tak lubiłam tę ciszę, atmosferę." Czy dzisiejsze dzieci będą kiedyś miały takie wspomnienia?
  • crus
    28.02.2011 17:22
    Zgadzam się z Marianną. Osoby wierzące mają naprawdę problem jeśli chcą się pomodlić w Kościele. O adoracji już nie wspomnę bo to rzadkość. Smutne to i dziwne, choć rozumiem tu kler. Wymaga to jednak dodatkowej pracy by otworzyć Kościół i go przypilnować, a efekty ... 1 - 2 osoby adorujące. Mało ? A może dużo? Bóg to wie.
  • Ojej!
    28.02.2011 22:03
    Drogi Księże! - "dostępność modlitwy jest zapewniona. W czym więc problem?"
    Często udaje się Księdzu modlić w zimnym przedsionku, do którego dochodzą wszelkie uliczne odgłosy i gdzie przeważnie nie można usiąść? Jeżeli wchodzę do przedsionka z jednym klęcznikiem, który akurat jest zajęty .... - bardzo wiele tych "problemów". Cytuję za Marianną: "Najświętszy Sakrament - z daleka przez kraty, do Drogi Krzyżowej w Wielkim Poście nie podejdziesz, boczny ołtarz z ulubionym świętym - poza zasięgiem wzroku. Mowy nie ma, żeby wejść i pokazać coś dziecku."
    Czyż wystrój kościoła, ołtarze, rzeźby ... nie są tam po to, aby pomóc mi w modlitwie, w rozmowie z Bogiem? W zamkniętym przedsionku czuję się intruzem, ale nie oczekiwanym, ukochanym dzieckiem, na które czeka kochający Ojciec.
  • ela
    28.02.2011 23:28
    Kiedyś wszystkie kościoły były otwarte. Ksiądz zachęcał nas, żebyśmy wstępowali do kościoła w drodze do szkoły i z powrotem do domu.
    Jest coraz gorzej, w niektórych kościołach nie można wejść nawet do kruchty, chociaż jest krata lub oszklone drzwi. A przecież nadal są świątynie otwarte cały dzień, chociaż wymaga to trochę wysiłku. Bardzo dziękuję za to! Czy pozostali proboszczowie uważają,że większe są ewentualne straty od oczywistych duchowych korzyści?
    Aż płakać się chce.
  • beta
    28.02.2011 23:50
    Proszę księdza.
    Zdaję się że już ktoś napisał jaki jest problem. Co innego usiąść w ławce a co innego klęczeć na posadzce i przez dziurę w kracie z daleka szukać Pana Jezusa.
    A co do telefonu to dobry pomysł ale ja do wielebnego księdza proboszcza w jakiejś wiosce gdzie wrony zawracają bałabym się zadzwonić.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6