Bp Marek Mendyk wygrał kolejny proces – tym razem z „Gazetą Wyborczą”
Biskup tłumaczy swój udział w pogrzebie poprzednika u lefebrystów
"Uczyniłem to w postawie, w jakiej stoję przy grobie każdego człowieka".
Papież do karmelitanek bosych: przy zmianach miejcie nadzieję w Ewangelii
Kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża
W przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.
Deklaracja o ludzkiej godności Dignitas infinita
Aborcja w świetle racjonalnych argumentów
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.
- W Warszawie i w jej okolicach peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów
- Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: chrześcijaństwo jest wtedy, gdy człowiek spotyka Chrystusa
- Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego
- Bez Eucharystii i przyjęcia prawdy objawionej wiara obumiera
- Poświęcone sprawom życia
- Watykańskie etaty. Jakie są warunki pracy w najmniejszym państwie świata?
- Rada Kardynałów „C9” o wojnach, synodzie i kobietach w Kościele
- Papież do Polaków: Zrezygnujcie z tego, co niszczy ludzkie życie
- Łódzkie obchody 50-lecia wspólnoty Chemin Neuf: O Kościele jutra, który buduje jedność
- O trudnościach na drodze powołania – konferencja przed Niedzielą Dobrego Pasterza
- Wiara na francuskich przedmieściach, katolicy wobec islamu
- Kościół w Boliwii zaniepokojony porywaniem dzieci
Tekst będzie prawdziwy w każdej sytuacji, jeśli założymy, iż w szkole, na katechezie mamy w większości dzieci, młodzież wierzącą i praktykującą. A tak nie jest. Dlatego powyższy tekst zamieszczony na wiara.pl zawiera nieprawdzie i błędne tezy.
Na nic się zda uczenie dzieci i młodzieży np. o ty, kiedy żył Mojżesz, jeśli nie maja one doświadczenia Bożej miłości w swoim życiu, jeśli tego nie doświadczą m.in. na katechezie.
Ewangelizować trzeba przede wszystkim tych, co są daleko od Kościoła. Tym natomiast, którzy są blisko trzeba pomóc pogłębiać ich wiarę przez np. zdobywanie wiedzy.
Praca duszpasterska tak ukazana jak w tekście, jest stawiana na głowie. I nie dziwi później, iż jej odbiorcom (jak i świadomym swych zadań jej realizatorom) robi się po prostu nie dobrze.