• ed
    07.09.2010 16:21
    Bardzo fajny pomysł. Gratuluję
  • ewa
    03.11.2011 12:09
    Bardzo mnie denerwuje gdy ktoś mówi, że dekalog to ograniczenia. To są jasne, dotykające szeroko wszelkich sfer życia wskazówki, jak postępować, by żyło nam się łatwiej. Wyobraźmy sobie społeczność, w której zgodnie z dekalogiem nikt nie krzywdzi drugiego, każdy mówi prawdę, każdy dba o innych... no,po prostu raj. Ileż mniej policji, zaświadczeń, kontroli, izb dziecka i innych zatruwaczy życia. :)
    Dekalog uzupełniony przykazaniem miłości, to najlepszy sposób na dobre życie.
    • ewunia
      01.11.2013 18:01
      Ewa, zgadzam sie z Toba calkowicie. Dodam tylko, ze nieprawda jest ze niewierzacym jest latwiej.Jako czlowiek czuje sie zobowiazana zyc uczciwe i dobre wobec bliznich zycie, ale bez zadnej obietnicy na pozniej. Byc przyzwoitym czlowiekiem dla dobra innych. Zupelnie bezinteresownie, bez nagrod...to na pocieszenie niektorym wierzacym. Jestem daleko od grobow bliskich...zapalcie tam swieczke..
  • trup
    08.09.2013 17:48
    dekalog to ograniczenia - nasza ludzka materialna powierzchowność odbiera te praykazania jak ciężkie powrozy - i tak jest w istocie .Ciało zawsze będzie dążylo do tego co cielesne materialne do tego co materialne - nie ma sie co łudzić .Tylko codzienne wpatrywanie sie w drogowskazy (przykazania )daja nam w miarę dobrą wędrówkę do naszego Pana Jezusa Chrystusa.Przykazania kształtują nasze sumienie i to jest pozytywne a mówienie że to takie lekkie - oznacza że mamy kłopot z rozumieniem tych przykazań .
  • Jakub
    19.07.2016 07:59
    Jeżeli nie doświadczymy MIŁOSCI Jezusa, działania DUCHA ŚW. lub nie

    uświadomimy sobie tego to dekalog i nauka kościoła będą nam ograniczać

    wolność, kościół będzi instytucja restrykcyjną stojącą na drodze do

    naszego szczęścia.Abu być w porządku z otoczeniem praktykujemy na zasadzie

    wyboru np.: "nie zbijaj" to zło a "nie cudzołuż" już nie.Przecież nie łamiemy prawa stanowionego, jesteśmy na "topie" itp., a w ogóle co komu do tego. Może lepiej wtedy zrezygnować z z religii, wiary. Przecież to gra pozorów i straszna męczarnia.
    • SASZA
      05.08.2018 20:03
      Dużo zła się dzieje przez to cudzołożenie,znam kobiety i mężczyzn którzy nie wybaczyli zdrady, a na rozstaniu ucierpiały tylko dzieci. Idąc dalej dzieci z rozpadnietych rodzin wchodzą w jeszcze bardziej toksyczne relacje. Bo nie ma skarbów o które warto dbać. Piękne ciało i pożądanie przemija, ale miłość trwa i tylko ona jest w stanie nasycić. Zbyt rozbudzona seksualność prowadzi tylko do zniewolenia i wypaczenia godności ludzkiej istoty.
  • tomak
    27.08.2019 16:25
    Nie należy przeciwstawiać Miłości Boga Jego Prawu, wyłożonemu w Dekalogu. Dekalog jest wyrazem Miłości Boga do nas. Tu miłość nie wyraża się w jakimś płaskim sentymencie, czułostkowości, jakimś jednostkowym przeżyciu. W miłości, którą oferuje Bóg chodzi o coś nieskończenie więcej, chodzi o nasze ŻYCIE. Bóg mówi: jeśli będziesz przestrzegał Moich przykazań, nie zagubisz się, nie utopisz się w złu (a dziś dzieje się to nagminnie), spotkamy się, będziesz wieczyście szczęśliwy w Mojej obecności. Będziesz prawdziwie, doskonale żył, choć dziś nie masz o tym pojęcia. Nie szkodzi, Ja ci to obiecuję i tak będzie - warunek: przestrzegaj Mojego Prawa.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6