BŁAGAM. Niech już Ksiądz Prymas więcej nie zabiera głosu! Niech już Ksiądz Prymas więcej nie udziela wywiadów! Mógłby Ksiądz Prymas zastosować wobec siebie zasadę, że mowa jest srebrem a milczenie złotem. Jeśli Ksiądz Prymas boi się wychodzić z domu to niech Ksiądz siedzi w domu ale niech Ksiądz Prymas nie nawołuje do dalszego drastycznego ograniczania wiernym dostępu do sakramentów - zamiast przeciwstawiać się dyskryminowaniu wiernych w porównaniu z klientami sklepów i pasażerami komunikacji publicznej. Jeśli Ksiądz Prymas nie staje w obronie wiernych to niech Ksiądz przynajmniej nie rzuca nam kłód pod nogi swoimi wypowiedziami.
Nasz Prymas, powiedział co myśli,co czuje i ma do tego absolutne prawo jak każdy z nas.Natomiast to co się dzieje w naszych mieszkaniach to inna kwestia. Zamknięci w klatkach - można zgłupieć to depresja nie unikniona. Młodzież ,dzieci od rana do wieczora jedno , że muszą ,a kiedy nie muszą też patrzą w pudła bo co mają robić? Prowadzi to do uzależnień - czy tego chcemy? Dziecko zamiast rodzica ma diabła na ścianie lub w ręce,który już opanował wiele rodzin. Wirus im uciekł i rządzi całym światem. Każdy ma go już w głowie. Zakodowany przez media.Ta umieralność co jest w Polsce to normalny proces - a dodatkowe osoby paraliżuje strach przed śmiercią . Okazuje się , że nie politycy rządzą krajem - to medycyna rządzi światem. A czemu ? Sami wyciągacie wnioski. Wróćmy do normalnego wyżywienia, wróćmy do odrobaczania, wróćmy do używania soli.Tego lekarz dziś nie powie , przeczyta co ma w pudle zapisane na daną chorobę i potwierdzi to receptą. Myślenie wyłączone definitywnie. ( Co nie pomogło!, dam panu ,pani inne leki - może te pomogą?) Jesteśmy królikami doświadczalnymi . Kto silniejszy przetrwa kto słaby kopyrtnie.Pozdrawiam
Przecież nikt nikogo z domu nie wyciąga na siłę. To jest tylko możliwość dla tych, którzy chcą uczestniczyć w liturgii świątecznej. Zawsze podajemy podstawową zasadę #zostańwdomu, przypominamy o udzielonej dyspensie, ale jeśli ktoś chce... Trzymamy się określonej liczby uczestników. Przykro, że ks. prymas widzi inaczej; i jeszcze grzechem ciężkim straszy...
Niestety nie każdy ma możliwość uczestniczenia w liturgii świątecznej bo 3 biskupów diecezjalnych okazało się być bardziej gorliwymi od urzędników państwowych i zabroniło całkowicie udziału wiernych w liturgii. W tych trzech diecezjach mieszka ok. 2,5 mln katolików.
W ten sposób ci trzej biskupi przymuszają swoich diecezjan do korzystania z dyspensy - a dyspensa jest przywilejem (albo, jak nazywa to KPK, łaską). Nie wolno nikogo przymuszać do korzystania z dyspensy!
W ten sposób ci trzej biskupi przymuszają swoich diecezjan do korzystania z dyspensy - a dyspensa jest przywilejem (albo, jak nazywa to KPK, łaską). Nie wolno nikogo przymuszać do korzystania z dyspensy!