Mój Kościele odwagi. Dziś nie trzeba nikogo prowadzić na stos. Wystarczy powiedzieć co właściwe, co niewłaściwe, co słuszne, a co niesłuszne, co prawdziwe, a co nieprawdziwe, co dobre a co złe. Sam prawda wystarczy. Odwagi ! I skoro już odważyliśmy się wytknąć kapłanom błędy i grzechy nieczystości, nie bójmy się napominać tych którzy błądzą w teologii albo posłuszeństwie. :)
Nareszcie. Reakcja bardzo potrzebna, choć bardzo spóźniona. Nie chcę być złym prorokiem, ale spustoszenie jakie dokonali nadgorliwi wierni w związku z obecną epidemią bardzo mocno krzywdzi Kościół. Wystarczy spojrzeć do młodzieżowego internetu, by zobaczyć jak bardzo zmieniło się postrzeganie Kościoła w ostatnich trzech tygodniach.
W ostatnich dwóch tygodniach bardzo szybko nauczyłam się odróżniać "porządek naturalny" od "porządku nadprzyrodzonego". Okazało się, że najważniejszy jest DOBRY sprzęt elektroniczny i SZYBKI internet.
Dziś nie trzeba nikogo prowadzić na stos. Wystarczy powiedzieć co właściwe, co niewłaściwe, co słuszne, a co niesłuszne, co prawdziwe, a co nieprawdziwe, co dobre a co złe. Sam prawda wystarczy. Odwagi !
I skoro już odważyliśmy się wytknąć kapłanom błędy i grzechy nieczystości, nie bójmy się napominać tych którzy błądzą w teologii albo posłuszeństwie. :)