• Ppp
    06.03.2020 07:13
    No a czemu Kościół miałby się nie wtrącać?
    1 – Kościół często pomija milczeniem sprawy ważniejsze od tego, o czym sam intensywnie dyskutuje. Kiedy np. trwają protesty przeciwko złemu traktowaniu ludzi przez policję, urzędników czy pracodawców, księża powinni być na czele tych protestów. Mówienie w takim momencie o czymś innym jest mówieniem nie na temat – a uciszanie mówiących nie na temat jest rzeczą normalną.
    2 – Kościół wypowiada się na tematy, na których się nie zna. „Prawo naturalne”, na które powołuje się Kościół, należy do biologii, a nie do wiary/Kościoła. Kto tak postępuje, sam się kompromituje i jest uciszany.
    3 – Kościół często wraca do roztrząsania spraw, które są dawno ustalone. Jeśli po kilkudziesięciu latach obowiązywania jakiegoś kompromisu ktoś jeszcze nie przywykł, to jest to jego problem.
    Nie chodzi o to, by Kościół milczał – chodzi o to, by jego wypowiedzi były odpowiedniej jakości.
    Pozdrawiam.
    • Trango
      06.03.2020 12:10
      1. Twoja ocena. W mojej Kościół wypowiada się, gdy nadużycia nie są jednostkowe, a stają się ogólną praktyką. Trudno by się wypowiadał, gdy żle się dziej na komisariacie szóstym w mieście X.

      2. Nie rozumiesz pojęcia prawa naturalnego. To prawo moralne, a nie prawa fizyki czy biologii. Na jego temat poczytać możesz pewnie w którymś z wcześniejszych artykułów tego cyklu, a w Katechizmie znajdziesz to w punktach 1954-1960.

      3. Kompromis jest... kompromisem. Nikogo nie zadowala. Jest ustępstwem. Cóż dziwnego, ze w kwestii tak ważnej jak ludzkie życie Kościół przypomina o jego wartości? Mamy się zgodzić na zabijanie, bo taki kompromis wypracowaliśmy z mordercami, że nie wszystkich, ale część społeczeństwa zbijać mogą?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6