Takie wiadomości powinny być przemyślane, co należy zrobić w Polsce,aby do takich rozwiązań nie doszło. Prasa i portale katolickie, bo na biskupów nie ma co liczyć, powinny głośno mówić, że obecny rząd nic nie robi w tej sprawie. I de facto sprzyja aborcji (patrz co robi TK), sprzyja LGBT+ (nie wypowiadając Konwencji Stambulskiej), nie wprowadza jasnych i jednoznacznych rozwiązań potwierdzających prawa rodziców do wychowani dzieci, utrzymują ideologię gender na uniwersytetach (Orban na Węgrzech wyrzucił!). Światopoglądowo są to socjaliści, a Kościół wykorzystują instrumentalnie. Zostało im trochę ponad trzy lata - jak nie będzie mocnego nacisku społecznego, nie zrobią nic. A raczej zrobią - przygotują dobry grunt dla lewicy.
Myślę, że chodzi raczej o pracowników służby zdrowia odmawiających informacji - obywatel płaci na nich składki, więc mają obowiązek go informować. Za opinię napisaną w internecie karać nie powinni - chyba, że będzie to hejt wobec konkretnej osoby. Pozdrawiam.
Kiedyś aborcja była wielkim złem, potem mniejszym złem, później zbawiennym dobrem, a teraz to już nienaruszalną świętością. Diabeł jest cierpliwy w realizacji swych planów:(