Wzruszające. Puki w Kościele bedą tacy duchowni, jak Ci 3ej na zdjęciu, puki jestem spokojny o dalsze losy Kościoła na Świecie i w Polsce (przy tej obecnej zawierusze..). Pozdrowienia dla Wszystkich
Radku, nie pisz komentarzy pÓki nie sprawdzisz pisowni w słowniku ortograficznym. A co do meritum Twojej wypowiedzi - mam przeciwne zdanie. Pozdrawiam.
Chyba tylko dla gustu odbiorcy. W moim Kościele mieści się i Jan Paweł II, i Benedykt i Franciszek. Mieści się i o. Szustak, i o. Rydzyk. I to nie jest kwestia, jak to ująłeś, "estetyki", bo nie jestem koneserem sztuki, żeby oceniać "po estetyce" wartość dzieła. Z "Estetyką" najgorszy problem jest taki, że żeby ją ocenić, trzeba patrzeć z góry. Czyżby panowie uważali się za tak światłych i ważnych, by rościć sobie prawo do krytykowania innych, ciężko pracujących dla Kościoła ludzi? :)
Jak już tak sobie można wbijać na petardzie do Watykanu i od razu chcieć gadać z Papieżem, to to już nie jest Kościół który znałem. Nie wiem czy lepszy czy gorszy, ale następnych 2000 lat coś takiego już nie wytrzyma.
Myślę, że jak zdecydujesz się pójść pieszo do Bożego Grobu z przystankiem na Watykanie, to i Ciebie Ojciec Święty przyjmie na minutową audiencję. I to jest właśnie Kościół, który znam.
Ja nie mam nic do pielgrzymki itd. Godne podziwu i naśladowania. Chociaż po takim opisie to może już mniej się chce. Język, język tu jest naważniejszą ofiarą. Kościół słynął z tego że wyciągał ludzi z bagna a nie się razem a nimi w nim taplał. W tym przypadku językowo.
Wiesz, gdzie jest piękny język? W listach biskupów. To znaczy pewnie nie wiesz, bo jesteś wśród stu procent wiernych, którzy na tych listach zasypiają. Mimo pięknego i gładkiego języka.
Nie rozumiem krytykantów. Sytuacja jest bowiem pozytywna. Otóż o.Szustak po raz drugi wdział habit. Pierwszy raz wdział habit idąc na film "Kler". Czyż to nie piękne?
Ten dominikanin jeśli nie jest w centrum, to nie potrafi normalnie żyć, służyć, głosić. Musi być ciągle ON, o Nim, słowo głoszone przez Niego... A zdjęcia ze świątyń, gdzie głosi kazania, robi sobie na tle na Tabernakulum z rękami w kieszeniach. Zza tego człowieka widać coraz mniej Chrystusa. Współczuję mu takiej biedy duchowej.
Ten dominikanin właśnie poszedł na trzymiesięczną pielgrzymkę, nie publikując z niej nic poza tym jednym zdjęciem. Naprawdę uważasz, że osoba tak uzależniona od popularności, jak twierdzisz, zdobyłaby się na wyłączenie prądu na trzy miesiące?
Jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodził. Można poznać po owocach a te w przypadku o. Adama mówią same za siebie. ..obysmy mieli takich kapłanów jak najwięcej.
Zamiast krytykować- módlmy się za o. Adama. Zawsze będę Go miała w sercu, bo to przez Jego i nieocenionego ks. P. Pawlukiewicza konferencje nawróciłam się:)
Z "Estetyką" najgorszy problem jest taki, że żeby ją ocenić, trzeba patrzeć z góry. Czyżby panowie uważali się za tak światłych i ważnych, by rościć sobie prawo do krytykowania innych, ciężko pracujących dla Kościoła ludzi? :)