Dziekuje Panie Wiktorze! Kosciół hierarchiczny boi sie ofiar... bo za duzo wiedzą kto kiedy, znają tych ktorzy nadal ukrywają prawdę w tym biskupów. I oto jest cala prawda.
Biskupi mieli wiedzieć? Skąd mieli wiedziec, skoro pan Wiktor nawet swojej matce nie powiedział. Błagam o odrobinę zdrowego rozsądku i nieuleganie emocjom.
To tak jakbym złamał nogę, nikomu (nawet rodzicom) o tym nie powiedział, przez 38 lat nie zgłosił się do szpitala, a na koniec w wywiadzie dla mediów stwierdził, iż wszyscy lekarze mnie zawiedli. Wstrząsające? Raczej zastanawiające. PS: pozdrowienia dla cenzora GN. Rozumiem, że teraz macie politykę współczucia dla ofiar, w związku z czym głosy zdrowego rozsądku kasujecie?
Dlaczego miałabym wierzyć panu Wiktorowi (pseudonim)? Jaki jest cel takich opisów w gazecie po 40 latach? I do tego mieszanie biskupów, to juz absurd. Skąd biskupi mieliby wiedzieć o poczynaniach swoich księzy, skoro taki pan Wiktor nawet swojej matce i ojcu nie powiedział.