A ilu rzeczoznawcow pytala gazeta? Bo oni potrafią od sasa do lasa. Zacytowala wszystkich, ktorych pytala? Bo gazeta to okurat potrafi dobierac do tekstow ekspertow, ktorzy pasuja do tezy. W Wesołej natomiast można tanio kupic grunty pod rezerwa komunikacyjną na obwodnice Warszawy - ale do konca nie wiadomo czy puszcza ja akurat tamtedy, a zastanawiaja sie juz 50 lat. Nie wydaje się , zeby bylo duzo chetnych.
Dlaczego zwróconej przez skarb państwa ziemi archidiecezja nie sprzedawała w formie przetargu? Może oferenci dawaliby lepszą cenę? I nie sposób nie zapytać - kto, jaka liczba ewentualnych zainteresowanych - mógł do takiej informacji dotrzeć i jak?