• Maryja!
    26.03.2019 13:56
    Pytanie czy społeczeństwo chce pojednania. Może część wyborców KE nie chce czuć się odseparowana od reszty i dlatego głosuje na KE. Należy pamiętać także kiedy PO skręciła na lewo. Może ta mniejsza część społeczeństwa jest zdemoralizowana albo jest wygodna w swoich wyborach. Problemem jest także relacja do komunizmu. Należy patrzeć na wybór PiS jako odwrót od tendencji marksowskich w narodzie. Społeczeństwo polskie dopiero się kształtuje jako wolne. Ta wojna polityczna nie zabija narodu, ale kształtuje jego charakter. Musimy jasno opowiedzieć się czy chcemy być bliżej Kościoła czy marksizmu. To będzie trwało lata ponieważ komuna stanowiła porządek społeczny po 1989 roku i przekonała wielu że się zmieniła. Tylko modlitwa obudzi rzeczywistą jedność.
    • Gość
      26.03.2019 14:47
      PiS jako odwrót od tendencji marksowskich ?
    • tomaszl
      26.03.2019 14:51
      "Należy patrzeć na wybór PiS jako odwrót od tendencji marksowskich w narodzie"
      Ależ to nie jest prawda. Począwszy od zmiany szkoły na 8-klasową (komuna), poprzez próby upaństwowienia gospodarki, a skończywszy na rozdawnictwie socjalnym to powrót do czasów minionych.
      • Hammurabi
        27.03.2019 06:04
        To Marks pisał o ośmioklasówce ? wielkie nieba , radze jednak zajrzeć do bodaj podstaw , a … jeśli ktoś kocha Brukselę to informuję ,ze w tamtym roku odbyły się CENTRALNE WPRAWDZIE SKROMNIUTKIE OBCHODY JEGO JUBIEUSZU .
      • tomaszl
        27.03.2019 08:34
        Model ośmioklasowej szkoły podstawowej i wyraźnego rozdzielnia jej od szkoły średniej pierwszy raz został wprowadzony w Polsce w latach 60 XXw (głęboko komuna), a ponownie w czasie rządów PIS. Przy czym ten pierwszy raz miał być może jakiś sens
    • g.m.
      29.03.2019 12:08
      Po stronie Kościoła są Ci, którzy są za życiem a Pis nie jest za życiem. Bóg nie powiedział nie zabijaj, ale czasami możesz, jak ci się ktoś nie spodoba, ma krzywy nos lub proste włosy. Bóg powiedział - NIE ZABIJAJ!
  • Dremor
    26.03.2019 14:15
    Sęk w tym, że coraz więcej głosujących Polaków urodziło się w takich czasach, że jakieś hasła o komunie, czy zasługach Kościoła w tamtych czasach jawią się jak prehistoria.
    • podaj nick
      31.03.2019 09:36
      kościół nie walczył z komuną w 1950 podpisano porozumienie państwo-kościół popierające stalinowskie ustawodawstwo, w razie podpadnięcia komuchom nie miał co szukać wsparcia w kościele w czasach "solidarności" zaś wspierano dziwnym trafem ale głównie farbowanych solidaruchów
  • tomaszl
    26.03.2019 14:56
    Politykom opłaca się kreowanie w sumie sztucznego sporu politycznego i budowanie obozu swoich i obozu przeciwników. Taka narracja przybrała przez ostatnie trzy lata, już doprowadziła do mordu stricte politycznego i niestety nie ma nic wspólnego ani z Kościołem, ani z chrześcijaństwem.
    I bez znaczenia jest kto bryluje w kościołach, kto opowiada o korzeniach chrześcijańskich.
    Ale jest też widoczny ostatnio dramat związania chrześcijaństwa z jedna stroną sztucznego konfliktu i zakładanie, że jak ktoś nie jest z nami, jest przeciw nam.
  • podajni(c)k
    26.03.2019 15:16
    rozpad wspólnoty narodu po blisko czterech latach dobrej zmiany, aż biskupi są zaniepokojeni. Nieźle. Większa odpowiedzialność zawsze spada na silniejszego. A przypomnijmy, kto agitował w wyborach za dobrą zmianą
  • tomaszl
    26.03.2019 15:34
    A tak na marginesie - list zawiera 3959 słów (policzone automatem jednego z edytorów tekstu). 11 stron teksu.
    Pytanie, kto z katolików ten list przeczyta, co więcej kto go przeczyta ze zrozumieniem?
  • Petrus
    26.03.2019 17:20
    Taak wcześniej rządzący zeszli do opozycji i robią wszystko by wrócić do rządzenia, nawet bratając się z wrogami Kościoła, a winni są aktualnie rządzący..?
  • Poznanianka
    26.03.2019 19:24
    "List naszych biskupów to dramatyczny protest przeciw rozpadowi politycznej wspólnoty narodu ...."

    Panie Marku, list biskupów to zbiór sporej liczby cytatów z wypowiedzi Papieży i innych dokumentów kościelnych.
    Zamiast kilkunastu czy co najwyżej kilkudziesięciu zdań płynących prosto z serca naszych PASTERZY otrzymaliśmy kolejny referat nadający się na sympozjum, ale nie dla LUDU BOŻEGO!!!
    Przyznam, że nie dostrzegłam żadnej przewodniej myśli w liście!
  • przed wojną tobyły czasy
    26.03.2019 19:55
    Urodziłem się pod koniec komuny. Dobrze pamiętam o wiele dawniejsze czasy jak mi dziadek opowiadał jak to wspaniale było przed wojną. "Przed wojną to były czasy". Utkwiły mi te opowiadania i ten dziadkowy nastrój euforiii we wspomnieniach. Myślę, że panowała wtedy podobna euforia w odbudowie kraju jak teraz od kiedy sprawnie rządzi PiS. Oczywiście powinno być jeszcze lepiej sprawniej i taniej w państwie, ale wzorujmy się na tym co było dobre i jednoczmy a nie dzielmy przez bezwartościową ultranowoczesność.
    • Vera
      01.04.2019 08:59
      Przed wojną to były czasy, ale zależy dla kogo. Bo z opowieści moich rodziców to była bieda i bezrobocie, tylko nauczyciele, urzędnicy, lekarze itp żyli na jakimś poziomie, inni do Caritas po talerz zupy
  • Gość
    26.03.2019 19:56
    Byłoby lepiej dla Biskupów, żeby w ogóle sie nie odzywali, bo co zajmą głos, to jak "kulą w płot". Oni naprawdę żyją na innej planecie , zero kontaktu z Ludem Bożym, nawet się nie zorientowaki, że prawie nikt nie czyta ich listów,że ich słowa docierają tak naprawdę do publicystów, aby mogli napisać komentarze.
  • Magdalena
    26.03.2019 20:31
    Cała ta dyskusja powyżej pokazuje moim zdaniem, że taki list naszych biskupów jest potrzebny. Tylko, czy zostanie on wysluchany? Czy słuchamy faktycznie biskupów jako naszych pasterzy? Czy nie za łatwo ich krytykujemy i tak jak ci w Ewangelii - odwracamy się mówiąc: to niedorzeczne, 'posluchamy cię innym razem'?
  • Petrus
    27.03.2019 00:09
    Naród żydowski 2000 lat temu też się przez To rozpadł,
  • Marek Aureliusz
    27.03.2019 07:00
    Skąd ten list ?

    Sytuacja bieżące uderza w naczelny interes instytucji kościoła , myślę ,że stąd ten list , o co chodzi ? Dualizm postaw ustawia EP poza ostrym sporem społecznym w którym nie uczestniczy , EP … nie ma , czy powinien być ? tak bo to o co spierają się Polacy jest wyborem także moralnym , nie tylko politycznym . to wybór pomiędzy :

    - biedą mas a bogactwem mniejszości .

    - wiarą ojców a zaprzaństwem . Gender to zaprzaństwo , wystarczy być półanalfabetą raz sięgnąć po Biblię aby to wiedzieć .

    - miłością ojczyzny , tożsamością narodową a komunistycznym internacjonalizmem .


    Dlatego dziwię się biskupom ,ściślej ich chyba jednak naiwności wobec ostrości sporu , nakładają się na siebie przyczyny z której każda z nich może stanowić o ostrym podziale chcą przywrócić stan zgody ,nie , nie ma zgody pomiędzy złem a dobrem [ Ks. Rodz. ] Jako teolodzy powinni o tym wiedzieć .


    Teraz o tym , na co nie mam dowodów , to jednie intuicja , skąd ten list ? moim zdaniem wziął się stąd ,że w ramach k.k. episkopatowi wyrosła potężna konkurencja środowiska RM , dlaczego konkurencja ?... bo jest po pierwsze aktywna , stanęła po jednej stronie sporu i w związku z tym jest ZAUWAŻALNA nieporównanie bardziej niż EP , po drugie jej głos jest tym silniejszy o ile prawdą jest uwaga Jana Pawła II o tym że w konflikcie miedzy kapitałem a pracą , bogactwem i ubóstwem Bóg stoi po JEDNEJ ze stron , a to jest konflikt pomiędzy biedą a ubóstwem . EP chciał " trzymać sztamę z obiema stronami na raz … nie da się . W tej chwili stoi na uboczu , nie ma go ,a co jest najważniejsze dla kościoła i EP w tej chwili ? ano prosta konstatacja :

    Były kiedyś czasy ,że siłę kościoła mierzono ilością kardynałów na konklawe , koszmarny błąd myślenia … były czasy ,że jedynym kardynałem w Polsce był kard. S. Wyszyński i ten kościół był silniejszy niż wiele pozostałych kościołów lokalnych z dużą ilością purpuratów . Dzisiaj jest chyba podobnie , odnoszę wrażenie ,że myślenie kategoriami "kościół to instytucja " bierze w łeb , i z tym infułaci nie mogą się pogodzić ,

    odnoszę wrażenie ,ze w kategoriach SPOŁECZNYCH można powiedzieć ,że "polski kościół to Rydzyk z przyległościami " i … nic ponad to , cóż nieobecni nie mają racji a EP był społecznie nieobecny , np. pod "jego nosem " w stolicy brutalnie wypędzono z mieszkań ok. 40 tys. [ różne są szacunki ] Warszawiaków .Nie widziałem żadnego biskupa { ! } który by swą postawą przypominał abpa . Romero czy ks. Popiełuszkę , instytucji społecznie nie ma …

    W tej sytuacji wezwanie 'do miłości " trąci marksizmem ? raczej komediami braci Marks . Taki list nie ma sensu . Są takie sytuacje w którym słowa tracą w ogóle rację bytu , bo to nie jest kwestia słów tylko postawy . Chociaż... to może być element walki o władzę , kościół w zasadzie NIE MA STRUKTUR , duchowieństwo , jego trzy promile i ich organizacja o niczym nie przesądzają , o władzy w kościele przesądza SIŁA SLOWA , tą EP stracił albo już traci , tracąc siłę słowa traci władzę , tak , ale jeden papier jej nie przywróci . A duchowieństwo to tylko trzy promile kościoła , jak się je oddzieli od laikatu … zginie .Wystarczy jeden "Luter " i po nich ,wystarczy jedna iskra . Luter to nie tylko inne credo , te "dorobiono "później to przed wszystkim bunt społeczny w ramach kościoła o jednakowym credo . Wystarczy jeden śmiały człowiek i... biskupi będą mogli żyć z wyprzedaży odzyskanych niedawno majątków.

    Ale Rydzyk to na całe szczęście nie Luter .

    A skoro jesteśmy w Wielkim Poście … ongiś kapłani judaistów o obronie swej pozycji posunęli się aż do morderstwa Chrystusa , u nas aż tak źle nie jest .
  • g.m.
    28.03.2019 21:29
    Moim zdaniem list powinien zostać napisany i bardzo się cieszę, że do tego doszło. Duchowieństwo porusza bardzo ważne kwestie np. brak ładu moralnego - (partia Wiosna i PO - nie mając żadnego programu, wpadła na genialny pomysł - "będziemy demoralizować dzieci". Natomiast PiS mając wszelkie narzędzia, nie chroni życia dzieci nienarodzonych, a więc jest zwolennikiem aborcji, mimo że wiele razy przed dojściem do władzy obiecywał, że zatrzyma zabijanie nienarodzonych.) Upadek moralny w kraju i w Europie, spowodował że List został napisany, po prostu miarka się przebrała i nie ma się co doszukiwać innych powodów. Poza tym wszyscy widzimy jak traktują nas w Unii. Może ktoś się oburzy na to co powiem, ale U. E. traktuje nas jak swojego niewolnika, który musi robić dokładnie to co rządzący tam dla nas wymyślą. I to ma być wolność! I to ma być suwerenność! Bardzo bym chciała żebyśmy wzięli przykład z Wielkiej Brytanii i wyszli z tego syfu, ale bez odwlekania!
    • tomaszl
      29.03.2019 11:06
      "U. E. traktuje nas jak swojego niewolnika, który musi robić dokładnie to co rządzący tam dla nas wymyślą"
      W sumie faktycznie - przebudowa ulic w mojej okolicy współfinansowana z EU i pracujący polscy robotnicy. Pewnie zmuszeniu przez mityczną EU. I zapewne źle się dzieje, ze będę miał nową ulicę.
      • g.m.
        31.03.2019 22:33
        Bardzo się cieszę, że będzie Pan miał nową ulicę ale za jaką cenę? Myśli Pan, że my nie płacimy unii? Załóżmy, że tak jest chociaż to nieprawda. WOLNOŚĆ jest BEZCENNA!!! Żadna ulica, żaden basen, ani nawet cała Polska w złocie nie jest tego warta! Nie możemy dać się sprzedać! Człowiek jest BEZCENNY! WOLNOŚĆ JEST BEZCENNA!
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11