Kolejne mgliste wyjaśnienia. Opisywana sprawa dotyczy zdarzeń z 2006 roku. Sprawca dopuścił się dwóch czynów karalnych, najpierw w Lubajnach, skąd został przeniesiony decyzją biskupa do parafii w Dywitach, gdzie kolejny raz dopuścił się wykorzystania seksualnego. Dopiero gdy sprawa trafiła przed sąd, w 2008 roku biskup przekazał sprawę do Kongregacji. Dlaczego nie zrobił tego od razu, tylko przeniósł sprawcę na inną parafię, gdzie doszło do kolejnego przestępstwa?