• Gość
    13.07.2018 12:10
    W Polsce to tez bedzie niedlugo problemem. Malejace wspolnoty wiernych nie beda w stanie utrzymac kosciolow, a nieuniknione laczenie parafii, ze wzgledu na ich wymieranie i brak ksiezy, problem poglebi.
  • wer
    13.07.2018 16:26
    Wkrótce u nas... I prosze nie mówic ze to niemożliwe.
  • robak
    13.07.2018 21:55
    cyt (Dobrze się więc stało, że Watykan przygotowuje wskazówki mające pomóc w zapobieganiu przekształcania nieczynnych kościołów w puby, siłownie, lodziarnie, czy meczety) - przeciwnie stało się niedobrze . fakt pierwszy o 10lat za póżno . fakt drugi kościoł ma iść do przodu a nie oglądać się do tyłu - to co zamierza robić watykan to stwierdzenie że jesteśmy przegrani . gdzieś potrzebują rzeczy coby zbudować kościol tu nie ma nad czym się zastanawiać wnioski same pchają się do ręki jedno co mnie zaskakuje to ciągłe powtarzanie o chrześcijanskiej europie - to utopia chrześcijańskiej europy juz nie ma - taki jest fakt . pozdrawiam
  • Anonim (konto usunięte)
    15.07.2018 09:02
    „Budowanie lub zamykanie kościołów jest papierkiem lakmusowym naszej wiary” - czyżby?



    „ Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką […]”

    „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? […]”


    Leśny kościół.
    Pewnego razu był sobie las, w którym ptaki śpiewały w dzień, a w nocy było słychać głosy owadów. Drzewa bujnie się rozrastały, kwiaty kwitły i wszystkie rodzaje stworzeń spacerowały sobie na wolności.
    I wszyscy, którzy wchodzili w ten las, byli prowadzeni do Samotności — tego domu Boga, który znajduje się w ciszy Natury i w jej pięknie.
    Ale wtedy nadszedł Wiek Świadomości, gdy w końcu ludzie nauczyli się wznosić budynki wysokie na tysiąc stóp, niszczyć rzeki i lasy, i góry w ciągu miesiąca. Tak więc zbudowano świątynię z drzewa z lasu i z kamieni, z ziemi, na której rósł las. Wieżyczki, wieże i minarety wznosiły sie wysoko w niebo, powietrze było nasycone dźwiękiem dzwonów, modlitwą, śpiewem i kazaniami. I nagle Bóg pozostał bez domu. Bóg ukrywa rzeczy, stawiając je przed naszymi oczami. Słuchajcie. Posłuchajcie pieśni ptaka, wiatru wśród drzew, ryku oceanu; spójrzcie na drzewo, na spadający liść, na kwiat, jakbyście je widzieli po raz pierwszy. Możecie nagle nawiązać kontakt z Rzeczywistością; z tym Rajem, Z którego my, wychodząc z wieku dziecięcego, jesteśmy wyłączeni przez naszą wiedzę.

    Anthony de Mello
    • Gość
      16.07.2018 11:50
      "Gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu" (Mt 6,6)
      Bóg nie mieszka w przybytku będącym dziełem rąk ludzkich (Dz 7,49)
    • Bezimienny
      16.07.2018 12:03
      Bezimienny
      Do noldy i Gościa... Zwracam uwagę, że tekst Mt 6,6 który przytacza Gość jest wyjęty z nauczania Jezusa, w którym mówi on, że wiara nie powinna być na pokaz. Ani słowa zaś nie ma o tym, że uczniowie Jezusa nie powinni się modlić wspólnie. Wręcz przeciwnie: "Ojcze NASZ" sugeruje wspólną modlitwę. I o tej wspólnej modlitwie wiele razy jest mowa w Dziejach Apostolskich.

      Po drugie... Tekst z Dziejów też wyjęty jest z kontekstu. Paweł mówi tam o świątyniach pogańskich. Natomiast Chrystus zawsze jest nie tylko w człowieku, ale i we wspólnocie (gdzie dwóch albo trzech zgromadzonych jest w imię MOje, tam Ja jestem pośród nich). I jest też tam, gdzie sprawuje się Eucharystię. Tak, Bóg jest w niebie, ale zechciał też być Bogiem z nami. Jesteście w wielkim błedzie...

      • Gość
        16.07.2018 12:46
        Bóg nie mieszka w przybytku będącym dziełem rąk ludzkich (J, 4, 19 - 21)
      • Bezimienny
        16.07.2018 16:13
        Bezimienny
        Człowieku! Przecież w rozmowie z Samarytanką wcale nie chodzi o to, czy wolno budować świątynie czy nie, ale czy prawdziwą cześć Bogu oddają Żydzi czy Samarytanie. I Jezus mówi Samarytance, że dotąd prawdziwego Boga znali Żydzi, ale niebawem i oni nie będą Bogu oddawali dobrej czci, bo prawdziwi czciciele będą mu oddawali cześć w duchu i prawdzie. Albo Duchu i Prawdzie. Chodzi o to, że prawdziwie czcić będzie Boga ten, kto uzna tez Jego Syna, Jezusa Chrystusa...
      • Gość
        16.07.2018 17:21
        Po co te okrzyki?
      • Bezimienny
        16.07.2018 18:42
        Bezimienny
        Ten jeden jedyny wykrzyknik, a nie okrzyki, są o to, żebyś się opamiętał i nie manipulował tekstem Pisma Świętego.
      • Gość
        16.07.2018 19:07
        co to znaczy "opamiętał"? kto "manipuluje" ?
      • Bezimienny
        16.07.2018 19:21
        Bezimienny
        Odpowiedź na te pytania uważam za zbyteczną. Dalszą dyskusję prowadzoną w tym stylu też.
      • Gość
        11.01.2019 18:24
        I vice versa!
  • Gość
    16.07.2018 17:24
    "łamiąc chleb po domach, spożywali posiłek w radości i prostocie serca" (Dz 2, 46)
    • Bezimienny
      16.07.2018 18:45
      Bezimienny
      I czego to dowodzi? Ano najpierw tego, że tak jak pisałem, modlić można się nie tylko w pojedynkę, ale także we wspólnocie. A po drugie tego, ze pierwsi chrześcijanie nie mieli jeszcze specjalnych budynków, w których by się gromadzili, ale wykorzystywali do tego prywatne domy. Nijak ma się to do twierdzenia, ze kościoły nie są potrzebne. Bo w istocie powstawały i powstają jako miejsca zgromadzenia i modlitwy Kościoła.
      • Gość
        16.07.2018 19:08
        czyli osobne budynki są zbędne skoro prywatne domy wystarczą
      • Bezimienny
        16.07.2018 19:27
        Bezimienny
        Hm... Mieszkam w parafii, która liczy sobie ponad 10 tysięcy osób. Niech do kościoła chodzi regularnie 3 tysiące. Księży jest 3. To na 1 wypada z tysiąc. Proszę, pokaż mi mieszkanie, dom, w którym zmieści się 500 osób równocześnie. Przy założeniu, że każdy odprawia dwie msze, choć oczywiście ideałem byłoby, żeby msza była jedna i gromadziła cały lokalny Kościół. Czyli choćby tych 3 tysiące ludzi....

        I masz już odpowiedź na twoje stwierdzenie, ze prywatne domy wystarczą...

        Co ci przeszkadza, ze katolicy, podobnie jak prawosławni i tradycyjni protestanci budują budowle, w których się mogą razem spotkań na modlitwie? Nawet Świadkowie Jehowy, którzy argumenty teraz przez ciebie powtarzane powtarzali do znudzenia, dziś często budują Sale Królestwa. Nazwa inna, ale cel podobny, nieprawdaż? Chodzi o miejsce, w którym się mogą spotkać.

        Nie znaczy to oczywiście, że Msze pod domach nie mogą być odprawiane. Nawet się zachęca do tego, by czasem odprawiać w domu chorego. Dla niego, jego rodziny, dla sąsiadów...
      • Gość
        16.07.2018 19:46
        A gdzie piszę, ze mi to przeszkadza?
      • Gość
        16.07.2018 20:04
        Po za tym nic mnie nie łączy ze "Świadkami Jehowy".
      • Bezimienny
        17.07.2018 12:02
        Bezimienny
        Lubisz odpowiadać pytaniem na pytanie. No to jak tak samo:

        Na pierwszy post: to po co piszesz, co piszesz, jeśli nie przeszkadza?

        Na drugi post: A gdzie napisałem, że masz coś wspólnego ze Świadkami Jehowy?


      • Gość
        11.01.2019 18:26
        "Nawet Świadkowie Jehowy, którzy argumenty teraz przez ciebie powtarzane powtarzali do znudzenia" tak napisałeś, prawda? Cóż, nawet nie wiedziałem, że to ich argumenty. Bo nic mnie z nimi nie łączy, wbrew twoim insynuacjom.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6