Warto może sięgnąć do poprzedniej informacji. Słowo "wytyczne" może się kojarzyć zbyt mocno i kategorycznie https://ekumenizm.wiara.pl/doc/4842337.Wytyczne-w-sprawie-interkomunii W specjalnym komunikacie prasowym Rada Stała niemieckiego episkopatu podkreśliła, że „tekst nie ukazuje się jako dokument episkopatu” lecz ma służyć „w orientacji duszpasterskiej poszczególnym biskupom”.
Kontynuując (bo za wcześnie wysłałam): w rozmowie na pokladzie samolotu w drodze powrotnej z Genewy papież był pytany o tę sprawę. Wyjaśniał, że dokument był bardzo konserwatywny i że nie było w nim niczego, czego nie byłoby w obecnym prawie kanonicznym. Problem leżał w tym, że decydującym w tych sprawach powinien być ordynariusz diecezji, nie Konferencja Episkopatu, ponadto tego typu dokument Episkopatu mógłby być nadużywany. Mówiąc najogólniej i streszczając.
Biskupi wydali nie tyle wytyczne, co orientacyjne wskazówki dla ordynariuszy diecezji, pozostawiając sprawę ich decyzji, i zastrzegając, że nie ma tu mowy o nadrzędnym dokumencie, który mógłby być nadinterpretowany. Pozostajemy w ramach obecnego prawa kanonicznego, które w niektórych przypadkach interkomunię dopuszcza, ale nie tworzymy zasad.
I gdyby ktoś chciał źródło, tu jest zapis konferencji (niestety po włosku) http://www.lastampa.it/2018/06/21/vaticaninsider/rifugiati-il-papa-aiutiamo-lafrica-a-crescere-basta-sfruttarla-rFx7E5ASgIDrXVmIrdD3UI/pagina.html
Kluczowy fragment (tłumaczenie własne):
Sprawa spadła na Konferencję Biskupów Niemiec, ale Kodeks tego nie przewiduje, Kodeks nie przewiduje Konferencji, ponieważ coś zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu natychmiast staje się powszechne. I to była trudność, nie tyle treść.
https://ekumenizm.wiara.pl/doc/4842337.Wytyczne-w-sprawie-interkomunii
W specjalnym komunikacie prasowym Rada Stała niemieckiego episkopatu podkreśliła, że „tekst nie ukazuje się jako dokument episkopatu” lecz ma służyć „w orientacji duszpasterskiej poszczególnym biskupom”.
Biskupi wydali nie tyle wytyczne, co orientacyjne wskazówki dla ordynariuszy diecezji, pozostawiając sprawę ich decyzji, i zastrzegając, że nie ma tu mowy o nadrzędnym dokumencie, który mógłby być nadinterpretowany. Pozostajemy w ramach obecnego prawa kanonicznego, które w niektórych przypadkach interkomunię dopuszcza, ale nie tworzymy zasad.
Kluczowy fragment (tłumaczenie własne): Sprawa spadła na Konferencję Biskupów Niemiec, ale Kodeks tego nie przewiduje, Kodeks nie przewiduje Konferencji, ponieważ coś zatwierdzone przez Konferencję Episkopatu natychmiast staje się powszechne. I to była trudność, nie tyle treść.