Jest to bardzo ważny problem. Straszenie karami i tym, że "Bóg wszystko widzi i zapisuje" może powodować albo opisane choroby psychiczne albo odejście od religii, jako od czegoś opresyjnego i przykrego. Pozdrawiam.
Tak - Bóg kocha każdego człowieka bezwarunkowo, zresztą definicja prawdziwej miłości zawiera w sobie cechę bezwarunkowości. To jest punkt wyjścia dla człowieka w jego rozumieniu Boga. Ale potrzebny jest dalszy ciąg tej historii zbawienia duszy ludzkiej - WŁAŚCIWA odpowiedź człowieka na tę Miłość. Odpowiedzią tą jest ludzkie życie ukierunkowane na dbanie o duchowy rozwój wg nauki Kościoła i życie wg tych zasad. Boża Miłość JEST KONIECZNA dla naszego zbawienia, ale niewystarczająca, ponieważ to człowiek w swojej wolnej woli musi zgodzić się na zbawienie. Piekło istnieje i niektórzy świadomie je wybrali , choć Bóg tak na nich czekał - przygotował mieszkanie u Siebie. Nie można żyć celowo podle i mieć świadomość, że Bóg kocha mnie i tak wszystko mi wybaczy. Wybaczy wtedy, jeśli uznam swój grzech i będę działał w kierunku zmiany mojego życia. Bezwarunkowa miłość Boga nie zwalania z unikania celowych, świadomych, czasem ciężkich win.