Zostanie, albo nie zostanie. To prawda, że po zmianach w procesie kanonizacyjnym, szczególnie po usunięciu tzw. adwokata diabła, czyli oskarżyciela, łatwiej jest papieżowi wedle woli kanonizować.
PVI próbował już kanonizować papież Wojtyła, jednak wskutek groźby ujawnienia bulwersujących faktów tego nie zrobił - zachęcam do zajrzenia do informacji o PVI w wikipedii, oczywiście w wersji angielskiej, a nie polskiej.
Zobaczymy, na co zdecyduje się Franciszek i czy podejmie to ryzyko. A końcu trzeba jednak pamiętać, że wszystko jest w ręku Najwyższego i czy w taki sposób, czy w inny, może ludzkie plany przekreślić.
To nie tak, nie "Zostanie świętym", lecz "Zostanie ogłoszony świętym". Kanonizacja nie czyni nikogo świętym, tylko ogłasza i rozpoczyna kult świętego w Kościele..
PVI próbował już kanonizować papież Wojtyła, jednak wskutek groźby ujawnienia bulwersujących faktów tego nie zrobił - zachęcam do zajrzenia do informacji o PVI w wikipedii, oczywiście w wersji angielskiej, a nie polskiej.
Zobaczymy, na co zdecyduje się Franciszek i czy podejmie to ryzyko. A końcu trzeba jednak pamiętać, że wszystko jest w ręku Najwyższego i czy w taki sposób, czy w inny, może ludzkie plany przekreślić.