Czekamy na informacje, że nawracanie hinduistów jest grzechem. To logiczny wniosek wynikający z - "prawdziwego szacunku i dbałości o różnorodność kultur i tradycji". Ostatni gasi światło.
Szacunek dla drugiego człowieka i jego poglądów religijnych jest dla Ciebie przeszkodą w nawracaniu? To strach pomyśleć jak głosiłbyś Jezusa. Zdaje się, że nikogo byś do wiary nie pociągnął, a jeszcze zraził. A brak szacunku dla bliźniego to złamanie najważniejszego przykazania: miłości bliźniego. I na pewno grzech. Słowem - skoro tak kochasz logikę - grzechem chcesz nawracać, tak?
Myślę, że warto przeczytać kolejne zdanie tekstu: "Postrzeganie ich jako zagrożenie dla jedności sprawia, że pluralizm i różnorodność prowadzą do nietolerancji i przemocy – dodał kard. Tauran." I zestawić np. z tą informacją: http://kosciol.wiara.pl/doc/4255260.Orisa-miejsce-przemocy-wobec-chrzescijan-celem-pielgrzymek
To zdanie o szacunku i dbałości o różnorodność kultur jest wezwaniem skierowanym do hinduistów, ku przemyśleniu i przemianie. Bo dochodzi do przemocy, to jest fakt.
To logiczny wniosek wynikający z - "prawdziwego szacunku i dbałości o różnorodność kultur i tradycji".
Ostatni gasi światło.
To zdanie o szacunku i dbałości o różnorodność kultur jest wezwaniem skierowanym do hinduistów, ku przemyśleniu i przemianie. Bo dochodzi do przemocy, to jest fakt.