Żadnych tam zbrodni czy rzezi, po prostu "błędów tamtego okresu" może jeszcze dodać "wypaczeń" by brzmiało jak za dawnych dobrych czasów ZSRR. Cyryl jak na weterana bolszewii przystało "sprzeciwił się zrównywaniu odpowiedzialności sowieckiej Rosji z nazistowskimi Niemcami za rozpętanie II wojny światowej" (za : http://gosc.pl/doc/1313246.Patriarcha-przeciw-odbrazawianiu-historii )